Vergne otrzymał wstępne zapytanie od jednego z zespołów Formuły 1
Nowy mistrz Formuły E nie wyklucza powrotu do Królowej Sportów Motorowych
18.08.1820:03
5011wyświetlenia
Embed from Getty Images
Jean-Eric Vergne ujawnił, że jeden z zespołów Formuły 1 złożył mu wstępne zapytanie w kwestii startów w sezonie 2019.
Francuz, który reprezentował barwy Toro Rosso w latach 2012-2014, jest mistrzem Formuły E z sezonu 2017/2018. 28-latek w drodze po sukces zdobył rekordową liczbę punktów w historii elektrycznej serii, natomiast w czerwcu zwyciężył w wyścigu Le Mans w klasie LMP2, lecz po zakończeniu zmagań wykryto nielegalne modyfikacje w systemie tankującym i wykluczono jego załogę.
Jak teraz ujawnił Vergne, jeden z zespołów Formuły 1 wyraził zainteresowanie zatrudnieniem go na sezon 2019.
Francuz odmówił jednak podania, który zespół złożył mu zapytanie. Kierowca mimo to ma nadzieję, iż Formuła 1 na tyle zmieni się w przyszłości, by mniejsze ekipy miały szansę na odniesienie sukcesu.
Vergne dołączając do Toro Rosso w 2012 roku został partnerem Daniela Ricciardo. Australijczyk otrzymał promocję do głównego zespołu w sezonie 2014, natomiast Vergne pod koniec roku ustąpił miejsca dla Carlosa Sainza. Jak dodał 28-latek, nie żałuje utraconej szansy.
Jean-Eric Vergne ujawnił, że jeden z zespołów Formuły 1 złożył mu wstępne zapytanie w kwestii startów w sezonie 2019.
Francuz, który reprezentował barwy Toro Rosso w latach 2012-2014, jest mistrzem Formuły E z sezonu 2017/2018. 28-latek w drodze po sukces zdobył rekordową liczbę punktów w historii elektrycznej serii, natomiast w czerwcu zwyciężył w wyścigu Le Mans w klasie LMP2, lecz po zakończeniu zmagań wykryto nielegalne modyfikacje w systemie tankującym i wykluczono jego załogę.
Jak teraz ujawnił Vergne, jeden z zespołów Formuły 1 wyraził zainteresowanie zatrudnieniem go na sezon 2019.
Jest to możliwe. To zabawne jak świat motorsportu potrafi się zmienić. Kiedy obierzesz inne podejście i zmienisz nieco sposób pracy, wówczas widzisz, iż twoje wyniki zmieniają się. Dostrzegasz ich poprawę, a także jak ludzie na ciebie spoglądają oraz jak prowadzą rozmowę. Kiedy prezentujesz co potrafisz, to wówczas zmienia się wiele rzeczy. Trzy lata temu nie pomyślałbym, że ktoś z F1 zadzwoni do mnie i powie «Hej, masz jakiś kontrakt na następny sezon?». To jest świetne.
Francuz odmówił jednak podania, który zespół złożył mu zapytanie. Kierowca mimo to ma nadzieję, iż Formuła 1 na tyle zmieni się w przyszłości, by mniejsze ekipy miały szansę na odniesienie sukcesu.
Lubię tę serię i być może Formuła 1 powinna nieco się zmienić. W Formule E jest jedna bardzo dobra rzecz. Nasz zespół odniósł sukces będąc jak Marussia w Formule 1. W F1 byłoby to niemożliwe. Ale być może to się zmieni. Być może kilka ekip wkroczy do gry i wróci do walki o zwycięstwa. To coś co by mnie zainteresowało, kolejne wielkie wyzwanie. Tym razem uważam, że dysponuję wystarczającymi narzędziami, by wykonać dobrą robotę w F1.
Vergne dołączając do Toro Rosso w 2012 roku został partnerem Daniela Ricciardo. Australijczyk otrzymał promocję do głównego zespołu w sezonie 2014, natomiast Vergne pod koniec roku ustąpił miejsca dla Carlosa Sainza. Jak dodał 28-latek, nie żałuje utraconej szansy.
Jeśli chodzi o mnie, to jestem szczęśliwy będąc tu gdzie jestem. Nie jestem zazdrosny. Widzę, że mój były partner Daniel wygrywa wyścigi. Byłem w Monako i cieszyłem się gdy odniósł zwycięstwo. Byłoby to surowe, gdybym powiedział: «Pokonałem tego gościa, byłem go bardzo blisko, a teraz wygrywa, ma kontrakt i pewną przyszłość». Wiele rzeczy dzieje się z pewnego powodu. Kto wie co wydarzy się za dziesięć lat i co będę wówczas robił? Nie jestem rozczarowany. Uczę się na błędach i przykrych wydarzeniach, jestem wręcz za to wdzięczny. Teraz jednak jeżeli pojawi się dobra szansa w Formule 1, to rozważę ją.
KOMENTARZE