Rosberg wygrywa kwalifikacje i zdobywa trofeum pole position

Niemiec po raz kolejny udowodnił wysoką formę w czasówce
08.11.1418:08
Łukasz Godula
5491wyświetlenia

Niestety w ostatnich tygodniach głównym tematem Formuły 1 nie jest walka o tytuł mistrzowski, a ogromne problemy finansowe ekip dolnej części tabeli. Cała uwaga skupia się na tym, jak będzie wyglądał ten sport w najbliższych latach. Jednak mimo wszystko na torze mamy do czynienia z pasjonującym pojedynkiem Lewisa Hamiltona z Nico Rosbergiem, a za ich plecami środek stawki również toczy zacięty bój o każdy punkt.

Dzisiejszy pojedynek wygrał Rosberg, który o włos pokonał Lewisa Hamiltona, dzięki czemu wygrał trofeum dla kierowcy z największą liczbą pole position w sezonie. Jednak czy w jutrzejszym wyścigu ponownie zostanie pokonany przez Anglika? Tymczasem dla kibiców zgromadzonych na trybunach dzisiejszym bohaterem był Felipe Massa, który uzupełnił czołową trójkę.

Q1

Pomimo zapowiadanego deszczu, początek kwalifikacji odbył się na suchej nawierzchni. Chmury nie zwiastowały niczego dobrego, jednak zawodnicy wyjechali na miękkich oponach, by wykręcić czasy okrążeń na wypadek, gdyby się rozpadało. Pierwsze na torze tradycyjnie pojawiły się ekipy z dolnej części stawki.

Pierwszy czasy wykręcili kierowcy Saubera oraz Ricciardo z Kwiatem. Na czele znalazł się Kwiat z wynikiem 1:12,555. Rosjanin szybko został pobity przez partnera zespołowego, a na tor wyjechała cała obecna stawka. Na pośrednie opony podczas pierwszego przejazdu zdecydowały się tylko 2 ekipy: McLaren oraz Williams. Jeszcze ciekawszy był fakt, iż zarówno Williamsy, jak Magnussen wykręcili niezłe czasy. Ekipa z Grove plasowała się na 3 i 4 miejscu, szybsze były tylko Mercedesa na miękkich oponach.

Po pierwszych przejazdach w zagrożonej odpadnięciem czwórce znajdowali się Grosjean, Button, Vergne oraz Vettel, który pozostał w garażu, prawdopodobnie by oszczędzać jednostkę napędową. Ostatecznie z czwórki udało się uciec Buttonowi, jednak sztuka ta nie powiodła się w przypadku obu Lotusów, Pereza oraz Vergne'a. Bliski odpadnięcia był również Vettel, który zamledował się dopiero na 13 pozycji.

Q2

W drugiej części kwalifikacji wybór opon nie był podzielony, co nie było niespodzianką. Pierwsze czasy padły łupem Hulkenberga i Gutierreza, tymczasem swoje szybkie kółko popsuł Adrian Sutil, wyjeżdżając szeroko w dwunastym łuku. Bardzo dobre okrążenie przejechał ponownie Hamilton, jednak znów poprawił go Rosberg i to o 0,4 sekundy, zaliczając wynik 1:10,303. Podczas pierwszego przejazdu za plecami Mercedesa zameldował się Bottas, który wyprzedził, jak zwykle szybkiego na Interlagos Massę. Z drugiej strony tabeli przed drugim przejazdem meldowali się kierowcy Saubera, a za nimi Kwiat i Ricciardo. Ostatnia trójka nie wykręciła czasów.

Do drugiego przejazdu przystąpili niemal wszyscy. W garażu pozostali kierowcy Mercedesa oraz Kwiat, który w Q2 nie wykręcił żadnego czasu. Po okrążeniu wyjazdowym kręcenie czasów odpuścili sobie kierowcy McLarena. Reszta zawodników starała się poprawić swój wynik, jednak z czwórki zagrożonej po pierwszych wyjazdach, do czołowej dziesiątki wskoczył jedynie Daniel Ricciardo. Do walki w Q3 nie przeszli Gutierrez, Hulkenberg, Sutil i wspomniany Kwiat. Przy okazji na drugie miejsce wskoczył Felipe Massa, który stracił zaledwie 0,040 sekundy do Nico Rosberga, za co otrzymał gorącą owację od brazylijskich fanów.

Q3

Walkę o pole position, tuż po zapaleniu się zielonych świateł na końcu pit lane rozpoczął Lewis Hamilton. Brytyjczyk wykręcił okrążenie na poziomie 1:10,195, co było bardzo dobrym rezultatem, jednak Rosberg pojechał szybciej o 0,029 sekundy i to on wygrał pierwszą rundę pojedynku o pierwsze miejsce startowe. Za plecami Mercedesa ponownie pojawiły się Williamsy, które straciły poniżej 0,2 sekundy, mimo iż nie przejechały zbyt czystych okrążeń. Dalej mieliśmy kierowców McLarena, za którymi uplasowały się Red Bulle. Na końcu meldowały się Ferrari, które nie wyjechały na pierwszy przejazd w celu oszczędzania silnika.

Ostateczną rozgrywkę rozpoczął Raikkonen na cztery minut przed wywieszeniem flagi w szachownicę. Minutę później na torze zaczęli się pojawiać kolejny zawodnicy. Kimi wskoczył na siódme miejsce, ze stratą niemal sekundy do Mercedesa. Hamilton w szalonej pogoni wskoczył na pierwsze miejsce, jednak kilka zakrętów za nim Nico Rosberg wyciskał z Mercedesa ostatnie poty. Niemiec przekroczył linię mety z czasem lepszym o 0,033 sekundy od Anglika! Tym samym zdobył tegoroczne trofeum dla kierowcy, który wygrał największą liczbę czasówek. Wynik 1:10,023 dał mu również najlepszy w historii rezultat dający pole position na torze Interlagos. Do rekordu okrążenia nieco zabrakło, ale mimo to wynik był imponujący.

Na trzeciej pozycji zameldował się Felipe Massa, który na drugim przejeździe popełnił błąd w drugim sektorze i nie ukończył mierzonego okrążenia. Drugą linę uzupełnił Valtteri Bottas. Za nim zamledował się Button, a dalej Vettel, Magnussen i Alonso. Ostatnie dwa miejsca w Q3 przypadły Ricciardo i Raikkonenowi.

Wyniki kwalifikacji do Grand Prix Brazylii



Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 25°C
Temperatura powietrza: 37°C
Prędkość wiatru: 2,0 m/s
Wilgotność powietrza: 66%
Sucho

KOMENTARZE

10
Marquss
09.11.2014 12:34
mi sie marzy dziś wygrana Rosberga i nie ukonczenie wyscigu przez Hamiltona. Rosberg 317 Hamilton 316 i jazda w ostatnim wyscigu o kazda pozycje :D to bylby wyscig na miare GPO Brazylii gdzie na ostatnim zakrecie Hamilton wyrwal mistrza Massie.
Adam2iak
09.11.2014 07:50
[quote="derwisz"]Czy nie macie wrażenia, że Q w nowym formacie bez Marussi i Kejtrama są duzo ciekawsze?[/quote] Jak dla kogo. Dla mnie na przykład pojednki czerwono-czarnych z zielonymi były równie ciekawe co walka Mercedesów o PP.
derwisz
08.11.2014 10:08
Czy nie macie wrażenia, że Q w nowym formacie bez Marussi i Kejtrama są duzo ciekawsze? Zwłaszcza Q1 mocno zyskało, przedtem podczas tej fazy kwalifikacji mozna było zasnąć teraz jest tu prawdziwa walka. Q2 również zyskało.
marios76
08.11.2014 09:42
@Kamikadze2000 ,@iceneon Prawda jest taka, że Lewis bije Nico na głowę i nawet nieczyste sztuczki nie pomagają niemcowi poprawić sytuacji. Ironią losu jest nowy sposób przyznawania punktów, bo nawet jeśli Hamilton jutro wygra, a Rosberg nie zobaczy flagi z szachownicą... to awaria, błąd, kraksa w Abu Zabi, pozbawiają Lewisa tytułu! Syf i niesprawiedliwość! Na 8 wyścigów w 7 ktoś jest lepszy, a zdobyta przewaga jest ZNIWELOWANA w ostatnim... Przegięcie! Dysproporcje w podziale kasy są ogromne, za duże zwłaszcza że przez ostatnie lata przyjemniej oglądało się walkę w środku stawki, niż odjazd zwycięzcy :( Ale cóż, zagwarantowano w ten sposób nietykalność wielkim. :(
iceneon
08.11.2014 08:15
Oby nie przerwał. Spalił tylko na Monzie i w Soczi, w pozostałych wyścigach został pokonany w czystej walce. Dobrze mu idą tylko kwale i niech tak zostanie.
Kamikadze2000
08.11.2014 07:51
Jeżeli będzie tak palił się w walce, jak ostatnio, to znowu rywal go ogra. Ale mam nadzieje, że przerwie jego passę. :))
Zajkos
08.11.2014 07:06
Perez słabo Gutierrez dobrze. Czyli o moich ulubionych kierowcach tyle. xd A ogólnie o kwalach.. Bardzo fajne. Emocje były dzięki Massie i Rosbergowi. Ogółem fajne kwalifikacje .
MairJ23
08.11.2014 07:02
no i co z tego ze wygral Q. Niech teraz powstrzyma szarze hamiltona - bo ja stawiam ze Lewis jutro wygra.
iceneon
08.11.2014 06:37
Po raz drugi od lat mieliśmy jakieś emocje w Q1. Odejście Caterhama i Maruśki wyszło na dobre.
ROOK
08.11.2014 05:09
[color=white].[/color] No to gdzie ten deszcz? Teraz trzeba powtarzać kwalifikacje… ;) [color=white].[/color] Gdyby Rosberg nie wywalczył PP, to by było trochę już takie psychiczne poddanie mistrzostwa…