Whitmarsh: Idea korzystania z dwóch rodzajów silników nieatrakcyjna dla F1
Anglik nie popiera używania starych jednostek z wyrównanymi osiagami
13.08.1210:04
1570wyświetlenia
Szef zespołu McLaren, Martin Whitmarsh twierdzi, iż możliwość korzystania z silników V8 o wyrównanych osiągach do nowych jednostek V6 wchodzących w 2014 roku byłaby
nieatrakcyjnąopcją dla sportu.
F1 przejdzie na nową generację silników po następnym sezonie, choć pojawiają się obawy, że nowych jednostek napędowych nie wystarczy dla całej stawki, a także, iż koszt zmiany będzie zbyt wysoki dla mniejszych zespołów. Jak donosi brytyjski magazyn Autosport, prowadzone są wstępne rozmowy na temat umożliwienia ekipom dalszego korzystania z silników V8 jako opcji zapasowej. Pomysł ten dotychczas nie znalazł zbyt wielu zwolenników.
To jest wykonalne- powiedział Whitmarsh.
Osobiście nie uważam tego za atrakcyjne rozwiązanie. Korzystaliśmy już w przeszłości z różnych jednostek napędowych o wyrównanych osiągach, w 1988 roku mieliśmy silniki z turbodoładowaniem oraz normalne, tyle że zmiana była w odwrotną stronę. Tamten sezon nie był takim złym wspomnieniem dla McLarena, ale idea nie była atrakcyjna.
Whitmarsh podkreślił, że jeśli silniki V8 pozostaną w sporcie, wówczas będzie trzeba zmienić zasady, tak by faworyzowały użycie nowych jednostek V6.
Uważam, że gdyby ten pomysł wszedł w życie, potrzebowalibyśmy to zrobić w taki sposób, by nowe silniki z turbo miały przewagę nad starymi, a to by stworzyło dwa typy mistrzostw, co moim zdaniem nie jest atrakcyjną rzeczą.
Gdy F1 ostatni raz zmieniała regulacje w kwestii silników w 2006 roku, ekipa Toro Rosso dostała tymczasowe pozwolenie na korzystanie z ograniczonych wersji poprzednich jednostek napędowych V10, podczas gdy reszta stawki korzystała z nowych V8.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE