Red Bull zakończył swój program testów w Jerez

Red Bull postanowił zakończyć swój program testów w Jerez i rozpoczął przygotowania do powrotu do swej fabryki zlokalizowanej w angielskim Milton Keynes.

Urzędujący mistrzowie świata konstruktorów mierzą się u progu bieżącego sezonu z koszmarną dyspozycją swego najnowszego bolidu RB10, w którym nagminnie dochodziło do przegrzewania oraz usterek jednostki napędowej Renault. W sumie, w bieżącym tygodniu Sebastianowi Vettelowi i Danielowi Ricciardo udało się przejechać zaledwie 21 okrążeń.

W piątek o poranku austriacka ekipa licząc na poprawę sytuacji, wycięła u dołu powierzchni bocznych swego samochodu niewielkie otwory. Pomimo dokonania pewnych postępów, w bolidzie doszło jednak do bliżej nieokreślonej usterki mechanicznej. Podczas nieoficjalnej przerwy na lunch Red Bull podjął decyzję o zakończeniu swego programu i powrocie do swej siedziby w Wielkiej Brytanii.

To były bardzo trudne testy. Musieliśmy mierzyć się z wieloma problemami z sinikiem Renault oraz chłodzeniem podwozia, co odbiło się na naszych postępach. Jednakże pomimo niewielu przejechanych kilometrów, wyciągnęliśmy wnioski, które pozwalają na postawienie tezy, że problemy powinny być rozwiązane przed kolejnymi zajęciami w Bahrajnie. Częścią celów tych wczesnych testów była nauka o każdych problemach, jakie mogą czekać na nas u progu sezonu. W ciągu nadchodzących kilku tygodni poświęcimy wiele uwagi pracom na hamowni - powiedział szef Red Bull Racing, Christian Horner.