Williams nie planuje kolejnych jazd dla Susie Wolff

Ekipa wykluczyła możliwość jej udziału w tegorocznych piątkowych treningach
24.07.1314:47
Paweł Zając
1081wyświetlenia

Williams stwierdził, że w najbliższym czasie nie przewiduje kolejnych jazd Susie Wolff w bolidzie F1.

Brytyjka podczas testów na Silverstone przejechał 89 okrążeń, podczas których pokazała się z całkiem niezłej strony.

Ekipa z Grove chce jednak dać swoim wyścigowym kierowcom jak najwięcej czasu w bolidzie i szanse na debiut Susie w piątkowych treningach są nikłe. Nie zastanawialiśmy się nad tym - powiedział Xevi Pujolar, główny inżynier wyścigowy Williamsa. Praca na testach zupełnie różni się od tego co można zrobić w weekend wyścigowy i jak na razie nie myśleliśmy o jej jazdach w piątek.

Wolff chciałaby teraz stworzyć szansę na jazdę w F1, jednak sama uważa, że jazda w treningach jest w tym roku poza zasięgiem. Brytyjka będzie mogła jednak ubiegać się o Superlicencję, gdyż na Silverstone przejechała ponad 500 km. Zapytana o to, czy otrzyma takowy dokument odpowiedziała miejmy nadzieję i dodała, że jej kolejne kroki zależą od analizy postępów na testach. Mamy dwóch świetnych kierowców, więc nie ma szans na mój udział w piątkowych treningach. Zobaczymy jednak, co się stanie. Nie jestem osoba, która lubi czekać, więc zobaczymy jaki będzie następny krok.

Pujolar przyznał jednak, że był pod wrażeniem pracy jazdy Wolff na Silverstone i uważa, że na miękkich oponach jej czas mógł być lepszy. Wykonała dobrą robotę, jechała bezbłędnie i notowała postępy w pracy z oponami. Możliwe, że brakowało jej trochę tego, co robiliśmy z Danim Juncadellą. Na tym ogumieniu trzeba wykręcić czas na pierwszych dwóch okrążeniach. Gdybyśmy mieli więcej opon, to jej osiągi były by lepsze, jednak mieliśmy ograniczoną liczbę kompletów. W takim przypadku komuś, kto nie ma zbyt wielkiego doświadczenia w F1, ciężko jest znaleźć przyczepność już na pierwszym kółku.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

1
Adakar
25.07.2013 06:58
na miejscu Williamsa chwyciłbym się wszystkiego, żeby tylko mówiono o ekipie i zwiększyć zainteresowanie. Kobieta w F1 na oficjalnym Grand Prix po 21 latach. IMO jedynym celem byłoby, żeby pokonała Cata i Maruśkę i się nie rozbiła :)