Sorensen wygrywa drugi wyścig i zdobywa komplet punktów

Marco Sorensen po raz drugi tego weekendu wygrał wyścig na Red Bull Ringu w Formule Renault 3.5. Była to kolejna wygrana po starcie z pole position.

Kierowca Lotusa kontrolował wyścig i odparł mocny atak ze strony Kevina Magnussena po restarcie, dzięki czemu zdobył komplet punktów podczas tej rundy. Magnussen, który nie był w stanie dogonić rodaka przed wyjazdem samochodu bezpieczeństwa, a później wyprzedzić gdy ten zjechał, finiszował drugi przed Nigelem Melkerem.

Lider mistrzostw wyprzedził Melkera na pierwszym okrążeniu, po tym jak Holender ratował się przed uderzeniem w obracającego się Stoffela Vandoorne'a. Melker zjechał na postój wcześniej od liderów, by spróbować ich wyprzedzić, jednak Sorensen i Magnussen byli zdecydowanie przed nim, gdy odbyli swój postój dwa okrążenia później.

Za podium uplasował się Sergiej Sirotkin, który wykorzystał swój późny zjazd, po którym wyjechał na piątej pozycji i wyprzedził Willa Stevensa w trzecim zakręcie na 18 kółku. Stevens stracił potem pozycję również na rzecz Willa Bullera, jednak mimo to awansował na trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej, gdyż spadł Antonio Felix da Costa, który nie wystartował się i musiał się wycofać.

Był to beznadziejny weekend dla da Costy, który musiał wymienić w nocy silnik po problemach z przegrzewaniem w pierwszym wyścigu, co oznaczało dla niego spadek na piąte miejsce w generalce.

Vandoorne zjechał później do boksów, by wycofać się z zawodów, co oznaczało, że dzisiaj również stracił wiele punktów. Belg jest obecnie 30 puntów za magnussenem, a przystępował do weekendu na Red Bull Ringu jako lider mistrzostw.


Źródło: autosport.com