Hembery odpiera krytykę Webbera i Alonso
Brytyjczyk po raz kolejny zapewnia, że jego firma spełnia zalecenia środowiska F1.
06.10.1315:27
1952wyświetlenia
Szef działu sportów motorowych Pirelli, Paul Hembery odpowiedział na krytykę obecnego ogumienia Formuły 1, jaka padała z ust Marka Webbera i Fernando Alonso.
Australijczyk i Hiszpan nie kryli zażenowania z agresywnego doboru ogumienia dokonanego przez włoską firmę na tor Yeongam, twierdząc że anormalne jest, by kierowcy nie mogli naciskać do granic swych możliwości, walcząc o czas i pozycje w trakcie kwalifikacji czy samego wyścigu.
Hembery zapewnia jednak, że obecna koncepcja opon charakteryzujących się wysoką degradacją prezentuje dokładnie to, o co została poproszona jego firma, dodając jednocześnie, że jeśli Alonso i Webber są zdenerwowani bieżącą sytuacją, to powinni winić za nią zespoły, które domagały się, by Pirelli podniosło poziom akcji na torze.
Pytany o to, czy rozumie krytykę jaka coraz częściej pada z ust czołowych kierowców, Hembery odrzekł:
Nie różni się ona od tej, jaką w ubiegłym roku przekazywał Michael Schumacher. Być może chodzi o inny wkład, gdy musisz zarządzać oponami, a nie chcesz tego robić. Wtedy włącza się inny punkt widzenia. Nie ma w nim nic złego. Nie o to zostaliśmy jednak poproszeni. Jeśli mielibyśmy wykonać opony charakteryzujące się minimalną degradacją, które zmniejszyłyby ilość wizyt w alei serwisowej, to byśmy je stworzyli.
Autosport donosi, że w niedzielę w nocy czasu koreańskiego, Webber odbył prywatną rozmowę z Hemberym, dając upust swej frustracji związanej z tegorocznym ogumieniem.
Hembery odniósł się także do incydentu związanego z eksplozją opony w bolidzie Sergio Pereza informując, że doszło do niej wskutek dużego spłaszczenia będącego efektem mocnego dohamowania do pierwszego zakrętu.
Pokazała to telemetria. Powstała duża dziura w bieżniku. Niewiele możemy z tym zrobić- powiedział.
KOMENTARZE