Spengler odnosi wspaniałe zwycięstwo na torze Nurburgring

Kanadyjczyk nie oddał prowadzenia w wyścigu od startu do mety
19.08.1216:02
Mateusz Szymkiewicz
6447wyświetlenia

Bruno Spengler odniósł wspaniałe zwycięstwo podczas wyścigu DTM na torze Nurburgring.

Kanadyjczyk prowadził w rywalizacji od startu do mety, oddając pozycję lidera tylko podczas zjazdów do boksu. Drugi był Edoardo Mortara za kierownicą Audi, który z dojechał do mety z komfortową przewagą nad trzecim Martinem Tomczykiem reprezentującego BMW.

Na starcie Spengler utrzymał pozycję lidera, a ruszający z trzeciego pola Felipe Albuquerque spadł aż na jedenastą lokatę. Po kilku zakrętach, pierwsza dziesiątka wyglądała następująco: pierwszy jechał Spengler, drugi Mortara, trzeci Rockenfeller, czwarty Tomczyk, piąty Green, szósty Wickens, siódmy Farfus, ósmy Paffett, dziewiąty Werner, a dziesiąty Scheider. Pod koniec pierwszego kółka, błąd popełnił Dirk Werner, co kosztowało go spadek o dwie lokaty.

Drugie okrążenie było bardzo pechowe dla Adriena Tambaya, który zderzył się z Miguelem Moliną. Obu zawodników kosztowało to spadek na sam koniec stawki. Kolejne kółko również obfitowało w kolizje, gdzie tym razem pechowcami byli Andy Priaulx (Brytyjczyk po tej kolizji spadł na ostatnie miejsce) i Christian Vietoris, który za to zdarzenie otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową.

Na przodzie jak i tyle stawki mieliśmy sporo walk o pozycję. Susie Wolff musiała odpierać ataki zaciekle atakującego Moliny oraz Merhiego, a Mike Rockeneller był zmuszony dosyć często spoglądać w lusterka, aby móc obronić swoje trzecie miejsce przed Martinem Tomczykiem. Po dziesięciu okrążeniach startujący z ostatniego miejsca Coulthard, podążał już na piętnastej pozycji. Tymczasem z rywalizacji wycofał się Roberto Merhi.

Po dwunastu okrążeniach zostały otworzone boksy i jako pierwsi na zmianę opon zdecydowali się Tomczyk, Paffet, Scheider, Werner, Wolff oraz Tambay. Na kolejnym kółku dosyć kosztowny w skutkach błąd popełnił David Coulthard, który po wyjściu z jednego z zakrętów wyjechał zbyt mocno na tarkę i obrócił swojego Mercedesa, lekko uszkadzając jego przód o bandę. Tymczasem na szóste miejsce awansował Gary Paffet, który uporał się z Robertem Wickensem.

Na piętnastym okrążeniu swój pierwszy pit stop odbył lider wyścigu - Bruno Spengler. Tymczasem do pierwszej trójki wskoczył Martin Tomczyk, który w końcu uporał się z Rockenfellerem. Po przejechaniu sześciu okrążeń na nowych oponach, Jamie Green pojawił się w boksach na swój drugi i zarazem ostatni postój. Na tym samym kółku kolejnym pechowcem został Adrien Tambay, który zakończył w garażu dalszą rywalizację.

Od dwudziestego piątego okrążenia rozpoczęły się seryjne zjazdy po kolejne komplety opon, które jako pierwsi założyli Ralf Schumacher i Joey Hand. Na następnym kółku zmiany ogumienia zaliczyli Tomczyk oraz Paffet, u którego mechanicy mieli problem z odkręceniem tylnego prawego koła. Taktyka wczesnego postoju u Jamiego Greena pomogła mu przeskoczyć Mike'a Rockenfellera i awansować na czwartą lokatę. Tymczasem w środku stawki Mattias Ekstorm wyprzedził Dirka Wernera.

Końcówka rywalizacji obfitowała w zaciekłą walkę pomiędzy Ralfem Schumacherem a Rahel Frey, która dysponowała lepszym tempem od Niemca dzięki świeższym oponom. Pomimo ciągłego naciskania na sześciokrotnego zwycięzcę Grand Prix Formuły 1, Frey nie udało się awansować na trzynastą lokatę.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Bruno Spengler (7)BMW M3 DTM491h11m12,84725
2Edoardo Mortara (21)Audi A5 DTM49+0:06,70318
3Martin Tomczyk (1)BMW M3 DTM49+0:10,80215
4Jamie Green (5)DTM AMG Mercedes C-Coupe49+0:22,01912
5Mike Rockenfeller (9)Audi A5 DTM49+0:23,05410
6Gary Paffett (11)DTM AMG Mercedes C-Coupe49+0:23,7658
7Robert Wickens (20)DTM AMG Mercedes C-Coupe49+0:25,0416
8Filipe Albuquerque (22)Audi A5 DTM49+0:29,6014
9Timo Scheider (4)Audi A5 DTM49+0:30,4222
10Augusto Farfus (16)BMW M3 DTM49+0:33,6861
11Mattias Ekström (3)Audi A5 DTM49+0:35,436
12Dirk Werner (8)BMW M3 DTM49+0:40,828
13Ralf Schumacher (6)DTM AMG Mercedes C-Coupe49+0:42,526
14Rahel Frey (17)Audi A5 DTM49+0:43,105
15Miguel Molina (10)Audi A5 DTM49+0:46,558
16Christian Vietoris (12)DTM AMG Mercedes C-Coupe49+0:53,240
17Susie Wolff (24)DTM AMG Mercedes C-Coupe49+1:09,036
18Joey Hand (2)BMW M3 DTM49+1:12,214
19Andy Priaulx (15)BMW M3 DTM49+1:25,739
20David Coulthard (19)DTM AMG Mercedes C-Coupe48+1 okr.
Niesklasyfikowani
21Adrien Tambay (18)Audi A5 DTM14
22Roberto Merhi (23)DTM AMG Mercedes C-Coupe9
Pole position: Bruno Spengler - 1:24,284 Najszybsze okrażenie: Bruno Spengler - 1:25,185 na 31 okrążeniu

KOMENTARZE

11
Adakar
20.08.2012 07:31
@Karol24 nie tylko Ty na to liczysz. Facetowi należy się niedługo tytuł za samo "zasiedzenie" :D To przecież jego 8 (ósmy !) pełen sezon w DTM i 7 kiedy realnie walczy o mistrza. 2 x drugie miejsce , 2 x trzecie miejsce, raz 4 i 5. na koniec sezonu. Niestety i w tym sezonie nie wygląda to zbyt różowo. Gary musiałby zrobić DNF przy zwycięstwie Bruno. Jak najbardziej możliwe, ale to Bruno zazwyczaj zalicza kiepskie końcówki sezonu. Kolejny wyścig na Zandvort a tam w 2005, 2009 i 2010 wygrywał wiecznie młody tester Mclarena ;)
klip150
20.08.2012 05:47
wyścig nieszczególnie pasjonujący. Najciekawsza była chyba walka Raheli z Ralfem, o mało go nie wyprzedziła. W motogp Stoner po wczoajszym wypadku pojechał ze złamana nogą i zerwanymi ścięgnami, większość wyścigu był 3-ci, w końcówce spadł na 4-te miejsce, na prostej 335 km/h. To jest dla mnie gigant.
SirKamil
19.08.2012 06:43
Wyścig raczej z gatunku sucharów. Dobra strategia Greena i porażka Audi biorąc pod uwagę kwalifikacje. Manewr Tomczyka i ciśnienie na 13 miejsce to raczej mało ale w przerwie wakacyjnej człowiek łaknie byle jakiego ścigania;)
Mahilda111
19.08.2012 06:08
@adamo342 Ja jestem innego zdania, Audi może tylko i wyłącznie liczyć na Ekstorma, Mortarę i Rockenfellera, którzy o dziwo mają spory problem z walką w czołówce. Reszta to nie wiem co tu robi, z chęcią był chciał zobaczyć co Rast potrafi za sterami ich wozu. Scheider - Póki jeździ w punktach może być Albuquerque - On to chyba dzisiaj na starcie zasnął i ryk silników go obudził... Frey - Marketingowa maskotka Molina - Ma chłopak czasem przebłyski ale nie widzę go w DTM na dłuższą metę Tambay - Na zbity pysk wywalić
adamo342
19.08.2012 06:01
Mahilda111-zdecydowanie się z tobą z tobą zgadzam Audi ma słabych kierowców Ekstrom i Scheider nie przypominają kierowców z tamtego sezonu a Rockenfeller Molina i Tambay to już porażka.
Kamikadze2000
19.08.2012 04:44
Tak jest! Niezbyt rajcuje mnie DTM, ale mam tu jednego faworyta - liczę na jakże upragniony tytuł dla Brunona! :))
Karol24
19.08.2012 03:14
Nudy straszne. Ale jest jeden plus. Paffett ma teraz realne zagrożenie w mistrzostwach ze strony Spenglera.
Mahilda111
19.08.2012 03:01
Jeśli chodzi o majstra wśród kierowców to wszystko jest u BMW otwarte, ale jeśli chodzi o konstruktorów to możliwe będzie pokonanie tylko Audi, bo mają oni kompletnie do bani zawodników, a stajnia z Monachium wystawia o dwa samochody mniej jak konkurencja, zwracając jeszcze uwagę na to, że Hand i Werner kompletnie się nie odnajdują w tym sezonie.
katinka
19.08.2012 02:55
Świetny weekend dla BMW i Spenglera, wspaniałe tempo Kanadyjczyka i bezbłędny wyscig i oby tak do końca sezonu, bo jest juz za Paffettem. Trzymam mocno kciuki za mistrzostwo Brunona z BMW, pięknie by było, gdyby ograli Merca i Audi i zdobyli je w swoim pierwszym roku po powrocie.
alfistamariusz
19.08.2012 02:47
Faktycznie wyścig był monotonny, jedynie Schumacher dostarczył niemałych emocji, dzielnie stawiając opór Rahel Frey, nooo niewiele brakowało... ;-))
Kim Jeong Yeop
19.08.2012 02:37
Wyścig raczej z kategorii tych mało emocjonujących. Trzymałem kciuki za Mortare, ale zwycięstwo Spenglera także mnie satysfakcjonuje. Paffett zgodnie z moimi oczekiwaniami odrobił kilka pozycji, gdyby Jego drugi pit stop nie został zepsuty może byłby oczko wyżej. Mam nadzieje, że uda się zdobyć w tym roku drugi tytuł.