Williams potwierdza Bottasa i Maldonado

Zgodnie z przewidywaniami Fin awansował do roli kierowcy wyścigowego
28.11.1212:18
Paweł Zając
4585wyświetlenia

Zespół Williams poinformował dziś, że w przyszłym roku w ich bolidach zasiądą Valtteri Bottas i Pastor Maldonado.

Fin, który w sezonie 2011 został mistrzem GP3, a ten rok spędził w roli testera, mógł być prawie pewny objęcia posady kierowcy wyścigowego po tym jak zastępował Bruno Sennę podczas 15 tegorocznych treningów.

Bottas przyznał, że ściganie się w Formule Jeden jest dla niego spełnieniem marzeń. Od zawsze marzyłem o tym, żeby ścigać się w F1. Bycie kierowcą jednego z najbardziej legendarnych zespołów czyni to wydarzenie jeszcze bardziej wyjątkowym. Bardzo cieszyłem się z trzech poprzednich lat w Williamsie, więc czuję się tu jak w domu i moim celem cały czas było pozostanie w zespole.

Szef ekipy z Grove, Frank Williams przyznał, że jest bardzo podekscytowany składem kierowców na przyszły sezon. Pastor i Valtteri dysponują ogromnym talentem i jestem podekscytowany tym, co może nadejść w przyszłym roku. Pastor zawsze prezentował fantastyczne tempo i w tym roku widzieliśmy w nim dojrzałego kierowcę. Valtteri jest jednym z najbardziej utalentowanych młodych kierowców z jakimi miałem styczność i spodziewamy się po nim wspaniałych występów.

Williams podziękował również Sennie za jego pracę podczas minionego sezonu. Przyszłość Brazylijczyka pozostaje niepewna, gdyż niewiele zespołów ma jeszcze wolne miejsca. Chciałbym również podziękować kierowcy z którym się żegnamy, Bruno Sennie, za jego ciężką pracę podczas ostatniego roku i życzymy mu jak najwięcej szczęścia w dalszej karierze.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

17
Lolkoski
30.11.2012 08:31
Nareszcie:) Bardzo liczę na Valteriego i mam nadzieję, że będzie sobie dobrze radził, a Williams zyska wreszcie dobrego kierowcę. W każdym razie będę mocno kibicował ekipie i temu kierowcy
Kamikadze2000
28.11.2012 06:35
@seba97 - ale co z tego, skoro różnica klasy między Senną, a Maldo była widoczna?? Pastor wygrał wyścig po walce z Alonso, a więc żadnego przypadku nie było. Stałby jeszcze ze trzy razy na podium - po prostu pokazał, iż odpowiednią maszyną potrafi coś zdziałać. Senna z kolei zdobywał swoje punkty często za sprawą swego partnera, który eliminował siebie i rywala. Pomijając już kasę, jest po prostu lepszym prognostykiem. Błędy idzie wyeliminować - szybkość trzeba mieć. A Bruno ewidentnie szybkością odstawał od partnera z zespołu.
seba97
28.11.2012 06:29
Szkoda, bo miałem nadzieje że Bruno ustrzyma swoje miejsce. Jakoś Pastor mnie nie przekonuje. Za dużo jakiś incydentów. Bruno może nie miał super tempa ale przywoził punkty a Maldonado poza jednym zwycięstwem miał tylko kilka punktów i pełno kar ale wnosił kase.
+AS+
28.11.2012 01:52
@katinka Co do Hulka w Sauberze nie bylbym tak pewny tych wysokich miejsc - i to nie przez to ze Hulkenberg to zly kierowca, wrecz przeciwnie. Chodzi o to ze Key odszedl z Saubera - a to wlasnie on stworzyl ten calkiem udany bolid. Z gorsza konstrukcja moze byc juz inaczej. Co do Bottasa - liczylem na Bruno, mialem nadzieje do konca no ale sie nie udalo. (ze wzgledu na to ze bardzo lubie Senne) Z przyszlorocznego duetu w Willliamsie nie lubie nikogo, wiec troche szkoda, ze bede kibicowac teamowi, a nie zawodnikom ktorzy odnosza sukcesy dla teamu :/
pawel92setter
28.11.2012 01:25
Tak, tak tak! To było do przewidzenia, ale mimo wszystko dobrze jest to przeczytać. Mam nadzieję, że Valtteri przywróci Williamsa na należne mu miejsce.
corey_taylor
28.11.2012 12:51
Oby bolid mieli taki jak w tym roku albo lepszy no i niech kierowców nauczą nim jeździć
katinka
28.11.2012 12:44
No to Brunon out, jakoś nie ma szczęścia Brazylijczyk do F1. Szkoda, że kiedyś przerywając starty w kartingu zmarnowali Sennie talent. Zobaczymy, jak sobie poradzi tak ostatnio reklamowany Bottas, a Maldonado już pewno bez stresu przetestuje kolejnego kierowcę. Wcześniej byłam zła na Williamsa, że po jednym sezonie wywalili Hulkenberga, ale na szczęście talent obronił się sam i Nico poradził sobie świetnie, a po Sauberze zespół z czołówki.
Kamikadze2000
28.11.2012 12:32
Świetna decyzja! Senna do LMS. :)
Medoks1
28.11.2012 12:30
Taaak teraz będą wieszać psy na Williamsie.
Anderis
28.11.2012 12:28
Najlepsi są fani Bruno na oficjalnym profilu facebookowym Williamsa. Twierdzą oni, że Bruno traci miejsce w zespole bo Williams wybiera kierowców najwięcej płacących za starty. :D :D :D
sucharek147
28.11.2012 12:23
[quote]Pastor zawsze prezentował fantastyczne tempo i w tym roku widzieliśmy w nim dojrzałego kierowce.[/quote] A ja jakoś nie... Chciałbym, żeby Maldonado dostał porządne baty od Bottasa.
Catolico_Bueno
28.11.2012 12:20
A jednak Bottas, cieszę się bardzo na taki obrót sprawy. Pastor z socjalistycznymi pieniędzmi też zapewne da radę. Całkiem dobry skład, jak na jeden z moich ulubionych zespołów. Kilka słów o Pastorze http://latinoamerica.pl/socjalistyczna-formula/
Medoks1
28.11.2012 12:13
Carolius A co to za różnica czy pay driver, połowa stawki kierowców lub więcej ma sponsorów(takie czasy) i Valtteri też takich ma.W tym sezonie wspierali go Wihuri i Kemppi. Być może znaleźli jeszcze kogoś.
Carolius
28.11.2012 11:53
Szkoda mi Bruno po cichu liczyłem, że zostanie no ale Botas wydawał się pewny. Williams to mój drugi ulubiony team po Ferrari i bardzo im kibicuje. Mam nadzieję, że ktoś wykorzysta potencjał dobrego samochodu i odzwierciedli jego możliwości miejscem w tabeli :) Pozostaje pogratulować chłopakowi i mam nadzieję, że da radę ;) Ktoś wie czy to pay driver? :D
Amnesiac
28.11.2012 11:45
Nic dodac, nic ujac ponad to, co napisal JPSLotus72... Niemniej, zaluje, iz Bruno nie ma szansy na kontynuacje przynajmniej 2 sezonow w jednym zespole... wierze, ze ma talent, ktory niestety zostal uspiony przerwa w startach (spowodowana wypadkiem Ayrtona...). Trzymam kciuki, aby udalo sie Bruno znalezc ciekawe rozwiazanie na przyszly sezon.
Medoks1
28.11.2012 11:41
Świetna decyzja, odetchnąłem z ulgą. Może po nowym roku jeszcze jakiś możny sponsor zawita w Grove? jpslotus72 Nie wiedziałem że jesteś fanem Williamsa, myślałem że jestem jednym z ostatnich.
jpslotus72
28.11.2012 11:24
Bottas - już choćby piątkami na piątkę - zapracował sobie bez wątpienia na tę szansę. Pewne wątpliwości mam co do drugiego fotela - chciałbym w nim zobaczyć bardziej doświadczonego i pewniejszego kierowcę, ale Williams z kapelusza takiego nie wyciągnie... Zespół potrzebuje budżetowego zastrzyku ze strony protektorów Pastora - a sam Wenezuelczyk dostaje kolejną szansę rozwoju i możliwość udowodnienia, że wart jest inwestowanych w niego pieniędzy. Moja sympatia będzie raczej przy Bottasie - ale to na razie kredyt na hipotekę jego talentu - będzie musiał go zacząć spłacać już od wiosny. No i tradycyjnie trzymam kciuki za Williamsa jako zespół (mój nr 1 z czasów Mansella). A Bruno - cóż, nawet jeśli nie porównywać go do Ayrtona (ba!), niczym ponadprzeciętnym nie przekonał do siebie ani szefów zespołów, ani kibiców... Sam sentyment do nazwiska to za mało, żeby utrzymać się w stawce na dłużej.