Red Bull podejrzewa, że Mercedes F1 W03 ma unikalne rozwiązanie.

Do prezentacji W03 już tylko cztery dni, mimo tego Mercedes nadal pozostaje tajemniczy w kwestii jego samochodu na sezon 2012.

Niemiecki zespół wybrał inną ścieżkę działania, niż wszyscy jego główni rywale, pozostawiając swój bolid w fabryce w Brackley, zamiast pojawić się na ubiegłotygodniowych testach w Jerez.

Mercedes ujawnił wprawdzie kilka zacieniowanych zdjęć W03 w tym tygodniu, jednak zamaskował rozwiązanie konstrukcji schodka na nosie bolidu. Dyrektor techniczny Red Bull Racing, Adrian Newey, ma na to teorię. Przypuszczam, że chcą coś ukryć przed konkurencją - powiedział dla niemieckiego Sport Bild. Musi to być coś, co można skopiować całkiem szybko, w innym przypadku nie trzymaliby tego w tak ścisłej tajemnicy.

Ze zdaniem Neweya zgadza się konsultant Red Bulla, dr Helmut Marko: Muszą mieć coś szczególnego z przodu samochodu. Ferrari porównuje tę sytuację do poprzedniej z udziałem tego zespołu, gdy ten - wtedy jeszcze jako Brawn GP - przybył późno na testy ze słynnym już podwójnym dyfuzorem i zdobył w tamtym sezonie oba tytuły mistrzowskie.

Ross Brawn, zapytany przez Auto Motor und Sport o rozważania dotyczące późniejszego debiutu W03, uciął krótko: To wkalkulowane ryzyko.

Źródło: onestopstrategy.com