Schumacher zmotywowany jak nigdy dotąd

Kierowca Ferrari postanowił uciszyć wszelkie głosy o rychłym przejściu na emeryturę
26.02.0612:57
Mateusz Grzeszczuk
1313wyświetlenia

Dwa tygodnie przed otwarciem sezonu 2006, Michael Schumacher - najstarszy i zarazem najbardziej utytułowany kierowca F1 w stawce - postanowił uciszyć wszelkie głosy o rychłym przejściu na emeryturę.

W wywiadzie udzielonym magazynowi TV Movie, 37-letni kierowca Ferrari powiedział: "Nawet po tych wszystkich pomyślnych latach, nigdy nie byłem tak zmotywowany jak jestem w chwili obecnej".

Po wywalczeniu jedynego zwycięstwa w sezonie 2005 na torze Indianapolis, Schumacher powiedział, że jego cel z Ferrari na sezon 2006 jest prosty: "Zdobyć obydwa tytuły".

Niemiec ujawnił także, iż jest szczęśliwy z powodu tego, że jego partnerem jest 24-letni Felipe Massa. Zapytany o młodego Brazylijczyka, Schumacher powiedział: "Inżynierowie są zadowoleni ze współpracy z nim tak samo jak ja".

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

39
slaweksz
28.02.2006 11:53
SCHUMACHER nie ma zadnych szans. Niemiec wkocu chyba zrozumial ze jego czas w F1 minal. Jesli ktorys z was byl kiedys sportowcem tak cwanym jak Schumacher to wie ze jak nadchodzi koniec kariery stosuje sie zagrywki taktyczne. DUZO GADAc. Ale ktos kiedys pieknie powiedzial ten co mowi wewnetrznie jest slaby i boi sie rzeczywistosci. PRZYKRA PRAWDA PANIE SCHUMACHER. Oj przepraszam panie DYRYGENCIE przeciez reszta ludzi z ferrari to tylko twoje maskotkiktore jak sie nie podobaj to trzeba usunac. ZENUJACE!!!
Snake Plissken
27.02.2006 07:40
Przypominam sobie jak podczas któregoś tam z kolei wyścigu żona mnie zapytała:Kto prowadzi ? Schumacher - odpowiadam. A ona - znowuuuu, to po co ty to oglądasz, jak on zawsze jest pierwszy ? Żeby wiedzieć, kto będzie drugi - odpowiedziałem ;)
makos_bmw
27.02.2006 04:35
Myślę, że ludzie tak zrazili się do Schumachera, gdyż swego czasu jego dominacja na torze zrobiła się aż nudna. Nie było sensu oglądać GP, bo i tak było oczywiste, że znów wygra Schumi... Oczywiście to nie oznacza, że nie oglądałem, to taka przenośnia (do tych, którzy zamiast dyskutować chwytają innych za słowka) ;)
Adriannn
27.02.2006 12:46
Tu powinen wkroczyć administrator.Ponieważ tu się daje krótkie komentarze do wiadomości a niektórzy robią sobie z tego forum.
rafaello85
27.02.2006 09:44
Zastanawia mnie dlaczego antypatycy Schumachera tak bardzo na niego najeżdżają i się wyśmiewają? Takie opinie pojawiają sięteraz, gdy w Ferrari jest kryzys. Chciałbym zobaczyć ich miny we wcześniejszych sezonach, jak Michael wygrywał. W sezonie 2002 i 2004 Michael i Ferrari ZMIAŻDŻYLI konkurencję!!!! Nikt nie był w stanie im dorównać. Zgadzam się z Leonem - jak można zobyć przypadkowo 7 tytułów MŚ??? Z całym szacunkiem, ale jeśli jest ktoś, kto tak uważa, to dla mnie taka osoba jest po prostu głupia i nie ma pojęcia o ściganiu i F1. Schumi przez ostatnie lata dysponował super szybkim i niezawodnym bolidem, ale opróćz tego facet ma niesamowity talent. Od wielu lat kibicuję Michaelowi Schumacherowi, ale też ( w porównaniu do wielu osób, niestety głównie fanów McLarena ) szanuję i cenię innych kierowców tj: Alonso, Raikkonen, Barrichello... Niezależnie kto będzie lepszy w tym sezonie i kto go wygra to ja liczę na mojego Idola, jestem dumny z faktu, że mu kibicuję.
Memphis
27.02.2006 09:20
Czytajac od pewnego czasu zarówno forum jak i komentarze pod newsami zauważyłem, ze bardzo duża część użytkowników ma jakiś kompleks „Schumiego” i Ferrari. Bardziej niż zwycięstwa ich ulubionych zespołów cieszą ich niepowodzenia niemieckiego kierowcy. Dlatego mam nadzieje, że Michael tym sezonie pokaże młodszym kierowcom jak się ściga w F1, to chyba jedyny zawodnik w stawce, który ma mentalność zwycięzcy, to coś czego brakuje Alonso i Kimiemu moim zdaniem.
Leon
27.02.2006 08:34
Oczywiście , Masz rację , pisząc uprościłem sprawę .
MASSIMOALFA
27.02.2006 08:23
Cześć Leon. To prawda, że nie warto nawet uzasadniać swojej odmienności, gdyż w większości przypadków Ci wszyscy "SUPER ZNAWCY" F1 nie mają nawet cienia szansy zrozumienia o czym się do nich mówi. Złość i nienawiść, która od nich emanuje w stodunku do SCHUMIEGO nie pozwala im trzeźwo i realnie oceniać rzeczywistości. Dla nich fakty oczywiste nie mają żadnego znaczenia. To co wiedzą na pewno to tylko to, że Balcerowicz musi odejść. Piszesz Leon, że przypadkiem to można zdobyć tytuł raz a nie siedem. Pozwolisz, że nie zgodzę się z twoim zdaniem w tej sprawie. Przypadkiem to wygrywa się jeden,dwa a niekiedy trzy wyścigi, natomiast zdobycie tytulu nie jest dziełem przypadku. Jestem pewny, że tytuł który zdobył Alonso nie jest dziełem przypadku. Można tylko powiedzieć, że Kimi miał niefart w ubiegłym sezonie. SCHUMI nie musi mieć lepszego auta, wystarczy żeby było równorzędne i już jestem dziwnie spokojny o jego kolejny tytuł. Pozdrowienia dla wszystkich bez względu na to czyimi są kibicami.
m.j.m
27.02.2006 03:40
Leon BRAWO !!! Oby więcej takich wypowiedzi na forum.
Leon
27.02.2006 12:31
I jeszcze dodam , iż mimo ,że nie jestem kibicem Ferrari , to życzę mu dalszych sukcesów .
Leon
27.02.2006 12:19
Czytając Wasze opinie ( w każdym razie większość ) opadają mi ręce i nogi. Już chyba za długo oglądam już F1, nie chce mi się uzasadniać mojej odmiennej od Waszych opini o Schumim , tylko zyczyłbym sobie i Wam aby było parę " mokrych" eliminacji , wtedy przypomnicie sobie ( a młodsi kibice zrozumnieją ) jak jezdzi Schumi. Może i można zdobyć tytuł MŚ przypadkiem raz ale nie siedem, to już nie przypadek , to niesamowity talent . A , że największy talent musi kiedyś odejśc to prawda , może to już ten moment ,ale jeżeli Schumi będzie miał auto choć trochę konkuręcyjne to się nie podda , powiem więcej - wygra .
GTC
26.02.2006 11:56
Schumacher w Monaco i Indy zachował sie jak rasowy ścigant który jest niesamowicie zdeterminowany i walczy do końca a nie jak jakaś ***, za to go właśnie lubię :) Myśle jednak że Kimi i Alonso też pokazują czasami "złość" sportową podobną do Michaela za to ich też cenię.
michaelp
26.02.2006 11:11
Dzumen ma dużo racji. Fani Michaela to jacyś dziwacy. Dlaczego tak duża część fanów ma takie dziwaczne podejście do sportu. Fani Schumachera nie są z reguły wybitnymi fanami f1. Ja też nie jestem, ale pamiętam irytujące ekscesy z Damonem Hillem i Hakkinenem. Wybryki zadufanego Niemca są dla miłośników fair play po prostu nie do przyjęcia!
dawo
26.02.2006 10:56
a ja kocham Montoye,mam na jego punkcie obsesje,i moze byc sobie najgorszy na swiecie,ale i tak bede mu kibicowal,i malo mnie to obchodzi ze jezdzi jak krowa kombajnem,czyli wszedzie tam gdzie sie da jechac,ale wlasnie to w nim mi sie podoba,ze robi wszystko zeby byc jak najblizej 1 miejsca,i bez znaczenia jest co ktos pisze,a M.S.-K.R. oraz F.A. i cala reszta niech sa sobie najlepsi na swiecie,i niech maja forme jak nigdy dotad,niech sa super doskonali i absolutnie perfekcyjni,ale ja bede mial radosc jak taka fajtlapa jak J.P.M wyprzedzi ktoregos z tych wielkich kierowcow-------ludzie dajcie sobie juz spokoj z tym kto jest najlepszy,bo zaden szumi,Kimi,czy Byczek,nigdy niebedzie najlepszy,to miejsce jest zarezerwowane dla zawodnika o imieniu SPORT...chociaz ostatnio Mosley chyba go dogania ;) ----pamietajcie,ze to ayto decyduje czy dany kierowca jest szybki,jesli ktos z was uwaza inaczej ,to zachecam zeby jeszcze raz ta kwestie przemyslec :)
KIU
26.02.2006 10:11
dzumen-> Zgadzam sie z toba całkowicie ja go lubie i chce zeby został mimo ze 9999999% bardziej lubie Kimiego ale nie smieje sie z Szumiego jak mu nie idzie ale zdenerwował mnie tymi manewrami w Monaco i USA zachował sie jak kierowca albo poczatkujacy który nie ma jeszcze refleksu albo jak człowiek bez manier i wychowania zachował sie mówiac krótko jak " świnia" Szumi i kibice szumiego przepraszam jak kogos uraziłem.
bzyk
26.02.2006 09:51
hej dzumen! Jest cos w tym co napisales. Mam podobne spostrzezenia i do techniki jazdy i do jego fanow. Bez urazy dla nikogo.
rafaello85
26.02.2006 09:39
Bardzo się cieszę, że Michael jest zmotywowany do wygrywania. Ja od samego początku stoję za nim murem i tak pozostanie. Chciałbym żeby Schumi utarł nosa wszystkim, którzy z niego szydzą. Mam wielką nadzieję, że Michael przedłuży swój kontrakt z Ferrari na kolejne lata. Dla mnie jest On "wszystkim" w f1. Michael Schumacher Forever:)
dzumen
26.02.2006 09:38
jestem na forum juz jakis czas i zauwazylem taka dziwna zaleznosc. fani M. Schumachera sa dziwni (mowiac troche delikatnie). pisza, ze Schumacher jest debesciak, najlepszy, cudny a reszta jest BE! (przypomina mi sie tutaj szczegolnie Szakall). osobiscie nie przepadam za wyzej wymienionym Panem. uwazam, ze zwyciestwa zawdziecza nie talentowi tylko zespolowi i Rubensowi Barrichello, ktory kryl mu plecy i nie bede ukrywac, ze pojawia sie usmiech na mojej twarzy kiedy idzie mu zle. jestem fanem Kimiego Raikkonena, ale nie zachowuje sie jak jakis fanatyk, ze on jest najlepszy a cala reszta jest do bani itd. mam szacunek dla Alonso za to, ze zdobyl tytul ale nie robil tego za wszelka cene. Schumacher pokazal, chocby w GP USA kiedy podaczas wyjazdu z serwisu kiedy to "przypadkiem" o malo nie wpadl w kolege z teamu. nie mowiac o jego bracie w GP Monaco. to ukazuje jego oblicze. zdaje sobie sprawa, ze zaraz zapewne zostane skrytykowany przez fanow Michael Schumacher ale szczerze mowiac zwisa mi to ;p. pozdro dla fanow Kimiego
Hindus
26.02.2006 09:21
aa Wy nie jestescie fanatykami McLarena Renault Alonso i KImiego to normalne ze kazdy z nas ma swojego faworyta...
KIU
26.02.2006 08:45
Ave-> Ja wróce na Forum jak sie sezon zacznie tak jak rok temu
Ave
26.02.2006 08:38
Zauwazylem pewna ciekawostke. Otoz w obrebie jednego serwisu (WM) mamy do czynienia z dwiema "odrebnymi" spolecznosciami. Jedna udziela sie na forum, a druga w komentarzach. W koncu telewizja kolorowa swieci triumfy:)
KIU
26.02.2006 08:38
marcin760-> wiem ja lubie Szumiego mimo ze jestem Fanem McLarena i Kimiego on umie jezdzic ale zawsze bedzie za Kimim i Alonso taka jest prawda
marcin760
26.02.2006 08:23
KIU - Hindus to fanatyk nie kłóc się z nim bo on nie przestanie. A Michała to chyba kocha.
KIU
26.02.2006 08:09
Wiem ale pamietasz na której pozycji był wtedy Szumi ??
Hindus
26.02.2006 07:46
KIu chyba nie pamietasz kto ***olnal w schumiego!! SATO !! poczytaj sobie F1 racing czasami
KIU
26.02.2006 06:31
Hindus-> Chciałes powiedziec że tylko Alonso i Kimi sa lepsi od Szumiego na mokrym (GP Belgi 2005)
Piter
26.02.2006 05:35
Bardzo fajnie że Schumacher jest zmotywowany do wygrywania, ale co z tego jak ferrari nie jest przygotowane do wygrywania
Hindus
26.02.2006 05:10
wiesz, moze niektórzy dorównuja mu na suchym torze, ale wymien mi lepszego na mokrej trasie, Kimi i Fernando chowajja sie przy nim
dzumen
26.02.2006 04:46
wiesz Hindus... gdyby kazdy kierowca mial swojego giermka jak M. Schumacher...
McLuke
26.02.2006 04:23
no właśnie Hindus raczej nie masz racji!! w tym sezonie królowac bedzie McLaren albo Renault albo Honda a Schumi gdzieś na końcu stawki bedzie hehe!!
Witek
26.02.2006 03:43
Bez przesady, Hindus! Fernando i Kimi wcale nie są gorsi! Za 11 lat sam się przekonasz!!!
Hindus
26.02.2006 03:32
hehe wszyscy mu zazdroscicie, zaden z waszych idoli nie bedzie jezdzil tak dobrze jak SCHUMI:P
didu
26.02.2006 03:08
Kiedyś słyszałem że podobno jego żona nalega by zakończył już kariere. Ciekawe jak jest teraz, może jej przeszło.
Arczyn
26.02.2006 03:08
Wylewajcie te złośliwości, tylko to już pozostało ;)
Adriannn
26.02.2006 02:37
Jak nie będzie mnieć dobrego auta to nie będzie wygrywać.
marcin760
26.02.2006 01:45
To ciesz się tym szczęściem póki możesz bo jak McLarenowi nie wyjdzie ten sezon to przekupią Kimiego i ci uśmiech spłynie.
kuba_new
26.02.2006 01:01
no dobrze ze jestes z niego zadowolony chlopie bo co by bylo gdybyc nie byl?
dawo
26.02.2006 12:52
„Inżynierowie są zadowoleni ze współpracy z nim tak samo jak ja”.
KIU
26.02.2006 12:31
No nowego Giermka bedziesz miał do pomocy ale Massa jak bedzie miał szanse wygrac jakies GP a za nim bedzie MSC to były by cyrki gdyby nie zwolnił tylko jeszcze bardziej podusił i by wygrał :)