Villeneuve wysoko ocenia umiejętności Rosberga

Również Christian Danner uważa, że Nico lepiej sobie radzi w tegorocznym Mercedesie.
24.06.1415:34
jpslotus72
1359wyświetlenia

Obecny lider klasyfikacji kierowców, Nico Rosberg, występami w obecnym sezonie zdobywa sobie uznanie w środowisku F1 - także u tych, którzy do tej pory faworyzowali Lewisa Hamiltona. Po Grand Prix Austrii w podobnym tonie o kierowcy Mercedesa wypowiedzieli się Jacques Villeneuve i Christian Danner.

Tak jak wszyscy, ja też myślałem, że większym «instynktem zabójcy» w zespole Mercedes dysponuje Lewis Hamilton - powiedział Jacques Villeneuve, mistrz świata z 1997 roku. W obecnym sezonie wszystko wygląda jednak inaczej. Wydaje się, że Nico jest tym, kto ma przewagę. W ostatnich trzech wyścigach widziałem, że jest zdolny do zaatakowania właśnie w tym momencie, kiedy rywal się tego nie spodziewa. Jeśli ktoś chce zostać mistrzem świata w Formule 1, musi to umieć.

Christian Danner, były kierowca F1 a obecnie komentator niemieckiej stacji RTL, również uważa, że to Rosberg ma obecnie większe szanse na zdobycie mistrzowskiego tytułu: W ostatnim czasie Nico jeździ z większa pewnością siebie i potrafi mieć wyścig pod kontrolą. Zrobił też postęp w rozwiązywaniu taktycznych problemów - mówi Danner.

Ważnym jest, by opanować tę umiejętność, jeśli weźmie się pod uwagę także rywalizację wewnątrz zespołu. Rosberg nie kopiuje już taktycznych schematów, które używa Hamilton. Decyduje niezależnie i jest lepszy od Lewisa w wykorzystaniu opon i hamulców. Z wyścigu na wyścig Nico jeździ coraz lepszym stylem, uczy się na swoich błędach. Dzięki swojemu zainteresowaniu techniką szybciej przystosował się do nowych bolidów - powiedział komentator RTL.

Według Dannera, pod względem stabilności osiągów, Rosberg zaczyna przypominać Michaela Schumachera. W obecnym sezonie Nico ma świetny bilans: w ośmiu wyścigach trzy zwycięstwa i pięć drugich miejsc.

KOMENTARZE

14
paymey852
26.06.2014 01:30
[quote="Kamikadze2000"]stary ![/quote] Nieprawda! [quote="Kamikadze2000"] Kto napisał, gdzie Rosberg jest w czymś lepszy??[/quote] Christian Danner i paru "ekspertów" od psychologi którzy uważają że Hamilton nie powinien pokazywać pieska i najlepiej jak by się zamknął bo jest taki delikatny psychicznie że mu to niewiarygodnie szkodzi w bolidzie. [quote="Kamikadze2000"]Każdy z nich ma mocniejsze i słabsze strony[/quote] No to się pytam jakie ma Rosberg? W Kanadzie obaj mieli identyczny problem w tym samym momencie. Teorie spiskowe? Co jam mam z tym wspólnego. Pierwsze słyszę. [quote]Może czasem wolniej oznacza więksą żywotność??[/quote] Hamilton musi odrabiać straty i wolniej oznacza brak tytułu. Webber wolał wolniej i go wyprzedzali. wielkie brawa. Hamilton miał problemy z hamulcami bo to oczywista oczywistość że je masz jak jedziesz za kimś. Dla tego musisz szybko wyprzedzić albo cię zespół poprosi o utrzymanie 2 s odstępu. Hamilton miał już atakować to Rosberg faulował a tak mógł sam za chwile martwić się o temperatury.
step07
26.06.2014 11:00
[quote="Kamikadze2000"]@LH44fan - a może poszanowania dla sprzętu, co?[/quote] Jakby na miejscu Hamiltona w Kanadzie był Alonso to byś go wychwalał pod niebiosa jak to świetnie jechał, jak to wycisnął z bolidu 350% i jakiego to miał pecha, że mu padły hamulce. Tak więc proszę Cię - skończ już w końcu ośmieszać sam siebie.
Kamikadze2000
26.06.2014 09:01
@LH44fan - a może poszanowania dla sprzętu, co? ;)@paymey852 - stary ! Kto napisał, gdzie Rosberg jest w czymś lepszy?? Każdy z nich ma mocniejsze i słabsze strony. Zapewne masz świadomość, w których jeden bądź drugi jest lepszy. Może mniej awarii, albo raczej awarii, które niosą ze sobą poważniejsze konsekwencji, wynikały z mniejszego żyłowania poszczególnych komponentów?? To trzeba także brać pod uwagę. I trzeba skończyć z bzdurnymi plotkami o sabotowaniu czy też faworyzowaniu jednego bądź drugiego. Gdyby, gdyby, gdyby... zawsze to czytam i moim zdaniem jest to żałosna postawa. Gdybyś od młodego ćwiczył sport, byłbyś wyczynowym sportowcem... liczy się to, co jest, a nie to co mogło być. Nie traktujmy awarii zawsze jako pech. Jest to część rywalizacji i często jest tak, iż wynika także od kierowcy. ;) Nie wiem, czemu zawsze uważa się, że awaria to absolutnie niezależna sprawa od drajwera... ;) A może lepsze tempo często jest kosztem większego zużycia sprzętu?? Może czasem wolniej oznacza więksą żywotność?? Pzdr ;)@katinka - a co ty myślisz, ze Hamilton nie patrzy w telemetrię Rosberga?? Lubię Cię, ale zastanów się dzieczyno, co piszesz. ;) Poza tym nie ma prawa zakazać pokazywania telemetrii. On jest tylko kierowcą, który jest zależny od dużej ilości ludzi. Jak będzie robił fochy, to mogą sobie podziękować. Mercowi Hamilton nie jest do szczęścia potrzebny. A odwrotnie i owszem. Kierowca wcale nie jest najważniejszą częścią układanki. Wręcz przeciwnie. Szczególnie w tym roku, w który każdy niemal z tegorocznej stawki spokojnie dojechałby przed kierowcami innych zespołów. Więc ma ch... do gadki w tej kwestii... Pzdr ;)
LH44fan
26.06.2014 12:05
Na razie czego Rosberg ma jedynie więcej od Lewisa, to fuksa. ;)
katinka
25.06.2014 02:51
[quote]Dajcie przykład w czym jest lepszy.[/quote] W niczym, ale powiedzą Ci, że we wszystkim ;) Bo większości kibicom, jak i tym ludziom typu Watson, Villeneuve i Danner, co to są pierwsi do udzielania "dobrych" rad, to pewno chodzi głównie o tą słynną "słabą" psychikę Hamiltona. Bo niby na torze jest mniej opanowany od Rosberga, mniej skoncentrowany itp. itd., wciąż powtarzane te same pierdoły. A jak na razie, to Lewis zrobił właściwie tylko te 2 błędy w Q3 na Red Bull Ringu, chociaż ten drugi, ten ze spinem mógł być spowodowany nadal tymi samymi problemami z hamulcami. Rosberg za to od początku sezonu zrobił ich dużo więcej, ale wszyscy oczywiście patrzą tylko na te 3 ostatnie GP. A jak widać po ostatnim wyścigu koncentracja u LH jest w porządku. I mam nadzieję, że Lewis przestał lub przestanie już dawać ROS oglądać swoją telemetrię, bo w końcu to sportowa rywalizacja, a nie jakiś klub dżentelmenów. W jednym zespole, ale obaj walczą o mistrzostwo, a nie pietruchę. [quote]Jechał kiedyś za Hamiltonem, utrzymywał opony i hamulce w lepszym stanie i na koniec wyprzedził? Nie![/quote] Oj tam, widocznie jego instynkt zabójcy nie miał ochoty na wyprzedzanie :D
paymey852
25.06.2014 01:42
[quote="Kamikadze2000"]Nie robcie wiec z niego wiekszego pechowca, niz jest[/quote] Za Kanade może z rozpędu dałem mu 25 ale za samą Australię mieli byśmy HAM 161 ROS 158 i nie było by tematu jaki to ROS jest lepszy. Dajcie przykład w czym jest lepszy. Jechał kiedyś za Hamiltonem, utrzymywał opony i hamulce w lepszym stanie i na koniec wyprzedził? Nie!
Kamikadze2000
25.06.2014 11:41
Rosberg nie mial czystego konta w kwestii awarii. Mial problemy z telemetria w Chinach, napedem elektrycznym w Kanadzie. Nie trafil takze z setupem w Malezji. To, ze nie wyeliminowaly go z rywalizacji,nie znaczy, ze ich ne bylo i nie wplynely na osiagi i wynik. Hamilton pomogl sobie w nieukonczeniu GP Kanady, nie dbajac o hamulce. Nie robcie wiec z niego wiekszego pechowca, niz jest. Zak nie do konca ma racje, ale i wy nie przesadzajcie.
rno2
25.06.2014 05:59
Poczekajmy aż Rosberg będzie miał na koncie 2 DNF i wtedy zobaczymy kto ile ma punktów na koncie. Nie chcę ujmować Rosbergowi, ale denerwują mnie te zachwyty jak to on pokonuje Hamiltona i jak to Hamilton nie wytrzymuje presji, a zapomina się, że Anglik 2 razy nie dojechał do mety (prawdopodobnie wygrałby te 2 wyścigi). Jedyny błąd Hamiltona to chyba kwalifikacje w Austrii...
Zomo
25.06.2014 12:27
Ja abstrahujac troche od tematu pozwole sobie pofantazjowac jakby to bylo gdyby stary mistrz Michael nie zrezygnowal ze scigania i nie mial tego glupiego wypadku na nartach. Przy obecnej przewadze bolidu mieli bysmy z pewnoscia 2 Niemcow na czele stawki i spelnienie marzen wszystkich niemieckich fanow F1 + ludzi z Mercedesa - wielce prawdopodobny tytul (kolejny) starego mistrza. A tak maja czarnoskorego Anglika ktory depcze po pietach ich cudownemu jasnowlosemu Nikosiowi i nie wiedza co z tym zrobic...
paymey852
24.06.2014 08:00
No ale co się takiego wydarzyło? Rosberg tak na prawdę tylko raz pokazał że jest szybszy w Q3 - Kanada. Czekam na jakieś konkrety bo opinie Watsona wolał bym przemilczeć zwłaszcza te jego złote myśli czego Lewis nie powinien mówić i co myśleć. Gdyby nie 2 awarie HAM miał by 35 punktów przewagi , + Monaco 42 . Kiedy to Rosberg zarządzał czymś lepiej ? W Q3 regularnie dostaje 0,1 ale wystarczy aby to kolega martwił się o temperaturę hamulców itp. Te pochwały borą się z przewagi punktowej. Dwa DNF dla Rosberga i zaczniemy poważnie rozmawiać.
jpslotus72
24.06.2014 04:05
@paymey852 Ja bym tak jednoznacznie nie przekreślał tych opinii (podobnie jak wcześniejszej Watsona: http://www.f1wm.pl/php/news_id-32389.html). To nie znaczy, że w pełni się z nimi zgadzam, ale uważam, że co najmniej można w tej kwestii podyskutować. Mnie też się wydaje, że na przykład pewnymi "prowokacyjnymi" wypowiedziami pod adresem Rosberga Hamilton zaszkodził bardziej sobie, niż Niemcowi. Teoretycznie Lewis powinien wygrać ten pojedynek - ale z czasem zaczyna się objawiać słabość Brytyjczyka, czyli jego emocjonalne reakcje. Lewis w bolidzie zachowuje się bardziej nerwowo - może stąd ten błąd w kwalifikacjach. Rosberg wykazuje się większą "siłą spokoju" - i chociaż "na papierze" powinien przegrać z Hamiltonem, to na torze może się okazać, że właśnie to pomoże mu uniknąć kłopotów, w jakie może się wpakować Lewis. Obaj kierowcy Mercedesa otrzymują w trakcie wyścigu informacje o swoim "teammate" - ale mam wrażenie, że z tej pary Lewis bardziej walczy z Nico, a Rosberg bardziej jedzie "swój wyścig". Może dlatego Watson powiedział (a ja pisałem to już dawno), że Hamilton potrzebuje większej koncentracji. Po pierwszych wyścigach zdawało się, że Lewis ma tytuł w kieszeni - ale teraz nie jest to już dla mnie takie pewne. Zresztą, Villeneuve też przyznaje, że wcześniej "tak jak wszyscy" stawiał na Brytyjczyka, ale zmienił zdanie... Od czasu "Malezji i Chin" trochę się wydarzyło.
paymey852
24.06.2014 03:24
Rosberg się poprawił ale to żałosne jak byli kierowcy są tacy ślepi. Niech Rosberg odjedzie Hamiltonowi na 17 sekund jak w Malezji albo 18s jak Chinach Dopiero wtedy pogadamy czym lepiej zarządza.
Aeromis
24.06.2014 02:28
Jeszcze mistrzem nie został a już jest za to usprawiedliwiany :) Rozumiem że takie wypowiedzi moga przysporzyć więcej kibiców F1, no ale cóż z tego ma Villeneuve? Lewis jest lepszy. Dwa razy awaria, afera/niesprawiedliwość w Monako i jedne słabe kwalifikacje, które jednak zmazał swoim świetnym występem. Szczęście jest po stronie Rosberga, bo jego problemy nie miały większego wpływu na wynik rywalizacji. Mam nadzieję, że Lewis utrzyma formę wygra, szczerze mu tego życzę.
TommyYse
24.06.2014 02:27
Ciekawe czy wyrówna osiągnięcie Schumiego i stanie we wszystkich wyścigach sezonu na podium. Jeśli już ma wygrać, to z checią zobaczyłbym jak robi to w wielkim stylu :)