Wolff: Bottas będzie potrzebował czasu na pokazanie swojego potencjału

[quote]od 23-latka nie będą od razu wymagane dobre wyniki[/quote] Wcześniej Toto Wolff mówił co innego: http://www.f1wm.pl/php/news_id-28070.html

@Kamikadze2000- no właśnie, że miał. Hulk miał na koncie 5867,5 km testowych bolidem F1 przed jego debiutem, nie licząc zimowej sesji testowej w 2010 roku. Bottas ma jak do tej pory na koncie 4401,3 km razem ze wszystkimi piątkami, a w dodatku będzie miał od Hulka 1 dzień testowy mniej ostatniej zimy przed debiutem. Należy też dodać, że Hulkenberg testował bolidy w różnych specyfikacjach, na oponach rowkowanych, na slickach, w konfiguracji aero przed i po zmianie przepisów w 2009 a także przejściowe. Na pewno miał wieksze pojęcie o bolidzie i tym, jak zmiany mogą na niego wpływać. No i do tego w seriach juniorskich "ujeżdżał" też troszkę mocniejsze bolidy od Bottasa, co też raczej nie jest zupełnie bez znaczenia.

W dobie dzisiejszych czasów bez testów w trakcie sezonu ciężko jest od razu pokazać swój potencjał. @Anderis - Hulk raczej od Bottasa większego doświadczenia nie miał. Oczywiście chodzi mi o ilość kilosów bolidem F1. Valtteri przez cały sezon jeździł w piątki. Myślę, że będzie konkurencyjny. Na pewno ma potencjał. Też nie oczekuje cudów, ale wierzę w niego. Pzdr :)

Aż się przypomina Hulkenberg, który mimo olbrzymiego potencjału i większego doświadczenia od Bottasa w momencie swojego debiutu w F1, rzadko imponował w pierwszej części sezonu, często znacząco przegrywając z Rubensem. W drugiej połowie sezonu zdobył już jednak więcej punktów od Brazylijczyka. Nie oczekuję od Bottasa cudów od samego początku, ale mam nadzieję i przekonanie, że gorszy od Bruno nie będzie w żadnym momencie. Oglądając jego sezon 2011 w GP3 można dojść do wniosku, że posiada na bardzo dobrym poziomie coś, co anglojęzyczni nazywają "racecraft" (w luźnym tłumaczeniu to umiejętność unikania błędów, walki koło w koło i zarządzania oponami w taki sposób, by maksymalizować swoje rezultaty w wyścigach), więc licze, że będzie przywoził punkty nawet wtedy, gdy jego szybkość nie będzie na poziomie czołówki. Z drugiej strony nie zawsze to, co było w niższych seriach, znajduje przełożenie na F1. Kto by przypuszczał, że Maldonado stanie się specjalistą od okrążeń kwalifikacyjnych po tym, jak przez swoje 2 ostatnie sezony w GP2 nie zdobył żadnego PP, mimo ośmiu wygranych wyścigów?