"Dziura" w nowym formacie kwalifikacji?

Pojawiły się wątpliwości dotyczące ostatniego, 20-minutowego bloku kwalifikacji
08.12.0515:48
Marek Roczniak
1028wyświetlenia
Nowym format kwalifikacji oparty na systemie "knock-out" nie doczekał się jeszcze swojego debiutu, a już pojawiły się wątpliwości dotyczące ostatniego, 20-minutowego bloku, podczas którego najszybsza dziesiątka będzie walczyła o pole position.

Według pierwotnego zamysłu po zakończeniu kwalifikacji kierowcy z pierwszej dziesiątki mieliby możliwość uzupełnienia zapasu paliwa w swoim bolidzie do ilości, z jaką przystąpili do finałowego bloku. Pojawiły się jednak sugestie, że niektóre zespoły mogą znaleźć sposób na zużycie dużej ilości paliwa na okrążeniach wyjazdowych z boksów i dzięki temu kierowcy mogliby wykręcać lepsze czasy lżejszymi bolidami, a potem i tak mieliby możliwość dotankowania bolidu przed startem wyścigu.

FIA jest świadoma tego faktu i już podjęła odpowiednie kroki, a mianowicie dotankowywana ilość paliwa po kwalifikacjach ma być podobno obliczana na podstawie przejechanych kilometrów razy średnie zużycie paliwa silnika V8. Silniki różnych producentów mogą mieć jednak różne zużycie paliwa, a więc nie byłoby to zbyt optymalne rozwiązanie, ale zapewne lepsze niż pierwotny zamysł FIA. Tak czy inaczej nowy format kwalifikacji staje się jeszcze bardziej skomplikowany i przeciętny widz może się wkrótce nie połapać w tym wszystkim.

Źródło: F1Racing.net

KOMENTARZE

8
nickolas
13.12.2005 05:40
Spielberg, TY mnie ZAŁAMUJESZ. Masz najgorsze propozycje, jakich już nie spodziewałem się usłyszeć. To brzmi jak tęsknota niektórych ludzi za komunizmem :((( A już myślałem, że skończyły się czasy nudnych kwalifikacji (pół godz. bez samochodu na torze!!!), kiepskiego systemu punktacyjnego (nijak nie można było kiedyś przeprowadzić rzetelnej klasyfikacji zespołów ze środka stawki). ZAPAMIETAJCIE: Wszelkie regulaminy mają swoich zwolenników i przeciwników, a wraz z nowymi przepisami zawsze będzie się ciągnęło widmo "dziur i niedoróbek", co nie zmienia faktu, że zmiany były potrzebne! Wkurza mnie także założenie, że przeciętny widz oczekuje prostego, zrozumiałego dla mas widowiska?! Może dlatego, że komentatorów mamy przeciętnych... Ogłądam wyścigi nie od dziś, a takie zmagania teorii (przepisy) z praktyką (antypomysły zespołów) mają niejsce każdego roku i to jest to co lubie!
Majster
09.12.2005 07:35
Właśnie punktacja jest spox bardzo dobrze że pierwszych 8 kierowców dostaje punkty, wtedy było do bani. A jeśli chodzi o kwalifikacje to niech dadzą te z 2004 roku i będzie spokój...
Spielberg
09.12.2005 12:57
Nieeeee.... Załamka. Nóż się w kieszeni otwiera. max mosley i bernie ecclestone powinni sie trzymać z dala od F1. STARY FORMAT 12-OKR. BYŁ THE BEST! A teraz co jest? To nie ma sensu. Ciagłe zmiany wpływają źle na sport. Poza tym ta punktacja 10-8-6-5-4-3-2-1 też jest do niczego. lepiej było kiedy tylko pierwsza 6 dostawała pkt. Zwłaszcza z obecnym (też idiotycznym) regulaminem dot. opon i silników. ONI (max i bernie) ZNISZCZĄ TEN SPORT!!!!!!!! >:-[ Przepisy F1 - również techniczne (ale to inna bajka) powinny być jak najprostsze. To technologia ma byćskomplikowana i na najwyższym poziomie.
impulse9
08.12.2005 07:33
nie no ja jestem za glupi na to wszystko !!!! te nowe prawa quali i metody na oszukiwanie mnie calkim skolowaly - pewnie bede ogladac quale jak "malpa lustro" a w wyscigu juz bede wszystko kumal :) hehehe Max Bernie gdzie wy zmierzacie ???????
McMarcin
08.12.2005 05:51
Świetny pomysł! To może niech jeszcze z finałowej 10 wybiorą dwóch najlepszych, którzy będą walczyć o poole position? Ja jestem za powrotem do starych kwalifikacji - czyli wszyscy na tor i niech wygra najlepszy i najszybszy. Wlasnie w takim systemie błyszczał Ayrton!
rafaello85
08.12.2005 05:38
Jeszcze nie zaczęli się kwalifikować, a już pojawiły się problemy! Nie rozumiem co stoi na przeszkodzie aby powrócić do NORMALNYCH kwalifikacji tzn. tych, które oglądaliśmy ostatni raz w 2002r? Wszystkim one pasowały, nie było tam problemów i przede wszystkim każdy wiedział o co w nich chodzi, bo system nie był skomplikowany.
Mariusz
08.12.2005 04:46
Ja tego nie rozumiem... To dla mnie chyba zbyt skomplikowane przepisy. :(
W
08.12.2005 03:25
Hahaha... Mało, że głupie, to jeszcze niedopracowane...