Kubica z ogromną przewagą na 4 oesy przed końcem

Robert Kubica i Maciek Baran jeszcze bardziej powiększyli swoją przewagę przed ostatnią pętlą Rajdu Sardynii. Polska załoga zaliczyła dziś rano cztery kolejne oesowe zwycięstwa.

Kubica był jak na razie najszybszy na wszystkich sobotnich próbach, jednak jak sam powiedział jedzie spokojnym tempem i stara się dojechać do mety.

Z tego powodu jego przewaga nad drugim zawodnikiem na żadnym z odcinków nie przekroczyła 15 sekund, jednak inni kierowcy tak mocno się tasowali, że Robert zyskał minutę i 20 sekund, przez co do ostatnich czterech oesów rajdu przystępuje przewagą ponad dwóch i pół minuty nad Al-Kuwarim. Trzeci nadal pozostaje Lorenzo Bertelli.

W klasyfikacji generalnej Ogier zmierza po praktycznie pewne zwycięstwo zwłaszcza, że Mikko Hirvonen wypadł z drogi tuż po rozpoczęciu drugiego dzisiejszego oesu. Fin jeszcze bardziej może żałować swojego błędu, gdyż wygrał pierwszy odcinek, a tak pozostałe zwycięstwa przypadło Volkswagenom - dwa Ogierowi i jedno Latvali. Francuz ma już minutę i 16 sekund przewagi nad Thierry Neuvillem i kolejnych 35 nad Jari-Matti Latvalą.

Michał Kościuszko był dziś rano trzykrotnie dziewiąty i raz zameldował się na dziesiątym miejscu. Polak jest obecnie siódmy w generalce, jednak toczy zaciętą walkę z Elfynem Evansem, którego wyprzedza o zaledwie 6 sekund. Mads Ostberg powrócił jednak do rywalizacji w systemie Rally2 i już zdołał wbić się do pierwszej dziesiątki wypychając z niej Kubicę. Robert traci jednak tylko 2,3 sekundy do Khalida Al-Qassimiego, który mimo lepszego auta notuje podobne czasy do Polaka.