Vergne wylądował w szpitalu pomiędzy wyścigami w Australii i Malezji
Francuz przesadził z odchudzaniem i odwodnił swój organizm
06.04.1410:16
1881wyświetlenia
Jean-Eric Vergne ujawnił, że pomiędzy Grand Prix Australii a Malezji wylądował w szpitalu, ze względu na odwodnienie.
Od tego roku minimalna waga bolidu wraz z kierowcą wynosi 692 kilogramy, przez co wielu zawodników skupiło się w zimę na utracie wagi. Zawodnik Toro Rosso - Jean-Eric Vergne, ujawnił, że ze względu na większą wagę ciała, traci na pojedynczym okrążeniu do swojego partnera 0,4 sekundy, a także, iż pomiędzy wyścigami w Australii i Malezji był w szpitalu, przez odwodnienie organizmu spowodowane zbyt ostrą dietą.
Różnica pomiędzy naszą wagą sprawia, że tracę cztery dziesiąte sekundy [do Daniiła Kwiata]- oznajmił Francuz w rozmowie z rodzimymi mediami.
Tej zimy poszedłem na dietę, aczkolwiek w pewnym momencie pojawiają się ograniczenia, których organizm nie jest w stanie przekroczyć. Byłem w szpitalu pomiędzy wyścigami w Australii i Malezji, ze względu na odwodnienie i braki pewnych minerałów. Byłem bardzo słaby.
Zdaniem 23-latka, limit 692 kilogramów ustanowiony przez FIA jest zdecydowanie zbyt niski.
Szczerze mówiąc ta cała sytuacja jest głupia. Samochody Formuły 1 są trudne w prowadzeniu i potrzebne są do tego wszystkie nasze umiejętności. Zmuszanie nas do utraty wagi nie jest dobre.
Vergne ujawnił, że kwestia podniesienia minimalnej wagi była wielokrotnie poruszana, aczkolwiek za każdym razem kierowcy nie byli w stanie osiągnąć porozumienia.
Niektórzy lżejsi zawodnicy chcą zachować swoją przewagę- zakończył Francuz.
KOMENTARZE