Niki Lauda nie żyje

Trzykrotny mistrz świata zmarł w wieku 70 lat. Zmagał się z problemami zdrowotnymi.
21.05.1905:28
Nataniel Piórkowski
5750wyświetlenia


Trzykrotny mistrz świata Formuły 1 - Niki Lauda, zmarł w wieku siedemdziesięciu lat.

Od ubiegłego roku Austriak zmagał się z problemami zdrowotnymi. Przeszedł operację transplantacji płuca, po której spędził dwa miesiące w szpitalu.

Niedługo po wyjściu z kliniki Lauda ponownie trafił pod opiekę lekarzy z Wiednia w wyniku infekcji. W ostatnich dniach w lokalnej prasie pojawiały się informacje o tym, iż dyrektor niewykonawczy Mercedesa otrzymywał leczenie metodą dializowania nerek.

Lauda zmarł w poniedziałek, otoczony swoją rodziną.

W oświadczeniu przekazanym austriackim mediom najbliżsi byłego kierowcy F1 napisali: Z głębokim smutkiem ogłaszamy, że w poniedziałek nasz ukochani Niki odszedł w spokoju, otoczony rodziną. Jego niebywałe osiągnięcia sportowe oraz działalność biznesowa pozostaną niezapomniane.

Zawsze towarzyszyć nam będą jego niestrudzona chęć działania, prostota i odwaga. Niki był wzorem do naśladowania i punktem odniesienia na nas wszystkich. Z dala od publiki był kochającym i troskliwym mężem, ojcem i dziadkiem. Będzie nam go brakowało.

Embed from Getty Images

Lauda od dekad był jedną z najbardziej wyrazistych i popularnych osób w padoku Formuły 1. W serii Grand Prix zadebiutował w 1971 roku. Trzy lata później wygrał swój pierwszy wyścig po dołączeniu do Scuderii Ferrari, a w sezonie 1975 świętował z nią zdobycie dziewiczego tytułu mistrza świata.

W 1976 roku Lauda cudem ocalał z dramatycznego wypadku na północnej pętli Nurburgringu. Pożar bolidu na trwałe pozostawił blizny na jego twarzy. Pomimo ogromnego cierpienia Austriak nie złożył broni. Opuścił tylko dwa wyścigi a na Monzy powrócił do walki o kolejny czempionat. Ostatecznie przegrał rywalizację z Jamesem Huntem z McLarena różnicą zaledwie jednego punktu.

Drugi tytuł Lauda zdobył w sezonie 1977. Później przeniósł się do Brabhama, którego barwy reprezentował przez niecałe dwa lata. Podczas treningu przed Grand Prix Kanady 1979 Austriak ogłosił swemu zespołowi, że nie już czuje ochoty, aby jeździć wkoło toru i powrócił do swej ojczyzny, aby zająć się budową własnych linii lotniczych.

W 1982 roku Lauda ponownie znalazł się w stawce królowej sportów motorowych jako reprezentant McLarena. Dwa lata później współpraca ta zaowocowała zdobyciem przez kierowcę z Wiednia trzeciej mistrzowskiej korony. Austriak pokonał swego ówczesnego zespołowego partnera - Alaina Prosta różnicą pół punktu.

Po definitywnej rezygnacji ze startów w F1 w 1985 roku, Lauda pełnił w latach '90 funkcję konsultanta w Ferrari. Od połowy 2001 do lipca 2002 roku był szefem ekipy Jaguara w Formule 1. Przed sezonem 2013 został dyrektorem niewykonawczym Mercedesa, gdzie odegrał kluczową rolę w budowie potęgi zespołu, który zdobył pięć ostatnich tytułów mistrzowskich.

W trakcie swojej kariery w Formule 1 Lauda stanął na starcie 170 wyścigów Grand Prix. Zdobył 24 pole positions, odniósł 25 pięć zwycięstw, 54 razy wizytował podium i zaliczył 24 najszybsze okrążenia.

Embed from Getty Images