Hill wierzy w mistrzowski potencjał swojego syna
Josh Hill ostatnio ścigał się w Formule Renault 2.0 NEC.
05.01.1311:23
2535wyświetlenia
Damon Hill uważa, że jego syn, Joshua, ma potencjał, aby pewnego dnia zostać mistrzem świata. Gdyby tak się stało, 21-latek poszedłby w ślady swojego ojca oraz dziadka, Grahama.
Kariera Josha rozpoczęła się w dość niezwykły sposób jak na współczesne standardy. Młody Hill ominął starty w kartingu i zadebiutował w zimowej serii Ginetta Junior w roku 2008, gdzie od razu wywalczył tytuł. Następnie przeniósł się do Formuły Ford a obecnie z sukcesami ściga się w Formule Renault oraz Toyota Racing Series.
Mogę szczerze przyznać, że Josh ma potencjał, aby dostać się na sam szczyt- powiedział Damon Hill w rozmowie z London Evening Standard.
Nie mówiłbym tego, gdybym w to nie wierzył. Josh wciąż ma jeszcze wiele do nauki, ale jest kierowcą, który może zagrozić rywalom. Jako kierowca wyścigowy albo masz w sobie to coś albo nie, a tak się składa, że oglądanie go jest niesamowite.
Josh ma potencjał, aby być trzecią mistrzowską generacją. Nie jestem pewien, czy nazwisko Hill pomaga czy przeszkadza w zakresie uzyskania akceptacji środowiska, choć wydaje mi się, że może znacznie utrudnić udowodnienie własnej wartości.
Pomimo ogromnych oczekiwań związanych z jego nazwiskiem, Josh twierdzi, że nie odczuwa większej presji a jego ostatnie wyniki osiągane w Formule Renault są zachęcające.
Nie odczuwam presji. Lubię myśleć, że moja kariera opiera się na własnych dokonaniach. Myślę, że bardzo poprawiłem swoje rezultaty w ostatnim sezonie. Poza tym wspaniale jest mieć wsparcie ojca, który przez większość czasu zagląda ci przez ramię i zawsze służy pomocą.
Damon Hill przypieczętował swój jedyny tytuł w Grand Prix Japonii w 1996, z kolei jego ojciec Graham, zakładał mistrzowską koronę w 1962 i 1968. W minionym sezonie, Joshua zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Formuły Renault 2.0 NEC, gdzie odniósł pięć zwycięstw. Ponadto wszedł do finałowego grona sześciu pretendentów do nagrody McLaren Autosport BRDC.
Źródło: gpupdate.net
KOMENTARZE