McLaren: poprawki na GP Hiszpanii muszą zadziałać
Martin Whitmarsh jest rozczarowany obecną formą zespołu
18.04.1320:38
1345wyświetlenia
McLaren przyznaje, że poprawki szykowane na GP Hiszpanii
muszą zadziałaćpo tym jak Jenson Button musiał użyć alternatywnej strategii, by finiszować na piątej pozycji w Chinach.
Pomimo wykonania postępu od początku sezonu, ekipa z Woking zrezygnowała z czekania na powrót ich bolidu, by zobaczyć czy mogą jeszcze uratować szanse na mistrzostwo. I pomimo uratowania wyścigu przez Jensona Buttona w Chinach dzięki strategii dwóch postojów, szef zespołu, Martin Whitmarsh wie, że nie bolid nie jest wystarczająco dobry.
Wolałbym go zobaczyć liderującego gdy pojawia się flaga w szachownicę- powiedział po ostatnim piątym miejscu Buttona.
Nie jestem zadowolony. Nie mogę być zadowolony. Szczerze mówiąc jestem rozczarowany tą sytuacją.
Niesamowita ilość pracy została włożona w niektóre modyfikacje, który były nieco improwizowane i poczyniliśmy progres, jednak nie taki jakbyśmy chcieli. Tak więc ogólnie jestem nieco rozczarowany, jednakże musimy się teraz upewnić, że pakiet, który pojawi się w Hiszpanii będzie działał.
Gdy zapytano go czy jeśli pakiet na GP Hiszpanii da duży krok naprzód, to zespół pozostanie w walce o mistrzostwo, Whitmarsh odpowiedział:
Musi coś dać. Button tymczasem twierdzi, że widoczne są znaki postępu McLarena i uważa, że bardzo istotne jest utrzymanie motywacji dzięki temu.
Ciągle jesteśmy daleko za liderami, jednak wykonujemy postępy, od pierwszego wyścigu do teraz- powiedział Brytyjczyk.
W pierwszym wyścigu byliśmy 1,5 sekundy za pole position, w kolejny wyścigu 0,9 sekundy, a tutaj w Q2 było to 0,7 sekundy, więc zdecydowanie się poprawiamy. W Q2 byliśmy 0,2 sekundy za Red Bullem, więc był to zdecydowany postęp. Jest ciężko, jednak musimy być pozytywnie nastawieni i iść naprzód.
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE