McLaren znalazł rozwiązanie problemów Buttona

Kłopoty Brytyjczyka tkwiły w drobnych szczegółach ustawień bolidu
21.06.1216:36
etcetra
2542wyświetlenia

McLaren uważa, że prawdopodobnie znalazł rozwiązanie problemów Jensona Buttona związanych z ustawieniami bolidu. Zespół sądzi, że jest w stanie uporać się z nimi już przed nadchodzącym Grand Prix Europy.

Forma mistrza świata z 2009 roku znacząco spadła od czasu, gdy zajął drugie miejsce w kwietniowym wyścigu w Chinach, a czarę goryczy przelała runda w Kanadzie, gdzie ukończył wyścig na 16 pozycji, podczas gdy jego kolega z McLarena - Lewis Hamilton, odniósł zwycięstwo. Te kłopoty zepchnęły triumfatora Grand Prix Australii na 8 miejsce w klasyfikacji generalnej ze stratą 43 punktów do liderującego stawce partnera z zespołu.

Simon Roberts, dyrektor operacyjny stajni z Woking, powiedział w środę, że ciężki weekend w Montrealu okazał się kluczem do odkrycia natury problemów Buttona:

Myślę, że zmagania w Kanadzie były bardzo interesujące, ponieważ przygotowaliśmy ten sam samochód oraz części dla obydwu naszych kierowców. Pomimo tego pozwoliliśmy im dostosować ustawienia do ich stylu jazdy, osiągnęliśmy zupełnie różne wyniki pod względem pracy opon i tempa bolidu. Byliśmy w stanie rzeczywiście to wykorzystać i poświęciliśmy bardzo dużo czasu po powrocie do fabryki analizując dane i sprawdzając czy wszystko było takie, jak pierwotnie sądziliśmy. Jesteśmy pewni, że na ten moment z samochodem Jensona nie ma poważnych problemów, a w jego ustawieniach nie ma zasadniczych błędów, jednak pomiędzy naszymi dwoma bolidami są pewne subtelne różnice, które myślę, że zidentyfikowaliśmy i z optymistycznym nastawieniem jedziemy do Walencji. Myślę, że możemy w nieco inny sposób ustawiać auto Jensona pod jego styl jazdy na kwalifikacje oraz wyścigi.

Roberts podkreślił, że zmiany, które mają pozwolić Buttonowi powrót do dobrej dyspozycji nie są drastyczne: Nie będę wnikał w to jakie to były zmiany, ale były one bardzo subtelne. To nie były kluczowe sprawy, takie jak na przykład zmiana balansu aerodynamicznego lub coś w tym stylu. Skupiały się one na tkwiących głęboko szczegółach. Widzieliście już w tym roku jak zespoły potrafią trafić dokładnie w czuły punkt opon, lub zupełnie minąć się z celem. Nie wydaje mi się, że jesteśmy od niego daleko. Z ustawieniami Jensona nie było poważnych problemów, a na ten dzień są one w stanie zapewnić mu dobre osiągi. Myślimy więc, że jesteśmy coraz bliżej do zrozumienia tego wszystkiego. Czas pokaże, czy już udało się nam to rozgryźć. Obecna sytuacja jest bolesna, ale to dobra okazja do nauki.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

16
Psyche
22.06.2012 11:33
[quote="RY2N"]W następnym wyścigu Button dostanie ustawienia ..... Lewisa![/quote]Trafiles w sedno xD
Kamikadze2000
22.06.2012 10:12
Wrócą do konstrukcji z Australii, a Jenson zdziesiątkuje stawkę! :))
Angulo
22.06.2012 07:31
McLaren nie zdobędzie tytułu konstruktorów, bo jest naznaczony fatum, które nigdy nie minie...
Simi
22.06.2012 07:04
@IceMan11 Tak, słyszałem, że problem tkwi w poprawkach, no ale nie sądziłem, że aż tak źle wpłynie to na osiągi Buttona. Cóż, może faktycznie od GP Europy coś ulegnie zmianie. Pozostaje nam tylko poczekać do jutra i pojutrza. @katinka Właśnie, WCC... Przed sezonem uważałem, że McLaren ma najmocniejszy skład kierowców, który bezapelacyjnie jest w stanie zapewnić tytuł wśród konstruktorów. Liczyłem na powrót formy Lewisa (nie zawiodłem się), ale w żadnym wypadku nie brałem pod uwagi problemów Jensona...
katinka
22.06.2012 06:10
Dziwne tłumaczenie Robertsa, nie bolid, nie ustawienia, hmm to ciekawe co... No ale chyba najwyższy czas cos z tym zrobic i Button zaczął zdobywać mocne punkty. Bo jest szansa i licze na WCC McLarena, przydałoby się to zespołowi po 14 latach i fajna motywacja na przyszły sezon, a jak jeszcze Lewis zdobyłby mistrzostwo kierowców, to już w ogóle 7 niebo by było...;) @IceMan11, o popatrz, to chyba cos podobnie jak z Filipem Massą, tylko odwrotnie. No bo jemu nowa konstrukcja Ferrari od poczatku nie pasowała, a dopiero poprawki dały chyba troche lepsza przyczepność tylnej osi i wieksze czucie bolidu.
IceMan11
21.06.2012 09:19
@Simi To jest niewątpliwie sprawa nowych poprawek. Ja osobiście obawiałem się minimalnie tego, ale jak widać sprawdziło się. Na GP Hiszpanii zostały przywiezione poprawki i od tamtej GP w ogóle nie jeździ. Moim zdaniem Jenson musi powrócić do starej specyfikacji. Dopiero wtedy nawiąże jakiś kontakt z czołówką.
Simi
21.06.2012 09:15
Spadek formy Jensona był niespodziewany i bądźmy szczerzy - dość nagły. Button może nie jest nie wiadomo jakim gigantem, ale umie pościgać nawet Lewisa. Zatem to co się działo od Hiszpanii było dla mnie zaskoczeniem. Pamiętam jak w Australii powiedziałem: "to będzie tegoroczny mistrz świata". Niestety, straty są spore, chociaż jeżeli od Europy znów będzie jeździć na wysokim poziomie, wszystko jest możliwe.
zefu
21.06.2012 07:11
To się nazywa oszczędzanie pieniędzy w F1. Zespoły wydają miliony, żeby zbudować bolid, po czym nikt nie ma pojęcia, jak osiągnąć optymalną pracę z oponami i cała kasa musi być wydana ponownie w trakcie sezonu na trafione lub nie- poprawki. Czołówka nie radzi sobie ze zrozumieniem pracy ogumienia, a co dopiero zespoły z końca stawki.
Anderis
21.06.2012 06:46
Oby znaleźli, bo postawiłem na McLarena w GPM! A tak poza tym to bardzo dziwne, że Button do GP Bahrajnu włącznie był nawet odrobinkę szybszy od Lewisa, a potem nagle zaczął jeździć katastrofalnie (w sumie nie nagle, bo po drodze było przeciętne, ale nie tragiczne GP Hiszpanii).
Aeromis
21.06.2012 04:28
[quote]Nie będę wnikał w to jakie to były zmiany, ale były one bardzo subtelne. To nie były kluczowe sprawy, takie jak na przykład zmiana balansu aerodynamicznego lub coś w tym stylu. Skupiały się one na tkwiących głęboko szczegółach. Widzieliście już w tym roku jak zespoły potrafią trafić dokładnie w czuły punkt opon, lub zupełnie minąć się z celem.[/quote] Czyli wiemy, ale nie powiemy, bo byłby obciach jeszcze większy niż pit stopy u Lewisa. A może to tylko sezon przepowiedni i wyroczni?
RY2N
21.06.2012 04:15
Znaleźli proste i wręcz genialne rozwiązanie. W następnym wyścigu Button dostanie ustawienia ..... Lewisa!
IceMan11
21.06.2012 04:04
@Falarek Nie, po prostu jeden z mechaników przykleił gumę do żucia na spodzie tylnego skrzydła i stąd te problemy z balansem i hamulcami.
marla
21.06.2012 04:04
Mimo całej mojej ogromnej sympatii do Buttona czasem przypomina mi "księżniczkę na ziarnku grochu". ;) Ale wiadomo, taki sport, "subtelne różnice" potrafią wywrócić wszystko do góry nogami. Tylko frustracja trochę ogarnia, że ogarnęli to po takim czasie. Zresztą, właśnie @IceMan11, pożyjemy zobaczymy. :) Trochę za bardzo dla mnie ogólnikowe to tłumaczenie Robertsa. Życzę im żeby pozbierali się do kupy, bo nie takiego Jensa chcę oglądać.
Falarek
21.06.2012 03:16
A powód był banalny - Button przez te wszystkie GP jeździł na zaciągniętym ręcznym :)
publius
21.06.2012 03:04
przez te problemy Jensona z bolidem przestałem zaglądać codziennie na f1wm tak mnie to podłamało. Ostatnio nawet gdy nie mogłem obejrzeć wyścigu to nie rozpaczałem zbytnio. Mam jednak nadzieję po przeczytaniu tej wiadomości, że Roberts wie co mówi i w najbliższym wyścigu zobaczymy Jensona ścigającego się z Hamiltonem a nie dublowanego...
IceMan11
21.06.2012 02:44
Chciałoby się rzec: "nie mów hop przed zachodem słońca" ;D