Marco Wittmann przetestuje bolid Toro Rosso

[quote]@SirKamil - nie w przypadku każdego starty w DTM są opłacalne.[/quote] Tak, ale w tym przypadku było. Wittmann chwycił już na pierwszych testach, więc najlepsze co można było zrobić, to pociągnąć temat.

Szkoda, że zakochałem się w marce BMW dopiero po odejściu tejże marki z F1... Chętnie bym pooglądał DTM, ale czasu brak. Kiedyś to się siedziało całe weekendy w domu przez TV-kompem i śledziło co się dało,a teraz? Ledwo sobie wolne załatwiam na poszczególne GP ;(

Nie jestem specjalistą od DTM, ale na tyle, na ile mam kontakt z tą serią muszę powiedzieć, że Wittmann naprawdę robi wrażenie. Zdominował sezon bez dominacji swojego zespołu (samochodu), zdecydowanie wyprzedzając rywali i deklasując niemal pozostałych kierowców BMW (Wittmann zdobył 156 punktów, a następny kierowca BMW, szósty w ogólnej klasyfikacji Tomczyk, uzbierał ich 49 pkt.). Oczywiście, to że jest królem swojej serii nie oznacza, że byłby królem każdej (przykład di Resty), ale tak czy inaczej - gościu wie, jak kręcić kierownicą.

Dla czego nie pojedzie BMW Sauber F1. zero coś tam?

@dan193t - BMW zmieniło politykę - wcześniej nie startowali tylko w WRC, a teraz ograniczyli się do FIA GT i DTM. Ale tylko krowa nie zmienia zdania - zarząd u nich też się zmienił. Kto wie, kto wie... :)) Z chęcią zobaczyłbym wygrywającego RBR z BMW. :)) @SirKamil - nie w przypadku każdego starty w DTM są opłacalne. Na przykład Roberto Merhi - Hiszpan ciułał się w ogonie, a po powrocie do open-wheel i to mocniejszej FR3.5 od F3ES, był w ścisłej czołówce i zakończył ją na 3. miejscu. Nie miałbym nic przeciwko, aby Marco dostał szansę w F1. Dostał ją kiedyś Albers, potem di Resta. A Wittmann robi jeszcze większą furorę. :)) Liczę na podobne wyniki w przyszłości d Costy i Wickensa - kolejnych, którzy poszli inną drogą.

Genii bardzo trzeźwo pokierowało jego karierą. Żadnego napinania się na 10 sezonów w GP2 lub innych singlach z mglistymi marzeniami o F1. Dobra, intratna finansowo i sukcesywna kariera wyścigowa JUŻ teraz. BMW by bez niego nie istniało. Życzę dobrej zabawy na testach w STR i kolejnych sukcesów w prototypach lub GT.

Powiem coś szalonego. Jakby BMW zechciało promować swojego kierowcę razem z RedBullem (swoją drogą podobnie było z Vettelem)... Jakby tak ktoś w zarządzie zmienił zdanie... BMW wróciło do DTM bo nie mogło patrzeć na marketingowy sukces Mercedesa i Audi. Wrócili i w przeciągu tych sezonów od powrotu są najlepsi. Obecnie w F1 Mercedes kompletnie dominuje. Ciekawe czy BMW, podobnie jak Honda zajmie się tym co robi najlepiej, a więc silnikami. Marka stara się być pro-eko. Te nowe silniki są modne, no i myślę, że los Renault ciągle jest niepewny. Gdyby tak BMW chciało dogadać się z RedBullem, który gwarantuje świetne nadwozie.. To by było coś :D

Bardzo ciekawe jak się spisze.