Grand Prix Meksyku powróci do kalendarza F1 w 2015 roku
Informację tę potwierdzili oficjalnie organizatorzy imprezy i Bernie Ecclestone.
23.07.1422:05
3003wyświetlenia

Grand Prix Meksyku powróci w przyszłym roku do kalendarza Mistrzostw Świata Formuły 1 po tym, jak organizatorzy wyścigu wynegocjowali pięcioletnią umowę z FOM.
Pierwotnie wyścig na Autodromo Hermanos Rodriguez miał znaleźć się już w tegorocznym grafiku królowej sportów motorowych, jednak ostatecznie inauguracja projektu wspieranego przez meksykańskiego biznesmena - Carlosa Slima Domita, została przełożona w czasie o kolejny sezon.
To fakt- powiedział szef zespołu odpowiedzialnego za organizację Grand Prix Meksyku, Alejandro Soberon podczas specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej w kompleksie Banamex Centre.
Odpalcie silniki. F1 powróci w przyszłym roku do Meksyku. To nasz czas- dodał.
Wielkim nieobecnym wydarzenia był szef FOM - Bernie Ecclestone. Brytyjczyk przekazał jednak wiadomość, w której potwierdził ekscytację z wizji powrotu królowej sportów motorowych do Mexico City.
Jestem zadowolony mogąc potwierdzić, że Formuła 1 powróci do Meksyku w 2015 roku. Czuję że jest to coś dobrego zarówno dla Formuły 1 jak i samego Meksyku. Jestem pewny, że przez wiele lat będziemy razem zbierać owoce tego porozumienia. Nie mogę się już doczekać by powitać was wszystkich na przyszłorocznym wyścigu - imprezie o światowej randze.
Istotną rolę w organizacji wyścigu F1 na Autodromo Hermanos Rodriguez będzie pełnił Tavo Hellmund, odpowiedzialny za powrót sportu do Stanów Zjednoczonych.
Odkąd Bernie i ja rozpoczęliśmy prace nad rundą w Austin, moim marzeniem było pomóc Formule 1 w powrocie do Meksyku. Podpisanie umowy poprzedziło wiele lat negocjacji, ale stopniowo udawało nam się dopinać wszystkie detale. Jestem niezmiernie zachwycony- przyznał pochodzący z Teksasu były kierowca wyścigowy.
Biorąc pod uwagę zapowiedziany debiut Grand Prix Azerbejdżanu, wszystko wskazuje na to, że przyszłoroczny kalendarz Formuły 1 zostanie rozszerzony do 21 eliminacji. Ruch ten wymaga jednak zgody zespołów, które w zamian oczekiwałyby ze strony FOM zadowalającego je pakietu finansowego.
Ostatnia edycja wyścigu o Grand Prix Meksyku odbył się w 1992 roku i padła łupem Nigela Mansella.
KOMENTARZE