Toto Wolff nowym dyrektorem wykonawczym Mercedesa
Austriak będzie odpowiedzialny za wszystkie programy sportowe niemieckiego producenta
21.01.1312:35
4231wyświetlenia
Toto Wolff został nowym dyrektorem wykonawczym i udziałowcem zespołu Mercedes w Formule 1.
Doniesienia mówiące o tym, że Austriak będzie następcą Norberta Hauga pojawiły się już wczoraj, jednak zastanawiano się w jaki sposób mogłaby się ona łączyć z jego dotychczasowymi obowiązkami w ekipie Williams. Dziś wiadomo już, że Wolff zwolni stanowisko dyrektora w ekipie z Grove, jednak nadal będzie jej udziałowcem.
Austriak ma także zajmować się koordynowaniem programu DTM, jednak nie będzie pojawiał się na wyścigach jako osoba reprezentatywna. Ponadto obecny dyrektor ekipy, Nick Fry, pozostanie w zespole z Brackley, lecz zakres jego obowiązków nie jest jeszcze znany. Warto również dodać, że oprócz Wolffa nowym udziałowcem zespołu F1 został także Niki Lauda, który już od kilku miesięcy piastuje w nim stanowisko dyrektora niewykonawczego.
Frank Williams podziękował za pracę Wolffa w ostatnich latach i przyznał, że zablokowanie jego przejścia do Mercedesa byłoby nieodpowiednie.
Chciałbym podziękować Toto za jego ciężką pracę, poświęcenie i zaangażowanie, gdy był jednym z naszych dyrektorów. Odegrał kluczową rolę w zeszłym sezonie, wielokrotnie zastępując mnie na wyścigach, na których nie mogłem się pojawić. Jednakże posada, jaką zaproponował mu Mercedes nie pojawia się często.
Toto od dawna jest z nimi związany i na pewno nie zablokuję mu możliwości sięgnięcia po życiową okazję. Toto nadal będzie udziałowcem Williamsa i zawsze przywitamy go z otwartymi ramionami w Grove, jednak na torze na pewno twardo będziemy z nim walczyć. Jestem pewny, że będzie ważnym atutem Mercedesa i życzę mu wszystkiego dobrego podczas pełnienia nowej funkcji- zakończył Anglik.
Wolff, który weźmie bezpośrednią odpowiedzialność za zarządzanie ekipą z Brackley stwierdził, iż jest podekscytowany nową rolą oraz, że zostawia Williamsa na dobrych warunkach.
Mercedes to jeden z najważniejszych uczestników międzynarodowego sportu samochodowego. Nie tylko jestem fanem, ale długoletnim przyjacielem i entuzjastą tej marki. Nie mogę się doczekać nowego wyzwania i oprócz przygotowywania się do kolejnego sezonu chciałbym zająć się promocją nowych talentów. Zostawiam Williamsa na dobrych warunkach i będzie mi brakowało tej ekipy oraz wszystkich przyjaciół, których tam poznałem. Chciałbym im życzyć wszystkiego dobrego w przyszłości.
Wolff jest już kolejnym członkiem kadry wysokiego szczebla, który w ostatnim czasie opuszcza szeregi ekipy z Grove. Wcześniej zespół opuścił jego szef, Adam Parr, a także główny inżynier operacyjny - Mark Gillan. Frank Williams jest jednak pewny, że obecna struktura zarządzania ekipą zapewni jej pomyślną przyszłość.
Mam szczęście, gdyż otacza mnie grupa prawdziwych profesjonalistów i nasi dyrektorzy będą pracowali nad pomyślną przyszłością naszego zespołu.
KOMENTARZE