GP Włoch: wynik wyścigu

Lewis Hamilton wygrywa po problemach na starcie

REZULTATY WYŚCIGU

1. Lewis Hamilton 4453 okr. 1h19m10,236
2. Nico Rosberg 653 okr. +0:03,175
3. Felipe Massa 1953 okr. +0:25,026
P.Z.Kierowca (Nr)BolidOp.Ok.Czas/strata/powód nieukończ.B
1 =Lewis Hamilton 44Mercedes F1 W05 Hybrid531h19m10,2361
2 =Nico Rosberg 6Mercedes F1 W05 Hybrid53+0:03,1751
3 +1Felipe Massa 19Williams FW36 53+0:25,0261
4 -1Valtteri Bottas 77Williams FW36 53+0:40,7861
5 +4Daniel Ricciardo 3Red Bull RB1053+0:50,3091
6 +2Sebastian Vettel 1Red Bull RB1053+0:59,9651
7 +3Sergio Perez 11Force India VJM07 53+1:02,5181
8 -2Jenson Button 22McLaren MP4-29 53+1:03,0631
9 +2Kimi Raikkonen 7Ferrari F14 T53+1:03,5351
10 -5Kevin Magnussen 20McLaren MP4-29 53+1:06,1711
11 +10Daniił Kwiat 26Toro Rosso STR953+1:11,1841
12 +1Nico Hulkenberg 27Force India VJM07 53+1:12,6061
13 -1Jean-Eric Vergne 25Toro Rosso STR953+1:13,0931
14 +2Pastor Maldonado 13Lotus E2252+1 okr.1
15 -1Adrian Sutil 99Sauber C33 52+1 okr.1
16 +1Romain Grosjean 8Lotus E2252+1 okr.1
17 +1Kamui Kobayashi 10Caterham CT0552+1 okr.1
18 +1Jules Bianchi 17Marussia MR03 52+1 okr.1
19 -19Marcus Ericsson 9Caterham CT0551+2 okr.1
20 -5Esteban Gutierrez 21Sauber C33 51+2 okr.3
Niesklasyfikowani
Fernando Alonso 14Ferrari F14 T28jednostka napędowa1
Max Chilton 4Marussia MR03 5wypadł z toru0
Najszybsze okrażenie: Lewis Hamilton (Mercedes F1 W05 Hybrid) - 1:28,004 na 29 okr.

KOMENTARZE

44
macieiii
09.09.2014 12:48
Moze i ryzykowal kolizje, ale postawa byla odpowiednia, bo odpuszczanie gdy rywal nie ma przewagi w zakrecie to zachowanie typowe dla nr. 2. Vettel cala kariere obrywa od antyfanow a tegoroczna konstrukcja ktora mu nie pasuje wcale nie potwierdza geniuszu Ricciardo (gosc na pewno jest bardzo dobry). Vettel najpierw byl gowniazem, teraz jest mistrzem ktory nie zasluguje na tytuly. Nie wiem kto niektorym podpowiada ale rozsadek to nie jest.
derwisz
09.09.2014 07:32
A cóż to za gadanie i usprawiedliwianie kierowcy, tym że nie radzi sobie ze sprzętem na którym pracuje? Przecież dopóki RIC nie dostał pozwolenia by "wmieszać się w tę bijatykę" i zacząć swój marsz do przodu komentatorzy uznawali, że Vettel jedzie bardzo dobry wyścig. Gdyby nie było porównania z Ricciardo i Vetttel ukończyłby wyścig oczko wyżej przed partnerem z zespołu to nikt by nie zauważył jego słabej postawy a byłyby gratulacje, ze pojechał na maksa przegrywając jedynie z tymi z którymi nie miał szansy nawiązania walki. Podobnie rzecz się ma z całym obecnym sezonem. Vettel jeździ na poziomie do którego przyzwyczaił nas w poprzednich latach. Jego problemem nie jest niewygodny bolid tylko punkt odniesienia jakim są doskonałe występy Ricciardo, który pokazuje ile w istocie może wycisnąć z bolidu Red Bulla dobry kierowca. O ile jeszcze w Q gdzie trzeba przejechać jedno perfekcyjne okrążenie i gdzie nie przeszkadzają rywale i nie trzeba oszczędzać opon VET jakoś sobie radzi to na torze w walce bark w bark na długim dystansie gdzie liczą się umiejętności ponosi klęskę za klęską Tu nie ma mowy o przypadku. RIC jest po prostu dożo lepszym kierowcą i sądzę, że kiedy poprawi starty i nabierze doświadczenia jego dominacja nad VET może być w przyszłości jeszcze większa.
modlicha
09.09.2014 05:20
@macieiii Więc jeśli to nie błąd, tylko zrobił to specjalnie to ryzykował kolizję lub wypchnięcie z toru Riccardo. Australijczyk ma jednak niesamowity przegląd sytuacji. I całe w tym szczęście. Takiej jazdy na centymetry i pomysłowych manewrów przy wyprzedzaniu to już dawno F1 nie widziała. Dla mnie Riccardo staje się pomału idolem, nie chce używać słowa geniusz, ale no kurde jakoś tak samo już mi się napisało... ;-) Zawsze pisałem, że Vettel jest kierowcą z drugiej części Top10 i to się potwierdza. Przez 4 lata był po prostu we właściwym miejscu. Teraz na tle Riccardo, którego forma rośnie wygląda na prawdę blado.
macieiii
08.09.2014 10:26
@modlicha [quote]Vettel popełnił koszmarny błąd w ocenie odległości i opóźnił hamowanie prawie nie mieszcząc się w zakręcie.[/quote] Akurat to był jeden z lepszych jego manewrów w walce. Za dużo do powiedzenia nie miał, ale hamowanie było opóźnione i sądzę że to było specjalnie. Mając za rywala Ricciardo który zupełnie lepiej radzi sobie w z tym bolidem Niemiec nie oddaje pola łatwo i to się chwali.
formula1seb
08.09.2014 09:15
w przyszłości ci którzy nie mają dostępu do telewizora to polecam http://free-tv-seb.blogspot.com/p/tv-naziemna.html tu lecą kanały online http://free-tv-seb.blogspot.com/p/tv-naziemna.html
marrcus
08.09.2014 01:09
przypomnij see kto był placzkiem podczas to spa, kto latał do mediów i lametowal
modlicha
08.09.2014 12:20
@Kamikadze2000 To niekoniecznie muszą być fani Hamiltona. Średnio lubię tego gościa. Irytuje mnie ogólnie mówiąc. Dostrzegam jednak jego wybitną szybkość. Na początku sezonu stawiałem na Rosberga w myśl zasady kibicujemy słabszym i białym. Ale po zagrywkach Rosberga w Monaco i Spa oraz jękach o przepuszczenie, straciłem do niego szacunek. Takiego mistrza bym nie chciał. Więc nie jestem fanem Hamiltona, ale nas Rosberga bym pobuczał, za to jakim jest "małym" człowiekiem. A Riccardo mi imponuje jak kiedyś Jenson Button z czasów BAR Honda. Był best of the rest, a na czele Ferrari.
Kamikadze2000
08.09.2014 08:57
@LH44fan - obaj zasługują na tytuł - obaj mają kosmiczny sprzęt. I biorąc to pod uwagę mistrzem można nazwać Ricciardo, bo jest najlepszy z pozostałych. Kto zdobędzie najwięcej punktów, ten będzie zasłużonym mistrzem. Rosberg nie wytrzymuje?? Hamilton też pokazał np. w Austrii i Wielkiej Brytanii, że czasem nie wytrzymuje presji. ;) @kusza - fanatycy Hamiltona jeżdżą wszędzie. ;)
Szkot
08.09.2014 05:42
trochę mi żal Magnussena.
LH44fan
07.09.2014 08:46
Dzisiejszy wyścig pokazał kto bardziej zasługuje na tytuł. Rosberg za bardzo się stresuje i popełnia takie błędy jak dziś. To nie może być mistrz świata...
kusza
07.09.2014 08:26
Tam gdzie Rosberg tam buczenie. Popularny jest.
kimxxf1
07.09.2014 08:17
Gratulacje dla Lewisa, należało mu się to zwycięstwo po tym co spotkało go w Spa :) Szkoda Alonso, cóż za nieudany weekend dla Ferrari. Ricciardo niesamowicie!! A jeśli chodzi o karę dla Magnussena, to wg mnie nie powinni go za to karać, no ale sędziowie wiedzą lepiej i tak zadecydowali więc nie ma się co kłócić :)
Masio
07.09.2014 05:08
Cieszę się, że Lewis wygrał ten wyścig, a Nico doigrał się. Walki w środku stawki były bardzo emocjonujące. Nie oglądałem wyścigu, od momentu kiedy odpadł Alonso (bez skojarzeń proszę), więc mam pytanie: Czy ma ktoś link do wideo, gdzie Ricciardo przebił się z P12 na P5? Byłbym wdzięczny. ;)
derwisz
07.09.2014 03:39
Trzech wielkich bohaterów. Lewis - znowu problemy techniczne, tym razem na starcie a jednak jego determinacja i niezwykłe umiejętności pozwoliły mu na pokonanie popełniającego "wielbłądy" Rosberga Pokazał kilka wyprzedzeń najwyższej klasy, zwłaszcza te na Williamsie, który nie ustępuje prędkością a nawet jak było widać z rożnych tabelek w tym wyścigu miał Vmax nieznacznie wyższą od Mercedesów. Daniel - po raz 10 w tym sezonie zlał Vettela (mało jest zespołów w których jeden z partnerów ma tak miażdżący bilans nad drugim), poza tym cała seria rewelacyjnych pomysłowych i trudnych technicznie wyprzedzeń A trzeba zaznaczyć, że po fatalnym starcie na trudnym do wyprzedzania torze rozpoczął wspinaczkę bodajże aż z 12 miejsca Valteri Bottas - podobnie jak Daniel spora strata na starcie (przyblokowy przez bolid Hamiltona) i również piękna seria wyprzedzeń, z tym ze miał łatwiejsze zadanie bo dysponuje znacznie lepszym bolidem niż Ricciardo. Dla mnie w tym wyścigu sporym zaskoczeniem były dzisiaj osiągi RBR-ów, prędkości osiągane przez RIC były jednymi z najwyższych na torze, wiec z tym silnikiem Renault nie jest już chyba aż tak źle Na bardziej krętych torach z większą ilością wolnych zakrętów Daniel może jeszcze mocno namieszać w planach ekipy Mercedesa. Koszmarny wyścig dla Ferrari. Czy są w stanie stoczyć się jeszcze niżej? P.S. Bardzo dobrze, ze sędziowie po raz kolejny utemperowali Magnussena. Im szybciej zrozumie, ze to jest F1 a nie crash formula tym lepiej dla niego i dla całego sportu. Dało sie ucywilizować Pereza i Grosjana wiec i recydywista Kevin M jest do uratowania. :)
modlicha
07.09.2014 03:30
@Lukas Ale Bensonowi, może chodzić właśnie o to, że w tym incydencie nie było, żadnych strat. Ja też tak uważam. Wina była Magnussena, ale można tym razem karę mu było odpuścić. Bottas i tak go wyprzedził. Straty do Massy w życiu by nie odrobił. Nie zaszkodził mu tym manewrem. Możesz mieć racje co do tego, że karzą go za całokształ. Tzn. Jego manewry często przekraczają te przepisy i chcą żeby je zrozumiał :-). Jak widzisz nie tylko Ty masz z tym kłopot :-) [quote="Lukas"]ja i tak sobie tylko bajdurzę, a oba manewry były kompletnie czym innym[/quote] Bo były. Dziś Bottas był już przed Magnussenem po zewnętrznej. W Spa Rosberg na zewnętrznej ledwo zaczepiał swoim skrzydłem o tylne opony Hamiltona. Wg tych zasad które Ci napisałem jest to KOLOSALNA różnica bo zmienia się PIERWSZEŃSTWO w zakręcie. Tak trudno to zrozumieć?
Lukas
07.09.2014 03:23
Andrew Benson z BBC również nie może się nadziwić, jakim cudem incydent Ham-Ros ze Spa był incydentem wyścigowym, a Magnussena z Bottasem nie, dodaje że wiele ludzi w padoku się z nim zgadza, ale ja i tak sobie tylko bajdurzę, a oba manewry były kompletnie czym innym ;)
modlicha
07.09.2014 03:18
[quote="rocque"]troszkę przesadzili z karą dla Magnussena[/quote] I tu się zgadzam. Wina była, ale nie było jakichś strasznych szkód dla Bottasa. Massy i tak by nie dogonił. Tydzień temu kary dla Rosberga nie było, choć "straty" dla Hamiltona wynikły ogromne - zwyciężyło przekonanie do nie mieszania się w wewnętrzne sprawy zespołu. Jestem tego pewien. [quote="rocque"]Może w kolejnych wyścigach uda mu się to poprawić (sposób obrony).[/quote] Myślę, że taki jest właśnie sens tych kar dla Magnussena. To dobry kierowca, musi tylko ogarnąć co kiedy mu wolno.
rocque
07.09.2014 03:13
@Aeromis Chyba nie muszę nic pisać, bo zgadzam się z Twoją pierwszą wypowiedzią w zupełności. No.... może w gruncie rzeczy troszkę przesadzili z karą dla Magnussena - Bottas i tak dojechał na najwyższym miejscu na jakim w tamtej chwili był w stanie. Szkoda, wystartował ładnie - z Massą by powalczył gdyby McLaren miał lepsze tempo. Może w kolejnych wyścigach uda mu się to poprawić (sposób obrony).
modlicha
07.09.2014 03:12
[quote="Yurek"]Cytat modlicha : Dereck ?[/quote] No pomyliłem się; ma być Derek Warwick. I co z tego Yurek wynika?
Yurek
07.09.2014 03:11
[quote="modlicha"]Dereck[/quote] ?
modlicha
07.09.2014 03:07
[quote="Lukas"]Button, Davidson, Will Buxton mają inne zdanie, a raczej lepiej znają przepisy od Ciebie i są dla mnie bardziej wartościowym głosem w kwestii przepisów :)[/quote] Sędziował o ile dobrze usłyszałem Dereck Warwick, również były kierowca F1. Nie wiem czy wiesz. Rozumiem, że on nie jest dla Ciebie wartościowym głosem. :-) Buttona możesz skreślić jako wartościowy głos - to jego teammate. Zespół stracił punkty. Rozumiesz co to wspólne interesy? Poza tym ja wolę sobie sam wyrabiać zdanie. Inni jeśli nie rozumieją co czytają (i o zgrozo co widzą) to niestety muszą sobie przyswoić czyjąś opinię.
Aeromis
07.09.2014 03:07
@Lukas Zakładam że widziałeś powtórkę więc wiesz w którym, możesz uważać że to jest "ok", ale pytanie bez sensu. [quote]Osądzacie go na podstawie poprzednich akcji.[/quote]Tja... um... mnie też się nie chce dalej ciągnąc tej rozmowy, słonko świeci! ;)
Lukas
07.09.2014 03:03
Button, Davidson, Will Buxton mają inne zdanie, a raczej lepiej znają przepisy od Ciebie i są dla mnie bardziej wartościowym głosem w kwestii przepisów :)
modlicha
07.09.2014 02:59
@Lukas Obejrzyj oba manewry. HAM/ROS w SPA oraz BOT/MAG na Monza. Następnie odnieś to tych dwóch zdań przepisu, który Ci podałem. Te manewry wg tego przepisu nie są identyczne. Różnica jest KOLOSALNA. :-) Przecież to widać gołym okiem. Wystarczy rozumieć co się czyta. Ech.... Natomiast co do nadawania kar lub ich nie nadawania przez sędziów to można by epopeje napisać. Przykłady okazywania swoich sympatii lub antypatii przez sędziów są rażące. Również z innych powodów nie nakładają kar (strach przed odpowiedzialnością z podjętej decyzji - sytuacja z VET/KOB w Interlagos, gdzie ważyły się losy mistrzostwa). Myślę też, że gdyby dzisiaj Magnussen oddał pozycję Bottasowi to uniknąłby kary. Chyba tego oczekiwali sędziowie od niego. Nie nastąpiło to więc mu niestety przywalili.
Lukas
07.09.2014 02:54
Ale my chyba gadamy o innym manewrze, w tym za który został ukarany Kevin nie było kontaktu. Poza tym nie przypominam sobie, byśmy byli kolegami :) @Aeromis - no więc, w którym momencie przejazdu przez pierwszy zakręt było za mało miejsca? Panowie, naprawdę nie widzę osoby ogarniającej temat, która broni decyzji sędziów. Jest mowa o incydencie wyścigowym, niesłuszności kary, ale nikt nie widzi winy Duńczyka. Osądzacie go na podstawie poprzednich akcji. Identyczny manewr zastosował Hamilton w Spa, oraz Jenson dzisiaj na Perezie, ani jeden z nich nie otrzymał kary.
modlicha
07.09.2014 02:45
@Lukas [quote]Finowi najtrudniej było z Magnussenem, który doprowadził do niewielkiego kontaktu i wypchnął go z toru, za co sędziowie nałożyli na kierowcę McLarena karę doliczenia 5 sekund.[/quote] A za co go ukarali? :-) Kolego ciężko się dyskutuje z kimś kto ma kłopoty z przyswajaniem informacji w dodatku taką którą czyta. Ja Ci podałem jedyne dwa zdania, które określają to jak w F1 się walczy w zakrętach i wyprzedza. W F1 i w innych seriach wyścigowych. One jasno określają, kto kiedy ma pierwszeństwo, a ty sobie zinterpretuj.
Aeromis
07.09.2014 02:43
@Lukas O czym piszesz, nie rozumiem, przecież cały czas mowa o 1. W 2 było już po fakcie, bo BOT został zmuszony aby go ściąć.
Lukas
07.09.2014 02:42
@modlicha - zobacz za co dostał karę Magnussen, bo niestety nie za to co mi tłumaczysz :)
modlicha
07.09.2014 02:41
Kierowca wchodzący w zakręt po wewnętrznej ma pierwszeństwo i obowiązuje ono aż do wyjścia chyba że kierowca na zewnętrznej się zrównał. Jeśli został z tyłu to musi wziąć pod uwagę to, że zostanie zgodnie z przepisami zamknięty na wyjściu na zewnętrznej. W tym przypadku kierowca po zewnętrznej (BOT) tuz przed złożeniem się w zakręt był nawet pół długości bolidu przed MAG. Zewnętrzna należała się Bottasowi. I psim obowiązkiem MAG było zostawić tam miejsce. Nie zrobił tego - a czy to przez błąd i zła ocenę sytuacji czy też specjalnie? Who cares? @lukas - a kto według Ciebie sędziował dzisiejsze zawody i dał jednak karę Magnussenowi? Obecni i byli kierowcy F1 niejednokrotnie dali pokaz tego że tez nie znają przepisów. W latach 2010-2014 Vettel kilkakrotnie dostawał kary przesunięcia czy też inne za brak znajomości jakiegoś przepisu. Kierowca to nie wyrocznia. Najgorzej, że sędziowie niejednokrtonie nie przestrzegają przepisów, które powtarzam są jasne.
Lukas
07.09.2014 02:36
Ale on kare dostał za Zakręt numer 1, a nie 2, i co teraz? :) modlicha - jednak pozwolisz, że opinia byłego i obecnego kierowcy F1 będzie dla mnie ważniejsza niż Twoje ekspertyzy, wiec nie obchodzi mnie co pisałeś tydzień temu :)
Aeromis
07.09.2014 02:32
@Lukas Pozycja w której były bolidy wymuszała aby oba zmieściły się w drugiej części szykany, co oczywiście było równoznaczne z zyskaniem przez BOT pozycji, bo był to udany atak. Właśnie dlatego MAG dojechał do wewnętrznej wypychając Valteriego z toru. Nie musiał skręcać w stronę BOT, w zakręcie wystarczy zmienić linie jazdy by kogoś wypchnąć o czym doskonale wiesz ;)
modlicha
07.09.2014 02:31
@Lukas A ja po raz kolejny widzę, że ty oglądasz wyścigi i nie masz najmniejszego pojęcia kto i kiedy w zakręcie ma pierwszeństwo i kiedy manewr obrony / wyprzedzać jest prawidłowy, a kiedy należy odpuścić. Szkoda Ci to tłumaczyć, bo ja już tydzień temu napisałem jak to wygląda we wszystkich seriach wyścigowych. Przepisy są dość jasne i zwięzłe, a ty się doktoryzujesz. Zmień dyscyplinę na taką, którą rozumiesz. Co do Riccardo to powtórzę to co inni: WOW! BIG WOW! A najbardziej go cenię i zbierałem szczękę z podłogi jak uniknął kolizji z Vettelem w pierwszej szykanie. Otóż tam szykowała się się nam kolizja pomiędzy dwom RBR. Vettel popełnił koszmarny błąd w ocenie odległości i opóźnił hamowanie prawie nie mieszcząc się w zakręcie. Riccardo był po zewnętrznej, ale w jakimś ułamku setnej części sekundy ocenił swoją sytuacje i to, że Vettel nie zostawi mu miejsca ( raczej nie specjalnie tylko przez złą ocenę sytuacji) i australijczyk przeszedł "na zakładkę" do wewnętrznej. Jakiż on ma przegląd sytuacji! I jak elastycznie dostosowuje się do tego co dzieje się na torze w trakcie manewry wyprzedzania. Myśli za siebie i za przeciwnika. Dawno tego nie widziałem u tak młodego kierowcy.
pancio93
07.09.2014 02:31
Kiedyś nawet nikt by się nie zastanawiał nad karą dla Magnusena, wg mnie czysta walka. Po prostu Botas nie zmieścił się w torze ściął zakręt bo musiał i wrócił za Kevina. Jak dla mnie ta kara to smiech na sali.
Lukas
07.09.2014 02:25
Umyślnie nie wykonał ruchu kierownicą w stronę Bottasa, by uniknąć kolizji? Zgadzam się!
Aeromis
07.09.2014 02:23
@Lukas Przed nim jechał VET i pokazał linie jazdy, jak możesz uważać że MAG nie wypchnął BOT? (który w dodatku był na równi z Kevinem). Zachowanie MAG było umyślne. Od wierzchołka pierwszego zakrętu szykany MAG od razu zaczął spychać BOT poza tor.
Lukas
07.09.2014 02:18
Bo zastanawiam się, jak Kevin mógł tam kogokolwiek wypchnąć, ani na chwilę nie odpuścił skręcania (!!!), był w szczycie. Po prostu nie było tam miejsca dla Bottasa. By nie dostać tej kary musiałby odpuścić walkę około 300 metrów wcześniej, ale to chyba nie konkurs przepuszczania rywali? piotr_del_grey - nie podejmuję dyskusji, jesteś zbyt wielkim fanatykiem - bez urazy :)
piotr_del_grey
07.09.2014 02:17
Magnussen w Retifillo jadąc bok w bok z Bottasem odbił delikatnie w środku zakrętu na lewą stronę, wypychając Bottasa na krawężniki - stąd ta kara. Gdyby zacieśnił linię przejazdu i pozwolił się wyprzedzić ale od zewnętrznej, i tak nie ułatwiając zadania Valtteriemu - nie byłoby o niczym mowy.
Aeromis
07.09.2014 02:16
@Lukas Widziałem powtórkę, nie wiem czemu uważasz, że nie widziałem -.-
Lukas
07.09.2014 02:09
Nie zrozumiałeś mnie, nie pytam co sędziowie postanowili, a o fakty, bo oceniasz gościa nie widząc nawet powtórki manewru...
Aeromis
07.09.2014 02:05
@piotr_del_grey Napisałem - bo według mnie Williams mógł dziś walczyć z Mercedesami. Na pewno przejrzę jeszcze wszystkie czasy okrążeń jak się pojawią, ale podczas wyścigu Felipe jeździł po prostu wolno i bezpiecznie. Nie był w stanie podjąć walki z Mercami, nawet nie naciskał (a to powinien być plan minimum). Zabrakło umiejętności, a nie tempa bolidu, bo pokazał je Bottas. @Lukas "kara doliczenia 5 sekund za wypchnięcie z toru Bottasa"
Lukas
07.09.2014 02:05
@Aeromis - niby jak Magnussen dziś cokolwiek wymusił?
piotr_del_grey
07.09.2014 01:57
@Aeromis dlaczego akurat Massa na minus? Uważam że pokazał wszystko co mógł. To Mercedes po prostu nawiązał dziś do formy z początku sezonu.
Kamikadze2000
07.09.2014 01:57
@Aeromis - szybkie zużycie opon, walka z bolidem, częste uślizgi - widać, że nie ma symbiozy z RB10, jaka była z poprzednimi projektami. Takie doświadczenia jednak mu się przydadzą - były lata tłuste i na te chude w końcu musiał przyjść czas. Pomyśleć, że bez zmian na ten sezon mógłby zmierzać po piątego majstra... ale taka jest F1. Tu można wpłynąć na układ stawki zmianami w przepisach. Kolejny argument przeciwko nazywanie tej dyscypliny sportem.
Aeromis
07.09.2014 01:53
Bardzo słabe to dzisiejsze podium! Lewis zrobił takie minimum, w obliczu "dawania ciała" przez Rosberga, zresztą sam Hamilton także nie był dziś nieomylny, Massa spacerkiem na trzecim miejscu, dziś Williams mógł walczyć z Mercedesem. Pokazał to Bottas, który zaliczył świetny wyścig, a po wyprzedzeniu MAG i VET był często szybszy niż Mercedesy. Strasznie szkoda tego startu. Kolejną jeszcze większą gwiazda Monzy był według mnie Ricciardo, który wmieszał się w cały ten kocioł i pokazał piękno F1 - finezję. Daniel chyba przestudiował całą historię F1, bo pokazuje nam wyrafinowane sztuczki i zawsze jest gotów i ma plan B. Drugi wyścig z rzędu Ricciardo jest dla mnie najlepszym kierowcą. Vettel także dziś zrobił swoje, sporo walczył, zużył opony więc i w końcówce przegrał z Ricciardo, jednak miał dość pozytywny weekend. Na szóstym miejscu trzeci dziś gwiazdor - Perez, który wydobył dziś z Force India chyba wszystko co się dało, w dodatku często walczył i to bez przekraczania przepisów. Warty odnotowania także był występ Kwiata. Na minus na pewno ROS, MAS, HUL i GUT oraz forma Ferrari oraz Lotusa. Potwierdziły się moje przypuszczenia co do formy RBR i tego że McLareny im będą ustępować, myślę że i Williams był w stanie być dziś wyżej. Kara dla Kevina - może i nieco za całokształt, ale w pełni się z nią zgadzam, ten nowicjusz nie ma jeszcze wystarczających umiejętności więc jeździ nieczysto i wymusza tor jazdy na innych nawet nie mając do tego odpowiedniej pozycji. Przyszłość przed im, ale kary powinien dostawać aż się nie uspokoi.