Pastorelli może stracić posadę piątkowego testera w MF1 Racing

Jeden ze sponsorów Holendra w ostatnim momencie wycofał swoje wsparcie
08.12.0516:13
Marek Roczniak
900wyświetlenia

Trzeci i zarazem rezerwowy kierowca MF1 Racing, Nicky Pastorelli, miał wziąć udział w odbywających się w tym tygodniu testach na torze Jerez. Holender musiał zrezygnować z udziału w jazdach próbnych, gdyż jeden z jego sponsorów w ostatnim momencie wycofał swoje wsparcie.

"Jeden z moich prywatnych inwestorów niestety wycofał się", powiedział Pastorelli w wywiadzie udzielonym holenderskiemu serwisowi F1Racing.net. "Nie jestem pewny, czy uda nam się wybrnąć z tej sytuacji. Nie byłoby fair, gdybym nie powiedział zespołowi o swoich problemach testowych i wziął udział w testach. Dlatego zadzwoniłem od razu do Kollesa, aby wyjaśnić mu zaistniałą sytuację".

Obecny na torze Jerez szef zespołu Midland, Colin Kolles, powiedział tylko tyle, że wkrótce spotka się z Pastorellim w celu omówienia obecnej sytuacji. Należy się spodziewać, że jeśli Holender nie znajdzie zastępczego sponsora, najprawdopodobniej będzie musiał zrezygnować z roli piątkowego testera.

Z udziału w testach na torze Jerez po zaledwie jednym dniu musiał także zrezygnować kierowca Toyoty, Ralf Schumacher, ze względu na problemy z plecami. Nie wiadomo także czy w kolejnych dniach będzie jeździł kierowca testowy Ferrari, Luca Badoer, który miał dzisiaj dosyć groźny wypadek, ale na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń. Więcej w wieczornym sprawozdaniu z testów.

Źródło: F1Racing.net

KOMENTARZE

1
Majster
09.12.2005 07:32
Mam nadzieje że straci. Wole Kubice. :]