Bird dominował w Monte Carlo

Brytyjczyk praktycznie bez problemów odniósł zwycięstwo w pierwszym wyścigu
24.05.1315:16
Paweł Zając
5313wyświetlenia

Sam Bird wygrał pierwszy wyścig GP2 na ulicach Monte Carlo. Brytyjczyk dominował w trakcie rywalizacji i miał aż 22 sekundy przewagi nad drugim zawodnikiem, jednak po karambolu na pierwszym zakręcie potrzebne było mu nowe tylne skrzydło.

Rywalizacja została przerwana już po pierwszym zakręcie, kiedy zdobywca pole position, Johnny Cecotto Jr, nie zmieścił się w łuku i wywołał karambol, w którym wzięło udział aż 14 samochodów. Ostatecznie z wyścigiem pożegnało się aż dziewięć - właśnie Cecotto, oraz Leimer, Palmer, Frijns, Ericsson, Rossi Berthon, Giovesi oraz Leal.

Restart odbył się za samochodem bezpieczeństwa. Prowadził Evans, któremu udało się na samym początku dość mocno oddalić od Birda. Nowozelandczyk podczas przerwy zdecydował się na założenie supermiękkich opon, co nie było zbyt dobrym pomysłem, gdyż miał wyraźne problemu z utrzymaniem tempa zawodnika Russian Time. Podopieczny Marka Webbera utrzymywał jednak prowadzenie do 13 okrążenia, kiedy zdecydował się zjechać na zmianę opon.

Jego strategia oznaczała, że musiał zmienić wszystkie koła przy przesiadce na miękką mieszankę, podczas gdy Bird przechodząc z miękkich na miękkie zmieniał tylko tył. Wolny pit stop Evansa zaowocował stratą pozycji na rzecz Ceccona, który także był zamieszany w incydent na pierwszym zakręcie. Żadnemu z nich nie udało się jednak nawet spróbować gonić Birda, który bez problemów minął linię mety z przewagą 22 sekund.

W końcówce Ceccon musiał uważać na Evansa, jednak ten także musiał patrzeć w lusterka, gdyż tuż pod jego tylnym skrzydłem jechał Felipe Nasr, który finiszował zaledwie jedną dziesiątą sekundy za kierowcą Ardena. Piąty był James Calado, przed Colettim i Binderem, który przed swoim pit stopem jechał na drugim miejscu i oddalał się od zawodników za nim. Ósme miejsce na ostatnim okrążeniu zdobył Adrian Quaife-Hobbs, po tym jak wyprzedził Richelmiego i zapewnił sobie pierwsze pole startowe do sobotniego sprintu.



Źródło: autosport.com
P.Kierowca (Nr)Nar.SamochódOkr.Czas/strataPkt.
1Sam Bird (11)Dallara GP2/11 Renault421h36m15,91925
2Kevin Ceccon (21)Dallara GP2/11 Renault42+0:22,07718
3Mitch Evans (6)Dallara GP2/11 Renault42+0:23,22515
4Felipe Nasr (9)Dallara GP2/11 Renault42+0:23,41612
5James Calado (3)Dallara GP2/11 Renault42+0:29,58810
6Stefano Coletti (18)Dallara GP2/11 Renault42+1:00,5198
7Rene Binder (24)Dallara GP2/11 Renault42+1:02,4496
8Adrian Quaife-Hobbs (26)Dallara GP2/11 Renault42+1:08,4004
9Stephane Richelmi (2)Dallara GP2/11 Renault42+1:12,1072
10Daniel de Jong (27)Dallara GP2/11 Renault42+1:22,4101
11Tom Dillmann (12)Dallara GP2/11 Renault42+1:29,356
12Jon Lancaster (23)Dallara GP2/11 Renault41+1 okr.
13Simon Trummer (19)Dallara GP2/11 Renault41+1 okr.
14Jake Rosenzweig (16)Dallara GP2/11 Renault41+1 okr.
15Sergio Canamasas (14)Dallara GP2/11 Renault40+2 okr.
16Daniel Abt (4)Dallara GP2/11 Renault40+2 okr.
Niesklasyfikowani
17Rio Haryanto (17)Dallara GP2/11 Renault26
18Robin Frijns (22)Dallara GP2/11 Renault0
19Nathanael Berthon (20)Dallara GP2/11 Renault0
20Marcus Ericsson (1)Dallara GP2/11 Renault0
21Kevin Giovesi (25)Dallara GP2/11 Renault0
22Jolyon Palmer (10)Dallara GP2/11 Renault0
23Julian Leal (7)Dallara GP2/11 Renault0
24Johnny Cecotto Jr (5)Dallara GP2/11 Renault0
25Fabio Leimer (8)Dallara GP2/11 Renault0
26Alexander Rossi (15)Dallara GP2/11 Renault0
Pole position: Johnny Cecotto Jr - 1:21,141 (+4 pkt.)Najszybsze okrażenie: Sergio Canamasas - 1:22,169 na 29 okrążeniu
Najszybsze okrążenie w Top 10: Stefano Coletti (+2 pkt.)

KOMENTARZE

6
adnowseb
24.05.2013 03:52
Johnny Cecotto Jr zapewne będzie miał ''KOSZMARY'' po dzisiejszym wyścigu. Mojemu ulubieńcowi niewiele zabrakło do najniższego stopnia pudła-(właściwie schodów):) No a ''ptaszek'' pokazał kawał dobrego rzemiosła, zasłużona wygrana. Trident miał dziś szczęście-wyśmiałbym tych którzy stawialiby tak wysoko Kevina.C. przed wyścigiem,a tu proszę, taka niespodzianka;)
matinson
24.05.2013 03:13
Przypomniało się Spa w zeszłym roku ,aż szkoda ,że tej serii nie ma w polskiej TV, nawet w stylu PSE...
mbg
24.05.2013 02:30
@fitipaldi666 w sieci jest pełno transmisji. Każdy wyścig IndyCarSeries obejrzysz na ESPN UK ICS jest także na zmianę zależnie od wyścigu na stacjach amerykańskich ABC albo NBC Sports Network. klasyczna 500 jest w tym tygodniu na ABC. Tu masz przykładowy link do transmisji: [code]http://www.stream2watch.me/live-tv/abc-live-stream[/code]
fitipaldi666
24.05.2013 02:04
@mbg Mógłbyś podać link , gdzie oglądasz Indy 500.
mbg
24.05.2013 01:42
ponad 2h oglądania GP2 tego to jeszcze nie grali. ;p Brawo Mitch szczęście że Cie Johnny nie zdjął na starcie. Leimer kontynuacja pecha. Mistrzostwo ucieka mimo że wg mnie jest najszybszym ze "starych wyjadaczy" (Coletti, Bird itp.). Ericsson to już w ogóle rozbraja pechem. OT:Szkoda że nie daliście informacji o kwalifikacjach i przygotowaniach do Indianapolis 500. Osobiście mam zamiar w tym sezonie obejrzeć wszystkie wyścigi IndyCar. ;)
Kamikadze2000
24.05.2013 01:26
Wystarczy jeden idiotyczny błąd i już pół stawki nie jedzie... takie jest Monte Carlo. ;) Leimer i Ericsson znowu wyjadą bez punktów. ;/ Cecotto Jr jak widać nie dojrzał i chyba nie dojrzeje. Swoją drogą dawno tak nie popsuto startu. Calado wybronił się przed kolejnym fatalnym weekendem. Ale nie ma o czym mówić... szanse na tytuł iluzoryczne... z taką jazdą i taką nierozwagą. Coletti kontynuuje dobrą passę - dużo szczęścia, ale potem zanotował awans z dalekiej lokaty. Jutro szansa na zwycięstwo. Nasr konsekwentnie - jedyny kierowca, który może odebrać majstra Colettiemu. Na tę chwilę nie widzę tego inaczej. Bird pokazał klasę, ale w jego przypadku trochę nie wiadomo wygląda dalsza część sezonu. To jednak nowy zespół, a Sam nie wykazywał równości. Z Robinem sprawa wygląda podobnie. A straty mają duże. Dla serii lepiej, aby mistrzem został Nasr - to potencjalny MŚ. :)