Kobayashi: Nie rozumiem decyzji zespołu

Kamui Kobayashi jest rozgoryczony decyzją Caterhama o zastąpieniu go podczas Grand Prix Belgii przez Andre Lotterera.

O tym, że nie wystąpi na Spa, Kobayashi dowiedział się w środę w siedzibie Caterhama: Pracowałem w symulatorze. Szef zespołu, Albers, wezwał mnie do swojego biura i oświadczył, że w Belgii pojedzie Andre Lotterer. Byłem zdruzgotany. Jako kierowca, nie rozumiem tej decyzji i nie podoba mi się ona. Mimo to jest dla mnie jasne, w jakiej sytuacji znajduje się zespół.

Czekałem, aż sytuacja się zmieni, ale kiedy było już jasne, że w wyścigu pojedzie Andre Lotterer, podczas sobotnich kwalifikacji spakowałem się i odjechałem do domu - dodał Japończyk.

Kobayashi przyznał również, iż nie ma jeszcze pewności co swojej przyszłości w Caterhamie, a także, iż chciałby wystartować w swoim domowym wyścigu na torze Suzuka. Dyskutowaliśmy o tym, ale decyzja jeszcze nie zapadła. Wyścig w Japonii jest dla mnie wyjątkowy, dlatego też chciałbym wystartować na swoim domowym torze. Jestem gotowy, ale decyzja nie zależy tylko ode mnie.