Lauda: Alonso zostanie mistrzem

Austriak twierdzi, że Fernando obroni swoją przewagę dzięki konsekwentnej jeździe
26.09.1216:10
Dawid Pytel
2437wyświetlenia

Trzykrotny mistrz świata F1, Niki Lauda, jest zdania, że Fernando Alonso wygra tegoroczne mistrzostwa, jeśli tylko utrzyma obecne tempo.

Hiszpan objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej po GP Europy i do tej pory utrzymuje pierwsze miejsce, pomimo tego, że nie dysponuje najmocniejszym bolidem w stawce. Kierowca Ferrari wciąż ma 29 punktów przewagi nad Sebastianem Vettelem. Lauda twierdzi, że Alonso zgarnie trzeci tytuł dzięki swojej niesamowitej, konsekwentnej jeździe.

Zdobędzie większość punktów. Zostanie mistrzem, jeśli będzie kontynuował swoją dotychczasową jazdę - powiedział Austriak oficjalniej stronie F1. Wszystkie jego ruchy są prawidłowe. Jest szybki i dojeżdża bolidem do mety. Do tego jest agresywny wtedy, gdy trzeba. Można powiedzieć, że to Pan Niezawodny, idealny kierowca.

Pomimo tego, że wciąż aż siedmiu kierowców ma matematyczne szanse na zdobycie tytułu, Austriak przewiduje, że lista ta zmniejszy się, jeśli Alonso utrzyma dotychczasowy poziom.

Tak i nie - odpowiedział zapytany o to, czy każdy z siódemki jest realnym kandydatem do mistrzostwa. Teoretycznie i matematycznie tak. Jednak pytanie brzmi, czy Alonso przestanie się ścigać. Jeśli tak, inni mogliby go dogonić. Ale dlaczego miałby to robić? Jestem zdania, że będzie wciąż utrzymywał swój poziom, a wtedy liczba tych, którzy wliczają się w walkę drastycznie zmaleje.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

17
Ferrarif1
26.09.2012 08:47
@mps666 A czy ktokolwiek pod tym newsem postawił jakikolwiek zarzut vettelowi ? Raczej tylko ty nam stawiasz jakieś dziwne zarzuty. ja Ferrari kibicuje od dawna. Nawet po nicku widać i dacie dołączenia 2008. Alonso jeździ w Ferrari i póki jest on członkiem Ferrari ma moje poparcie. Tak samo i Massa.
mps666
26.09.2012 08:27
Ja nie twierdzę, że wszyscy mają wszystkich lubić, tylko uważam, że większość zarzutów względem Vettela jest bezpodstawne.
MPOWER
26.09.2012 08:24
@mps666 Nie chcę tutaj uogólniać ale takich mamy kibiców w Polsce... Kto wygrywa temu kibicują. Swego czasu w piłce nożnej wielu było za zespołami z Ligi Niemieckiej Angielskiej i Włoskiej. A dzisiaj co drugi kibicuje Barcelonie. W NBA każdy był za Chicago Bull bo grał Jordan a potem wszyscy byli za LA Lakers bo wszystko wygrywali z Shagiem i Bryantem. Itd itp - można wiele przykładów pokazywać. Spokojnie, w przyszłym sezonie inny zawodnik będzie na większości tapecie, - znajdzie się jeden z którego będą się śmiać i znajdzie się kolejny, któremu będą kibicować :)
mps666
26.09.2012 08:15
okej, może rzeczywiście wszyscy to za dużo powiedziane, ale na pewno wtedy fala krytyki Vettela była dużo mniejsza.
derwisz
26.09.2012 08:07
@mps666 Wszyscy??? To mocne słowo i nie pasuje ani do sytuacji sprzed dwóch lat, ani do dzisiejszej,
MPOWER
26.09.2012 07:20
Dziadek Lauda znowu gada pod publikę :) Nie pierwszy i nie ostatni raz. Zgadzam się z @Kamikadze2000 :) Nie chcę krakać, ale wszyscy wkoło stawiają na Vettel'a, Hamilton'a czy Alonso a i tak tytuł zdobędzie........ Raikkonen!!! :P:) Gdzie się jedni biją, tam inni z boku czyhają ;]
zgf1
26.09.2012 06:40
Nie chce byc zlym prorokiem ale slowa Laudy zazwyczaj sie nie sprawdzaja... Oby nie przyniosl pecha Ferdkowi :(
mps666
26.09.2012 06:28
zadziwiacie mnie, jeszcze 2 lata temu, po pierwszym mistrzostwie Sebastiana wszyscy się cieszyli, wychwalali go i mówili, że dobrze że wygrał on a nie Alonso. teraz nagle wszyscy uważają że Vettel jest zły, okropny, be, a Alonso doskonały, to takie żałosne.
Q_be_2
26.09.2012 06:00
Powiedział to tylko po to, aby za jakiś czas wychwalac Seba za fantastyczną pogoń za murowanym faworytem.
Ferrarif1
26.09.2012 05:44
No nie. W końcu doczekałem się z ust tego pana czegoś innego niż tylko chwalenie Red Bulla i Vettela. I to jeszcze coś dobrego w kierunku rywala jego ulubieńca ... Nie możliwe. Świat ciągle mnie zaskakuje
Szadi
26.09.2012 05:34
Mam nadzieję że dziadzia ma rację.
derwisz
26.09.2012 03:49
Oby Austriak tym razem miał rację. Niestety częściej zdarza mu się, pleść głupoty niż mądrości. Niechaj ta wypowiedź okaże się wyjątkiem potwierdzającym regułę.
Kordas
26.09.2012 03:34
Jak to 7 kierowców ma matematyczne szanse? Matematyczne szanse ma 11 kierowców, aż do di Resty, który ma 44 punkty (Alonso ma 194, więc różnica 150 punktów, a 6x25=150 punktów do zdobycia).
bazyli1918
26.09.2012 02:53
Nic odkrywczego nie powiedział
Gie
26.09.2012 02:51
Szkoda punktów z Belgii. Nie wiadomo czy tych paru punktów nie braknie mu po ostatnim GP? F2012 nie wygląda na konkurencyjne i nawet Alonso za jego kierownicą nie będzie w stanie wygrywać. A jeśli będzie dojeżdżał za podium to właśnie może zabraknąć tych paru punktów na koniec.
Kamikadze2000
26.09.2012 02:33
Ciekawe, ile tym razem dostanie frycowego za wypowiedź... ;]
IceMan11
26.09.2012 02:14
Każdy cwany może kilka wyścigów przed końcem powiedzieć kto wygra ;P Jeszcze przed sezonem stawiał na Vettela. Trochę konskwencji panie Lauda ;)