Montezemolo: Vettel przyszłym numerem 1 w Ferrari

Włoch stwierdził, że gdyby ktoś miał zastąpić Alonso, to chciałby właśnie Vettela
21.12.1203:10
Paweł Zając
3918wyświetlenia

Luca di Montezemolo, prezydent Ferrari, przyznał, że Sebastian Vettel jest pierwszy w kolejce na kolejnego lidera ekipy z Maranello.

Włoch przyznał, że gdyby musiał zastąpić Fernando Alonso, to chciałby mieć w swoim zespole obecnego mistrza świata. Jeśli jutro z jakiegoś powodu Fernando by od nas odszedł, powiedzmy, że wyjechałby ze swoją dziewczyną na Hawaje, to chciałbym mieć w ekipie Vettela.

Montezemolo dodał jednak, że jest bardzo zadowolony z Hiszpana, który ma z Ferrari wieloletni kontakt. Jestem niesamowicie zadowolony z niego, to ktoś więcej niż kierowca.

Głównodowodzący Scuderii nie szczędził również pochwał dla Vettela, twierdząc, że ceni go wyżej niż Hamiltona. Jest młody, twardo stąpa po ziemi i ma niesamowitą wolę zwycięstwa. Wiele lat temu Schumacher zwracał na niego moją uwagę, gdyż znał go z kartingu. Muszę powiedzieć, że miał rację. Na naszej liście życzeń Vettel jest przed Hamiltonem, dla którego Ferrari byłoby trzecim zespołem. Kiedy przechodzi się do trzeciej ekipy to jest już się w drugiej połowie kariery.

Włoch wykluczył jednak możliwość wspólnej jazdy Vettela i Alonso, gdyż praca z gwiazdorskim składem mogłaby być trudna. W przyszłym roku barwy Ferrari będzie reprezentował Massa, ale Montezemolo przyznał, że będzie miał oko na kilku innych kierowców. W przyszłym roku będziemy mieli dwie i pół nowej pary kierowców - Pereza w McLarenie, Hamiltona w Mercedesie, a tą połówką jest nowy Massa u nas. Jestem bardzo ciekawy jak spisze się Hulkenberg z naszym silnikiem w Sauberze, a także ten młodzik, który w tym roku czasem był zbyt szybki na pierwszych okrążeniach - zakończył prezydent Ferrari odnosząc się do Grosjeana.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

23
maciej
23.12.2012 10:42
Mam nadzieję że Vettel nigdy nie przejdzie do Ferrari .
Bruno
22.12.2012 03:40
Luca blagam tylko nie on jesli ktos ma z obecnych kierowcow byc liderem to najlepiej bym widzial Hulka lub Kubice ewentualnie Bruno Senne
znafcaf1
22.12.2012 09:46
obiektywny kibic
iceneon
21.12.2012 08:50
Źle się wyraziłem. Cieszyłem się, że Schumacher w końcu nie wygrał.
marrcus
21.12.2012 06:10
wtedy to raikonnen przegrał a rok pozniej jak zawsze przeciw miszczowi tak w 06 mu kibicowałem żeby to on niż jakiś hiszpan Tak myślałem ze jak powie niepomyśli eXpertów z f1wm to zara będą go chcieli odwoływać ;pp
iceneon
21.12.2012 05:17
Już zbrzydło. Pamiętam jak Fernando zdobyl swój pierwszy tytuł, cieszyłem się, że w końcu Schumacher przegrał.
znafcaf1
21.12.2012 04:39
Dlaczego żarty? Zbrzydnie wam Vettel bardziej. 5 lub 6 tytułów z rzędu? Pewnie dlaczego nie.
MairJ23
21.12.2012 04:31
wy chyba ogladacie F1 od 2 lat czy jeszcze krocej wysmiewajac Montezemollo w taki niezrozumialy dla mnei sposob. Facet ma racje - Vettel bedzie w Ferrari czy sie to komus podoba czy nie. Moze zle sie wyrazilem. Bardziej tu pasuje : Ferrari sie postara aby Vettel byl u nich kierowca.To chyba normalne ze Ferrari sobie wyznacza cele. Alonso wiecznei mlody nie jest i kiedys odejdzie a wtedy jego miejsce moze zajac Sebastian. To tak samo jak kazdy z was pisal ze Hamilton do smierci bedzie z McLarenem. This is F1 , ANYTHING is possible ! Just give it some time.
Simi
21.12.2012 03:45
@General Jasne, to jest prawda, ale Ferrari nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że Alonso jest najwłaściwszym kierowcą na tym miejscu, a sam Fernando wciąż jest pełen entuzjazmu w kwestii jeżdżenia dla Scuderii. Oczywiście, w którymś momencie może rzucić zabawkami i odejść, ale na tą chwilę nawet nie miałby wielu propozycji.
MarK
21.12.2012 03:11
Panie Montezemolo chyba na Pana czas, jak Pan takie farmazony wali :p .
General
21.12.2012 01:36
[quote="Simi"]Paplanie głupot i tyle. Alonso ma kontrakt do 2016 i jeśli nie odejdzie poirytowany brakiem tytułów to może tam zostać jeszcze parę lat.[/quote]Nie ma kontraktów, których nie można rozwiązać © Bernie Ecclestone & Vijay Mallya.
katinka
21.12.2012 12:45
[quote]Na naszej liście życzeń Vettel jest przed Hamiltonem, dla którego Ferrari byłoby trzecim zespołem. Kiedy przechodzi się do trzeciej ekipy to jest już się w drugiej połowie kariery”.[/quote] Dziwaczna wypowiedź jak dla mnie. No to wynika z tego, że Lewis to prawie emeryt, nie mówiąc o takim Nico Hulkenbergu, dla którego Sauber to już 3 zespół w F1. Mógł facet powiedzieć normalnie, że nie chcą Hamiltona w Ferrari, a nie takie trele morele. A swoją drogą, to bardzo dobrze, że nie chcą Lewisa, nie będę musiała nigdy im kibicować. Ale będę trzymała kciuki za pół nowej pary kierowców, za nowego Felipe Massę :D
Kamikadze2000
21.12.2012 11:53
Możemy być tego niemal pewni - Esteban już wielokrotnie dał o sobie znać w GP2. :)
THC-303
21.12.2012 11:42
Dzięki, Mastah. Znaczy się po prostu oszukali mnie z podawaniem nazwiska na tym spotkaniu ;)
Aeromis
21.12.2012 11:19
[quote] ten młodzik, który w tym roku czasem był zbyt szybki na pierwszych okrążeniach[/quote] Oby ktoś inny przejął po nim pałeczkę największego rozrabiaki ;) Był Pietrov, Maldonado teraz Grosjean to zdecydowanie czas na by swoją szybkość i nieokiełznanie pokazał Gutierrez. [quote]Jestem bardzo ciekawy jak spisze się Hulkengerg z naszym silnikiem w Sauberze[/quote] Przeczucie mi mówi że równie dobrze jak w drugiej połowie 2012, Nico jeździł jak pewniak i chyba tylko wydarzenia rodem z Hamilton'11 mogłyby namieszać. Co do całości wypowiedzi Montezemolo to nie widzę tu paplania, to raczej bardzo luźna wypowiedź jakich (przynajmniej mnie) brakuje :)
Mastah
21.12.2012 10:59
@THC-303 Odbyła się ona 8 grudnia https://twitter.com/clubforce/status/277543630435135489
THC-303
21.12.2012 10:31
Z innej beczki: Force India miało "około połowy grudnia" organizować jakieś świąteczne jajeczko czy inny opłatek, podczas którego ogłoszony miał być drugi kierowca. Ktoś wie co z tą imprezą? Na ich stronie nic nie znalazłem.
Simi
21.12.2012 10:04
Paplanie głupot i tyle. Alonso ma kontrakt do 2016 i jeśli nie odejdzie poirytowany brakiem tytułów to może tam zostać jeszcze parę lat. W takim 2018 Vettel będzie 31-letnim, ukształtowanym kierowcą. Nie wiemy co się będzie wtedy działo. Może Ferrari najbardziej będzie zależało na ściągnięciu do siebie Felipe Nasr'a albo kogoś o kim nawet nie myślimy. Zatem to chyba ukłon w stronę konkurencji - żeby na święta było miło.
jpslotus72
21.12.2012 09:53
To Vettel powiedział, że jazda w Ferrari jest marzeniem każdego kierowcy wyścigowego... Ale jeśli Alonso jeszcze przez rok-dwa nie zdobędzie tytułu, to Sebastian dobrze się zastanowi, zanim zajmie jego miejsce (Niemiec przejdzie do Ferrari, a jego miejsce w RBR zajmie jakiś młodzik, i będzie go objeżdżał - no, chyba że razem z Vettelem do Maranello przeszedłby Newey - o którym zresztą też już Ferrari wczesniej wspominało).
R90
21.12.2012 09:11
Dobre żarty.
Kamikadze2000
21.12.2012 08:27
Po 2014 roku wywalą Alonso i wsadzą Vettela... ;)
Novator
21.12.2012 07:54
A dla Seby Ferrari byłoby czwartym zespołem, ale co tam;)
nicker007
21.12.2012 05:52
No to parę lat poczekają jak ma być liderem za Alonso...