Nowa umowa dla Spa-Francorchamps?
W zamian za skrócenie umowy władze Walonii zadeklarowały chęć sfinansowania modernizacji toru
03.01.0617:49
834wyświetlenia
Belgijska gazeta La Libre opublikowała dzisiaj artykuł, z którego wynika, że będące właścicielem toru Spa-Francorchamps władze Walonii są bliskie zawarcia nowej umowy z administracją Formuły 1.
Przyszłość Grand Prix Belgii stanęła pod znakiem zapytania po ogłoszeniu bankructwa przez promotora tego wyścigu. Przyczyniła się do tego słaba sprzedaż biletów w latach 2004 i 2005, a także rosnąca z roku na rok opłata za prawo do organizowania wyścigu F1.
Władze regionalne początkowo nie chciały angażować się zbytnio w finansowanie wyścigu i stwierdziły, że jedyną szansą na zorganizowanie tej imprezy w sezonie 2006 jest pomoc ze strony Bernie Ecclestone'a. Szef FOM odpowiedział z kolei, że obecny kontrakt jest cały czas ważny i że nie widzi potrzeby przeprowadzania jakichkolwiek negocjacji w celu zmiany kontraktu.
Dzisiejsze doniesienia na szczęście sugeruję, że obie strony są skłonne do pójścia na kompromis. Ecclestone zgodził się podobno na skrócenie umowy z 15 do zaledwie trzech lat, natomiast władze Walonii zadeklarowały chęć sfinansowania modernizacji toru i będą także pokrywały część opłaty za prawo do organizowania wyścigu.
Źródło: pitpass.com
Przyszłość Grand Prix Belgii stanęła pod znakiem zapytania po ogłoszeniu bankructwa przez promotora tego wyścigu. Przyczyniła się do tego słaba sprzedaż biletów w latach 2004 i 2005, a także rosnąca z roku na rok opłata za prawo do organizowania wyścigu F1.
Władze regionalne początkowo nie chciały angażować się zbytnio w finansowanie wyścigu i stwierdziły, że jedyną szansą na zorganizowanie tej imprezy w sezonie 2006 jest pomoc ze strony Bernie Ecclestone'a. Szef FOM odpowiedział z kolei, że obecny kontrakt jest cały czas ważny i że nie widzi potrzeby przeprowadzania jakichkolwiek negocjacji w celu zmiany kontraktu.
Dzisiejsze doniesienia na szczęście sugeruję, że obie strony są skłonne do pójścia na kompromis. Ecclestone zgodził się podobno na skrócenie umowy z 15 do zaledwie trzech lat, natomiast władze Walonii zadeklarowały chęć sfinansowania modernizacji toru i będą także pokrywały część opłaty za prawo do organizowania wyścigu.
Źródło: pitpass.com
KOMENTARZE