Raikkonen: Brak zwycięstwa rozczarowuje

Kimi Raikkonen twierdzi, że nie może nic na to poradzić, jednak czuje się rozczarowany swoimi wynikami w ostatnich wyścigach, zwłaszcza, że wcześniej miał już szansę wygrać w tym roku.

Kierowca Lotusa przyznał jednak, że jeżeli ktoś by mu powiedział przed sezonem, że będzie stawał na podium, to zarówno on, jak i jego zespół byliby bardzo zadowoleni.

Oczywiście, gdy masz dobre wyniki i jesteś całkiem blisko, to jesteś zawiedziony tym, że nie wygrałeś. Ale jeśli zapytałbyś zespół przed sezonem, czy takie wyniki ich usatysfakcjonują, to na pewno przyznaliby ci rację. Prawdopodobnie nie spodziewali się, że będą tak wysoko. Jednak kiedy jesteś w czołówce i nie wygrywasz, to jest to bez wątpienia rozczarowujące. Jeżeli dajesz sobie czasami szansę na triumf, to masz prawo oczekiwać więcej - powiedział Raikkonen dziennikarzom w Walencji.

Mistrz świata z 2007 roku dwukrotnie stanął w tym sezonie na podium i walczył o zwycięstwo w Bahrajnie. W ostatnich dwóch wyścigach zajął jednak odpowiednio ósme i szóste miejsce. Fin obarcza winą za swoją słabszą formę niskie pozycje na starcie, jednak pozostaje ostrożny w ocenie swoich szans w nadchodzącym GP Europy, gdzie będzie mógł zostać ósmym triumfatorem w tym roku: W wyścigu byliśmy całkiem mocni. Czasami trafiają się jednak małe rzeczy, które zrobiliśmy niewłaściwie, ale łatwo jest tak powiedzieć. Zawsze staramy się wygrać, a to nie jest takie proste. Nie wiemy, jak dobrze nam pójdzie. Przekonamy się o tym w częściowo w sobotę, a potem w niedzielę. Mam nadzieję, że osiągniemy dobry wynik.

Źródło: autosport.com