Toto Wolff: Atmosfera nie jest taka, jak w poprzednich wyścigach

W Austrii kierowcy Mercedesa po raz szósty w tym sezonie ukończyli wyścig na dwóch pierwszych pozycjach. Jednak dyrektor wykonawczy zespołu, Toto Wolff, jest zaniepokojony atmosferą w zespole.

Chociaż obie strony garażu Mercedesa obsługujące Nico Rosberga i Lewisa Hamiltona dzielą się nadal informacjami, to w ostatnich wyścigach doszło do pewnego pogorszenia współpracy. Dominacja zespołu nie jest już taka, jak na początku sezonu i szefostwo Mercedesa podejrzewa, że inżynierowie obu kierowców nie mówią sobie nawzajem wszystkiego: Atmosfera nie jest taka, jak w poprzednich wyścigach. Obserwujemy, że pojawia się tu rywalizacja. Jawność trochę na tym cierpi i musimy się upewnić, że nie zaszkodzi to zespołowi - powiedział Toto Wolff.

Garaż zaczyna naprawdę dzielić się na dwie połowy, co ma negatywny wpływ na postawę Mercedesa: Potrzebujemy zrozumienia całej grupy. Cały zespół musi pracować razem, nie tylko kierowcy, ale i inżynierowie po obu stronach garażu. Nie chcemy widzieć żadnego ukrywania formy. Nie chcemy żadnych przerwanych okrążeń, ponieważ musimy poznawać samochód - dodaje dyrektor Mercedesa.

Hamilton i Rosberg jednakowo pragną zdobycia tegorocznego tytułu. Mercedesowi trudno będzie panować nad tą sytuacją. W klasyfikacji konstruktorów zespół nadal prowadzi z dużą przewagą - 158 punktów nad drugim Red Bullem. Jednak po przegranym wyścigu w Kanadzie przyszło kolejne zaskoczenie - w Austrii Mercedes został pokonany w kwalifikacjach, a triumfujące w nich Williamsy również w niedzielnym wyścigu zbliżyły się do lidera mistrzostw bardziej, niż to miało miejsce w poprzednich zawodach.