Kovalainen rozczarowany obecnym tempem Caterhama

Fin również jest łączony z posadą w zespole Ferrari
25.05.1213:47
Mateusz Szymkiewicz
1785wyświetlenia

Heikki Kovalainen przyznał, że jest rozczarowany obecnym przebiegiem sezonu dla ekipy Caterham.

Ostatnio pojawiły się spekulacje, jakoby były kierowca takich zespołów jak Renault czy McLaren bardzo poważnie zastanawiał się nad zmianą pracodawcy od przyszłego sezonu. Według telewizji MTV3, nowy menedżment Kovalainena negocjuje dla niego posadę kierowcy wyścigowego Ferrari, gdzie 30-latek miałby zastąpić słabo spisującego się Felipe Massę.

Zdecydowanie, jestem nieco rozczarowany - powiedział Heikki Kovalainen. Tempo nie jest takie, jakiego oczekiwaliśmy, a ostatnie zmiany wprowadzone do bolidu nie przyniosły żadnych korzyści. Największym rozczarowaniem jest to, że nie doścignęliśmy grupy zespołów, która w wyścigach znajduje się przed nami. Sytuacja jest mniej więcej taka sama jak w poprzednim sezonie. Oczywiście wierzę, że sytuacja może się odwrócić. Na pewno zrobiliśmy postęp, może nie z bolidem, ale z samym zespołem owszem.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

20
MairJ23
25.05.2012 08:27
@szczepaldo i think most of the people KNOW Fernando is faster than them :)
Masio
25.05.2012 07:38
Heikki marnuje się jeżdżąc słabym bolidem. Gdyby był w innym zespole, mógłby osiągać lepsze wyniki. Szkoda, że tacy kierowcy marnują się.
Simi
25.05.2012 05:13
Też myślę, że poradziłby sobie w Ferrari bardzo dobrze. Zdobywałby solidne punkty, stawałby na podium, a dodatkowo - nie marudziłby. Idealnie.
szczepaldo
25.05.2012 05:01
Heikki to nie tylko solidny kierowca, którego stać na regularne punktowanie w konkurencyjnym bolidzie, co udowodnił już w McLarenie. To także dodatkowo grzeczny i sympatyczny człowiek, przyzwyczajony do roli kierowcy nr 2 i nie narzekający z tego powodu za czasów bycia równorzędnym (sic!) partnerem Hamiltona. Tak więc do Ferrari jak znalazł. Najważniejsze, aby wiedział, że "Fernando is faster than him".
General
25.05.2012 04:55
Zapewne Caterham zrobił jakiś postęp, ale inni zrobili jeszcze większy (np. Williams). Teraz to chyba tylko deszcz w Monte Carlo plus rozwalenie się kilku osób przed nimi może dać im jakiekolwiek punkty w sezonie, o ile sami dojadą do mety.
MairJ23
25.05.2012 04:48
@Ralph1537 powiedz nam jak bedzie Euro wygladalo ? na kogo mam stawiac - skoro tak dobrze znasz przyszlosc ! @Simi rywalizacja wewnatrz Ferrari z Alonso tylko i wylacznei dobrze by podzialala na Heikki. Gdyby oczywiscie sie tam znalazl :)
Simi
25.05.2012 03:25
katinka [quote] W McLarenie nie bardzo dawał radę Hamiltonowi, więc Alonso tym bardziej nie da.[/quote] Ale to był rok 2008, 2009, a teraz mamy 2012 :) Od tego czasu Kovalainen mocno ewoluował i znacznie się ulepszył. Poza tym, nie chodziłoby o "dawanie rady" Alonso. Dla Ferrari dobra byłaby maszynka do zdobywania punktów, a na to Heikkiego stać.
Rashad
25.05.2012 03:08
Jesli do czegos takiego mialoby dojsc to wg mnie zamienil stryjek, siekierke na kijek.
katinka
25.05.2012 02:12
Nie dziwię się Heikkiemu. Podobnie jestem trochę zawiedziona, liczyłam na chociaż mały progres Caterhama i pierwsze punkty. Pan Fernandes troche naobiecywał, myślałam, że jest podobnym super szefem zespolu jak Vijay Mallya. Ciekawe, czy Heikki zmieni zespół w 2013, ale szczerze mówiąc nie widzę go w Ferrari i nie wydaje mi się, by spisywał sie duzo lepiej od Felipe. W McLarenie nie bardzo dawał radę Hamiltonowi, więc Alonso tym bardziej nie da. Ogólnie, to sporo kandydatów do zastąpienia Massy się już nazbierało, niedługo Ferka drużyne piłkarska bedzie mogła stworzyć ;)
Ralph1537
25.05.2012 01:26
A czego się spodziewał, tempo tego bolidu było do przewidzenia, zawsze byli i będą bardzo wolni
benethor
25.05.2012 01:19
[quote="Artello96"]Ciekawe kto jeszcze nie był łączony z Ferrari z obecnej stawki kierowców -.-[/quote] Narain ;] Cóż, ja też myślałem, że będą nieco szybsi...
gnt3c
25.05.2012 12:52
[quote="Artello96"]Ciekawe kto jeszcze nie był łączony z Ferrari z obecnej stawki kierowców -.-[/quote] Felipe Massa?
IceMan11
25.05.2012 12:42
Ja bym chciał go widzieć w Ferrari. Chyba najbardziej ze wszystkich kierowców :)
SirKamil
25.05.2012 12:33
Dawno temu mówiłem, że na dobrym humorze i determinacji "budowy zespołu" zaczynają pojawiać się rysy a wszystko skonkretyzuje prawdopodobnie ew. skok w stawce, bądź jego brak tym sezonie. Skoku brak. Heikki zaczyna pękać. Niedługo stuknie tysiąc dni bez punktów ;) [quote="rentonB"]Najpierw to niech on sie Witkiem zajmie a potem zacznie marudzic, bo jezdzi na jego poziomie[/quote] Jest zdecydowanie lepszy. Im gorszy samochód tym lepszy Heikki. Drugi Fisco. To jasne, że nie jest gwiazdą, ale jakby się dobrze zakręcił i nie chciał kasy, albo nawet trochę wpłacił, pewnie miałby miejsce gdzieś wyżej. Kovalainen był jednym z zawodników, którzy znaleźli się w orbicie zainteresowań Enstone przed 2012 i pewnie tak jak Alguersuari nocami pochlipuje sobie w małą różową poduszkę na myśl co by było gdyby ;)
Simi
25.05.2012 12:26
Ja również muszę przyznać, że po Caterhamie spodziewałem się czegoś więcej. Z szumnych zapowiedzi pozostały wspomnienia, a szkoda, niewątpliwie szkoda. A co do Heikkiego w Ferrari - moim zdaniem to nie byłby zły pomysł. Myślę, że obecnie spisałby się znacznie lepiej niż w McLarenie.
rentonB
25.05.2012 12:23
Najpierw to niech on sie Witkiem zajmie a potem zacznie marudzic, bo jezdzi na jego poziomie
Adam2iak
25.05.2012 12:06
Ferrari mogłoby utworzyć niezłą serię wyścigową z kierowców-kandydatów do zastąpienia Massy.
Kamikadze2000
25.05.2012 12:05
Heikki chyba powoli zaczyna tracic cierpliwośc. Nie ma wątpliwości, iż Caterham nie może wyskoczyc ponad jakiś poziom. Ta maszyna jest po prostu kiepska niestety... ;/
Aeromis
25.05.2012 11:59
[quote]Sytuacja jest mniej więcej taka sama jak w poprzednim sezonie[/quote] To że tracą mniej niż w poprzednim sezonie to wynik regulacji przepisów i opon, najwyraźniej jednak postępów nie ma żadnych bo nie dało im to żadnej korzyści. Właściwie to jest gorzej niż w poprzednim sezonie, bo Marussia wydaje się nieco mocniejsza, w dodatku szczęśliwie dojechała w Australii zaklepując sobie 14 miejsce co daje im miejsce w generalce przed Caterhamem (najlepsza pozycja to 16) Jeśli wziąć pod uwagę to jak wiele można stracić nie kończąc wyścigu (ostrożność więc zalecana), oraz brak zeszłorocznego Lewisa - rozrabiaki, to uzyskanie 13 czy 2*14 miejsca przed Caterhama może być trudne, trudniejsze niż w poprzednim sezonie.
Artello96
25.05.2012 11:57
Ciekawe kto jeszcze nie był łączony z Ferrari z obecnej stawki kierowców -.-