Raffaele Marciello wygrywa pierwszy tegoroczny wyścig F3

Raffaele Marciello prowadził od startu do mety i wygrał pierwszy tegoroczny wyścig Mistrzostw Europy F3.

Protegowany Ferrari wystrzelił jak z procy podczas startu wyprzedzając swojego partnera zespołowego, Lucasa Auera, a także startującego z pole position Pascala Wehrleina.

Nowo ogłoszony kierowca DTM utrzymywał Auera za plecami przez pierwszą połowę wyścigu, jednak na 10 okrążeniu kierowca Premy udanie zaatakował go po zewnętrznej szykany Roggia i wskoczył na drugie miejsce. Wehrlein próbował gonić Auera, jednak błąd w Rettifilo na trzy okrążenia przed końcem przekreslił jego szanse na atak.

Will Buller w początkowej fazie wyścigu przeskoczył z dwunastego miejsca na piąte, a pięć okrążeń przed końcem poradził sobie z Harry Tincknellem w Carlinie i awansował na czwarte miejsce. Za plecami tej dwójki toczyła się się ostra walka pomiędzy Rosenqvistem i Blomqvistem. Rywalizacja tej dwójki skończyła się, kiedy Brytyjczyk wypchnął Szweda w szykanie Rettifilo, za co został ukarany przejazdem przez aleję serwisową. Rosenqvist niestety musiał zakończyć wyścig.

Dzięki temu na miejsca 6 i 7 wskoczyli Felix Serralles i Jordan King. Obaj kierowcy wielokrotnie zmieniali się pozycjami, jednak ostatecznie to kierowca Forteca znalazł się wyżej. W końcówce zbliżał się do nich Alex Lynn, który uniknął sporego zamieszania na początkowych okrążeniach i później musiał się przedzierać w drodze po ósme miejsce. Dziesiątkę zamknęli Dennis van de Laar i Eddie Cheever.


Źródło: autosport.com