Max Verstappen kierowcą Toro Rosso od sezonu 2015

A co z Sainzem !? Pieniądze robią swoje .. :)

Wow.. W sumie możne było się tego spodziewać od kiedy ogłoszono przyjęcie Maxa do ich programu juniorskiego. Gorzej jeśli Vettelowi ani Ricciardo nie śpieszno będzie opuszczać RBR, wtedy dla młodego Verstappena pozostanie wcześniejsza emerytura. :/

No i pewnie jeszcze w tym roku dostanie z 3-4 weekendy jako piątkowy kierowca, szczególnie po wyjściu F1 z Europy, bo o "testy" (czyt. znajomość torów) w Singapurze, Suzuce, Rosji czy USA "raczej" trudno.

I czeka go ta sama droga kariery co Alguersuariego, Vergna albo najlepiej dla niego czyli Buemiego, bo ten to przynajmniej jeździ w WEC.

Po pierwsze, to jestem w szoku, że decyzję podjęli tak szybko. Praktycznie na półmetku sezonu F1. Po drugie, to chyba pokazuje, że aby jeździć w F1 nie trzeba już być silnym gladiatorem. Teraz chodzi o umiejętność ogarnięcia tych wszystkich guzików na kierownicy w trakcie jazdy 300km/h i słuchanie inżyniera. Jeszcze na początku XXI wieku taki Kwiat czy Verstappen (niczego im nie ujmując) pewnie nie byliby w stanie pokonać dystansu wyścigu ze względu na przeciążenia i kosmiczne tempo. W każdym bądź razie, należy pogratulować Holendrowi tak szybkiego debiutu w F1. Chociaż lubię JEV-a, to uważam, że jego czas w STR się skończył - ten zespół to szkółka dla juniorów i nikt tam nie będzie siedział kilka sezonów...

Mam mieszane uczucia związane z tą sytuacją, ponieważ w zeszłym roku był już taki jeden pewniak i nazywał się Sirotkin. Co do samego młodego Verstappena nie mam zastrzeżeń. Oby jeszcze zdobył mistrzostwo w F3.

Bezsens, po prostu bezsens. Zwalniają solidnego JEVa, który jeździ lepiej od Kwiata, żeby dać fotel 17 latkowi, który zrobi w galoty przed startem wyścigu... 17 lat to zdecydowanie za mało, żeby jeździć w F1. Nie wyjdzie to temu chłopakowi na dobre. Ale spoko, ich problem, może koncern soczków i wszechmogący specjalista Helmut Marko wiedzą lepiej.

Za dobrze to chłopaka nie znam (chociaż o uszy mi się obił). Nie zdziwię się jeśli sobie poradzi równie dobrze co Kwiat, znowu z drugiej strony może to być niewypał (zbyt wcześnie). Prztyczek w nos dla Sainza, ale on gdyby poszedł drogą Riccardo (w tym wypadku Caterham) wcale nie musi na tym wyjść źle. Znowu gdyby Verstappen wypadł fatalnie (czego mu nie życzę) to po roku pewnie dostanie fotel w STR. Jednak w tym momencie pytanie czy Caterham, czy na F1 jeszcze poczeka. Po tym newsie: http://www.f1wm.pl/php/news_id-32992.html zastanawiam się czy sobie jaja robią czy może jednak nie...

Szkoda, że Toro Rosso znowu zostało osłabione przez macierzystą spółkę i zmuszono ich do rezygnacji z walki o jak najwięcej punktów w 2015 roku. Verstappen jr został niespotykanym ewenementem w najnowszej historii F1, w czasach minimalnej ilości testów dla młodych kierowców. Zalicza swój pierwszy rok w bolidach jednomiejscowych, a w drugim ląduje w najbardziej prestiżowej serii świata. Nie może być przygotowany do pracy w dużym zespole z wieloma inżynierami czy do różnorodności sytuacji na torze. Ogromne ryzyko sportowe dla realizowania celów czysto marketingowych.

Świetnie, a co z Sainzem....

Za wcześnie, mają czas... ale, ich sprawa. Swoją drogą pamiętam jeszcze niedawno, gdy na tapecie w kontekście Vestappena było kołowanie forsy na sezon w FR2.0 i pierwsze skądinąd udane testy o których przebiegu musiałem tłumaczyć sobie z niderlandzkiego. Nie było wtedy obok żadnego Helmuta. Oranżada przylazła dopiero wtedy, gdy dla wszystkich jasne stało się, że świetny kartingowiec nie traci w openach. Rozwój sytuacji w ciągu ostatnich kilku, kilkunastu miesięcy w sprawie Vestappena jest oszałamiający. btw. średni to już półmetek sezonu F3- minęło 9 z 11 rund, 27 z 33 wyścigów. [quote]Celem Toro Rosso zawsze było wyławianie talentów w juniorskiej ekipie Red Bulla[/quote] Dobre sobie. Wlepili go do programu, tylko po to żeby odczekać tydzień na ogłoszenie fotela w STR.

@MMMotorsport - ale Jos miał największy fanklub! :)

Młodsi ode mnie w F1... To daje do myślenia. On będzie tym pierwszym, trzeba mu się przyglądać. Ale jednak pozostaje niesmak, bo gotowałem się na Sainza, a tu kicha. A jak Sainz się musi czuć... No cóż, oni wiedzą lepiej i zobaczymy jak to będzie, ale ja nie węszę sukcesu. Myślę że ma za mało doświadczenia i sobie nie poradzi. Mentalnie pewnie jest przygotowany i presja też będzie ogromna. Ale kto w F1 nie odczuwa presji wyniku?

@Yurek Byle by nie skończył tak samo...

Jego ojciec zadebiutował za szybko w F1. Może Verstappenowie tak mają.

@Carolius - Basz, hehe dobre... ;) Z tym kartingiem też poszalałeś. Graty za poprawienie humoru. ;)

[quote="Adakar"]To się Jos The Boss teraz odkuje ... money money money ... MONEY ![/quote] Tak i do tego dostanie dożywotni zapas Red Bulla dla całej rodziny :p

Moim zdaniem to głupota - po co przyspieszać obiecującą karierę?? Wierzę, że chłopak sobie poradzi, ale to duża presja. Trzymam kciuki, aby dał radę. :))

Helmut wie co robi. Na 10 ich juniorów, którzy nawet są tuż tuż F1 albo w samej F1, rodzynków jest 1, maksimum 2, na ileś tam lat. Chciałbym przypomnieć, że "herubinek" też się minął z ostatnim przedsionkiem F1 , tylko 10 wyścigów F3.5 w 2 lata i zero GP2. I hop do F1. Co było po 2008, wiemy wszyscy, a nawet w 2008 - Monza. Ricciardo to taki strzał na 90% przy 100% jakim okazał się Seb. Pudłowali, nie do końca, w przypadku Bourdais, Buemiego, Hajmego itd itd ... Teraz wyrolowany się musi czuć Sainz - fakt. Tak samo jak da Costa :-) Widać w Maxie widzą - TO COŚ. To się Jos The Boss teraz odkuje ... money money money ... MONEY ! Co wiecej, jego SYN, trafia ... do Faenzy, dawnego Minardi -> ostatniego teamu Josa. Ledwie 11 lat mu to zajęło ;)

Najlepiej niech Red Bull stworzy jeszcze ze dwa "podzespoły" żeby więcej młodzieży przyszło pokazać swój geniusz w "królowej sportów motorowych".... Rozumiem, że czasem dzieci też potrafią, ale czy to na pewno mądre? Dla RBR pewnie tak, bo przecież mają już mistrza i Ricciardo, skład stabilny to można się bawić w szukanie szczęścia. Kolejny krok dobijający pseudo team Formuły 1 Toro Rosso.

A to niespodzianka. Ta informacja jest tak sensacyja, że jak się pojawiła na górze, to ją zignorowałem nie doczytawszy do końca, będac pewny, że chodzi o przystąpienie do programu juniorskiego. Już widziałem nawet Sainza Jr. na starcie GP Australii, a tu taka niespodzianka. Być może wiedząc, że jest dobry i chcą go wziąć, zanim zrobi to ktoś inny.

@Masio wiek jest co raz mniej wazny. Wielu z Was zna sie lepiej i lepiej wie ile czasu i serii trzeba pokonac. Taki Kwiat obala wiele teorii. Za pare lat prosto z kartingu pewnie ktos trafi. P.s oby Basz :)

:) To było do przewidzenia! Moim zdaniem to świetny ruch! Chłopak jest pewny siebie, da sobie radę! Jestem pewien, że pokaże wiele a nie jedną osobę zaskoczy :D Ciekawe co z resztą bandy głodnej fotela RBR. Sainz czeka i inni a tu młody Jos o którym nikt nic nie mówił w kontekście RBR po jednym sezonie ma fotel :) Kopary im opadły pewnie :)

@Indy Ja też, ale nigdy nic nie wiadomo ;)

@MMMotorsport Już prędzej spodziewałbym się Kwiata w RBR niż Vergne'a. Red Bull lubi bić rekordy i postanowili pobić kolejny - i to swój. Może im głupio że najmłodszym kierowcą F1 w historii jest niewypał Alguersuari. Ciekawie będzie obserwować Verstappena, z tego co kojarzę Kimi Raikkonen miał podobnie krótką historię startów w juniorskich formułach gdy dostawał fotel u Saubera.

Tak, powtórzę to po raz setny - za wcześnie dla niego. Będę mu jednak bardzo mocno kibicował, bo po Oconie to kierowca z którym najmocniej sympatyzuję wśród zawodników najmłodszego pokolenia ;). Z drugiej strony to nieprawdopodobny talent z niewiarygodnymi umiejętnościami przystosowania. Jeśli ktoś w tym wieku może być szybki w F1, to właśnie będzie to Max. Ale akurat jego szybkość to rzecz, o którą się najmniej obawiam. Generalnie bardzo interesujący skład będzie miało Toro Rosso. Niemniej informacja, która mnie bardzo mocno poruszyła :).

@Masio Sainz pewnie jak AFC trafi do DTM i będzie testowym Red Bulla. A co do wejścia Verstappena już za rok to jak najbardziej się z Tobą zgadzam

Za wcześnie na jego debiut, on powinien jeszcze nabrać doświadczenia w FR 3.5 lub GP2. Sainz jr czuje się zapewne wyrolowany. Nie widzi mi się to dobrze... Owszem, Max na pewno bardziej zaimponował swoją jazdą Helmutowi niż Carlos, ale czy to dobra decyzja wsadzić do F1 takiego świeżego kierowcę wyścigowego i to jeszcze bardzo młodego, to się okaże. Oby nic złego z tego nie wyszło.

Szybcy są... No cóż gratulacje. PS. Może to oznacza, że Vettel idzie do McLarena, albo do Mercedesa, a na jego miejsce JEV. Choć to raczej mało prawdopodobne.

Mimo wszystko szkoda JEVa. Jest najlepszym z odpalonych juniorów RedBulla. On powinien być wyjątkiem i znaleźć jakąś posadę w innym zespole.