Whitmarsh: Podczas prezentacji MP4-27 nie odkryliśmy wszystkich kart
Podczas testów aerodynamicznych zespół sprawdzał już szereg nowych części
06.02.1209:15
1840wyświetlenia
Martin Whitmarsh przyznał, że pokazowa wersja McLarena MP4-27 była wyposażona w atrapę dyfuzora i końcówek układu wydechowego.
Po tym, jak z początkiem tego roku wszedł w życie zakaz stosowania dmuchanych dyfuzorów, duża część uwagi projektantów skupiała się na tym, aby odzyskać jak największą część utraconej siły docisku. W ubiegłym tygodniu McLaren nie przedstawił jednak żadnej konkretnej koncepcji:
Układ wydechowy został wykonany z plastiku, nie zobaczycie już więcej tego komponentu w tym miejscu- przyznał Whitmarsh.
Brytyjczyk dał jednak do zrozumienia, ze fani nie powinni się zbytnio przyzwyczajać do obecnego wizerunku MP4-27.
W Jerez nasz samochód będzie nieco inny od tego z ubiegłego tygodnia, a w Australii będzie się dało zauważyć wiele różnic. W weekend na torze Idiada wykonaliśmy testy aerodynamiczne, gdzie mieliśmy szereg nowych części, które nie znalazły się w samochodzie zaprezentowanym w Woking.
Okazuje się jednak, że na takie zagrywki mogą pozwolić sobie zespoły dysponujące największymi budżetami:
Większe zespoły mają budżet, pozwalający tworzyć części wykorzystywane wyłącznie na potrzeby prezentacji. Samochód, który mogliście zobaczyć podczas naszej ceremonii jest na pewno bliższy ostatecznej konfiguracji, niż bolidy McLarena czy Ferrari- wyjaśniał dyrektor operacyjny Sahara Force India, Otmar Szafnauer.
Źródło: onestopstrategy.com
KOMENTARZE