FIA zamierza skończyć z praktyką podwożenia kierowców na bolidach
Federacja nie zamierza jednak wydawać w tej sprawie bezpośredniego rozporządzenia.
23.09.1314:56
3854wyświetlenia
FIA zamierza poradzić kierowcom, by ci nie decydowali się podwozić swoich rywali z toru oferując im miejsce na swoich samochodach.
Organ zarządzający analizuje sprawę po niedzielnym incydencie, do którego doszło na okrążeniu zjazdowym po wyścigu o Grand Prix Singapuru. Wtedy to Fernando Alonso zatrzymał swoje Ferrari na wyjeździe z siódmego zakrętu, by podwieźć na nim Marka Webbera do alei serwisowej.
FIA stwierdziła, że obaj kierowcy złamali przepisy, ale argumenty za tym przemawiające nie wiązały się bezpośrednio ze sposobem powrotu na padok. Hiszpan został ukarany za niebezpieczne zatrzymanie się na torze, a Webber za ignorowanie poleceń marszala.
Problem podwożenia kierowców na bolidach będzie poroszony podczas briefingu przed Grand Prix Korei. Choć nie ma planów by wprowadzić rozporządzenie zakazujące takich praktyk, jest zrozumiałe, że FIA zamierza doradzić kierowcom by nie decydowali się na nie z powodu obaw o bezpieczeństwo.
Dodatkowo Federacja przypomni zawodnikom, że niedopuszczalne jest pojawianie się na torze bez pozwolenia marszali, ani zatrzymywanie samochodu na torze w sposób taki, jak dokonał tego Alonso. Wydanie takich rekomendacji powinno skutecznie ukrócić zjawisko "łapania stopa", ponieważ najprościej rzecz ujmując, kierowcy nie będą mogli znaleźć się na torze.
KOMENTARZE