Farfus wygrywa dramatyczny wyścig w Hiszpanii

Bruno Spengler zbliżył się do liderującego w klasyfikacji Paffetta na trzy punkty
30.09.1216:55
Mateusz Szymkiewicz
5795wyświetlenia

Augusto Farfus wygrał chaotyczny wyścig DTM na torze Ricardo Tormo.

Start do rywalizacji był bardzo udany dla Brazylijczyka, który wręcz wystrzelił ze swojego pola. Pierwszymi pechowcami okazali się Martin Tomczyk oraz Roberto Merhi, którzy zderzyli się ze sobą w pierwszym zakręcie. Mimo to sprawcą kolizji okazał się być Gary Paffett, który otrzymał karę stop & go. Bez kary nie obyło się także dla głównego rywala Brytyjczyka w walce o tytuł - Bruno Spenglera, który wykonał falstart.

Na drugim okrążeniu pierwsza dziesiątka wyglądała następująco: liderem był Farfus, a za nim odpowiednio podążali Mortara, Albuquerque, Tambay, Rockenfeller, Ekstrom, Scheider, Molina, Priaulx oraz Spengler.

Kolejnym pechowcem okazał się być Robert Wickens, który na czwartym kółku nie zdołał wyhamować w pierwszym zakręcie i wypadł z toru, uderzając czołowo w bandę z opon. Tymczasem w końcówce stawki trwała bratobójcza walka pomiędzy Greenem, a Paffettem, z której zwycięsko wyszedł były mistrz F3 ES.

Na trzynastym okrążeniu zostały otwarte boksy i jako pierwsi na zmianę opon pojawili się Albuquerque, Tambay, Rockenfeller, Ekstrom i Priaulx. Swojego zjazdu do mechaników nie będzie dobrze wspominać Jamie Green, który po opuszczeniu boksów wyjechał czterema kołami poza tor, za co otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową. Kilka okrążeń później również Ralf Schumacher otrzymał karę za to samo przewinienie.

Pierwszy zakręt był najczęściej tym, który wykluczał zawodników z dalszej rywalizacji. Na dwudziestym szóstym kółku po dosyć widowiskowym obrocie z wyścigu odpadł Miguel Molina. Trzy okrążenia później do garażu zjechał Gary Paffett, w którego Mercedesie przegrzewała się jednostka napędowa. Tymczasem pod koniec pierwszej dziesiątki trwała zacięta walka pomiędzy Dirkiem Wernerem, a Rahel Frey, do której kilka okrążeń później dołączył się jadący szaleńczym tempem Bruno Spengler. Na trzydziestym ósmym okrążeniu Werner popełnił błąd w jednym z zakrętów, co kosztowało go dwie pozycje na rzecz Frey oraz Spenglera.

Na trzydziestym dziewiątym okrążeniu po katastrofalnym w skutkach błędzie, z wyścigu odpadł Edoardo Mortara, który przez większość dystansu wyścigu prezentował dobre tempo i podążał na drugiej pozycji. Niedługo później Bruno Spengler popisał się wspaniałym manewrem wyprzedzania, omijając na raz Rahel Frey oraz Andy'ego Priaulx, co pozwoliło Kanadyjczykowi awansować na szóste miejsce.

Pierwszy na mecie finiszował Augusto Farfus, dla którego było to pierwsze zwycięstwo w karierze w serii DTM. Kilka sekund później jako drugi linię mety przeciął dość niespodziewanie Adrien Tambay, a trzeci był Mattias Ekstrom. Szóste miejsce Spenglera i nieukończenie wyścigu przez Paffetta sprawiło, że Kanadyjczyk obecnie traci tylko trzy punkty do zawodnika Mercedesa, dzięki czemu zapowiada nam się dosyć ciekawy finisz sezonu, który odbędzie się 21 października na torze Hockenheim.

P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Augusto Farfus (16)BMW M3 DTM461h08m22,52225
2Adrien Tambay (18)Audi A5 DTM46+0:08,40618
3Mattias Ekström (3)Audi A5 DTM46+0:08,96715
4Filipe Albuquerque (22)Audi A5 DTM46+0:23,06712
5Mike Rockenfeller (9)Audi A5 DTM46+0:28,06610
6Bruno Spengler (7)BMW M3 DTM46+0:39,8318
7Rahel Frey (17)Audi A5 DTM46+0:48,3186
8Andy Priaulx (15)BMW M3 DTM46+0:49,5624
9Dirk Werner (8)BMW M3 DTM46+0:58,3272
10Jamie Green (5)DTM AMG Mercedes C-Coupe46+1:10,5961
11David Coulthard (19)DTM AMG Mercedes C-Coupe46+1:12,228
12Christian Vietoris (12)DTM AMG Mercedes C-Coupe46+1:20,388
13Susie Wolff (24)DTM AMG Mercedes C-Coupe45+1 okr.
14Ralf Schumacher (6)DTM AMG Mercedes C-Coupe45+1 okr.
15Joey Hand (2)BMW M3 DTM42+4 okr.
Niesklasyfikowani
16Edoardo Mortara (21)Audi A5 DTM38
17Timo Scheider (4)Audi A5 DTM29
18Gary Paffett (11)DTM AMG Mercedes C-Coupe27
19Miguel Molina (10)Audi A5 DTM25
20Robert Wickens (20)DTM AMG Mercedes C-Coupe3
21Roberto Merhi (23)DTM AMG Mercedes C-Coupe1
22Martin Tomczyk (1)BMW M3 DTM0
Pole position: Augusto Farfus - 1:26,446 Najszybsze okrażenie: Bruno Spengler - 1:27,116 na 32 okrążeniu

KOMENTARZE

13
No70
30.09.2012 08:33
@Simi Miał problemy z układem napędowym.
Simi
30.09.2012 05:34
Wie ktoś dlaczego Scheider się wycofał?
adamo342
30.09.2012 05:29
Najbardziej szkoda mi Mortary i Moliny bo jechali bardzo dobrze.W ogóle Audi miało dzisiaj skopany wyścig.poodpadali kierowcy którzy jechali na dość wysokich pozycjach jakby dojechali to Audi miało by wszystkich kierowców w punktach.Molina już raczej może pożegnać się z posadą na przyszły sezon,Scheider ma fatalny sezon choć Tomczyk sezon przed tytułem też miał fatalny sezon a później zdobył mistrzostwo.Paffet w tamtym roku też jeździł słabo a teraz ma szanse na kolejne mistrzostwo.Mam nadzieję,że następny rok będzie Audi
No70
30.09.2012 05:10
[quote]Co oni zepsuli w tym samochodzie przez taki krótki czas. Bo to chyba nie tylko wina toru[/quote] Konstrukcje są na czas sezonu wyścigowego homologowane, tak więc główną przyczynę upatruję w złych ustawieniach (pogoda popsuła trochę treningi) i konfiguracji pętli.
Karol24
30.09.2012 04:45
Mercedes fatalnie tempo kwalifikacyjne i wyścigowe. Co oni zepsuli w tym samochodzie przez taki krótki czas. Bo to chyba nie tylko wina toru. Zapowiada się niesamowita walka na Hockenheimring. Mercedes na pierwszym wyścigu na początku sezonu był tam najszybszy, ciekawe co będzie teraz.
marcin_114
30.09.2012 03:51
Rahel pojechała wyścig życia i chwała jej za to. Bardzo jej kibicowałem :D
IceMan11
30.09.2012 03:39
@Vsene Dzięki wielkie :)
Vsene
30.09.2012 03:38
Tak, to jego syn.
IceMan11
30.09.2012 03:27
Czy Tambay ma coś wspólnego z Patrickiem Tambayem?
katinka
30.09.2012 03:16
Ależ wyścig, Farfus był dzisiaj nie do doścignięcia, brawo! Piekne zwyciestwo dla Buni :) Niesamowicie ciekawy start, Gary i Brunon chyba za bardzo chcieli, fajnie było patrzec, jak sie rozpychają w stawce. Świetna tez jazda Spenglera, szalone tempo i piekny manewr wyprzedzania. Gratulacje tez dla Adriena Tambaya, bo w końcu przyszedł jego dzień, Audice tu były mocne, a nie kto inny, tylko debiutant dojechał na podium. W ostatnim wyscigu na Hocke może byc niesamowicie ciekawie, Brunon tylko 3 punkty straty do lidera. Mocno trzymam kciuki za sukces Kanadyjczyka i BMW.
Adam2iak
30.09.2012 03:12
Tambay coraz lepiej sobie poczyna, oby tak dalej :)
klip150
30.09.2012 03:06
czy rzeczywiście Mortara popełnił błąd? mnie to wyglądało na awarię.
yaqb123
30.09.2012 03:02
Świetne zwycięstwo i świetny zespołowy manewr wyprzedzenia Rahel :) Brawo BMW