Ogier na czele po drugim dniu Rajdu Wielkiej Brytanii

Robert Kubica i Maciej Szczepaniak nadal plasują się na dwunastej pozycji.
15.11.1419:16
Nataniel Piórkowski
1126wyświetlenia

Sebastien Ogier kontroluje komfortową przewagę w klasyfikacji Rajdu Wielkiej Brytanii i pewnie zmierza ku wywalczeniu swego dwudziestego czwartego zwycięstwa w WRC.

Francuz przejechał cztery ostatnie sobotnie próby bez zbędnego ryzyka, lecz mimo tego drugi w tabeli Mikko Hirvonen traci do niego prawie jedną minutę. Popołudnie upłynęło kierowcy M-Sport na toczeniu ciężkiej i wyrównanej walki o pozycję wicelidera. Jak się później okazało - skutecznej.

Trzeci Kris Meeke traci do niego zaledwie 3,4s. Pech dotknął drugiego z zawodników Citroena - Madsa Ostberga, który po przebiciu opony na przedostatnim odcinku specjalnym stracił okazję do stoczenia w niedzielę walki o podium. Wcześniej pękła nam opona i musieliśmy użyć zapasowego koła. Ostatni odcinek przejechałem spokojnie. Nie ma sensu podejmować zbędnego ryzyka, bo producentowi bardzo zależy, aby obydwa samochody dojechały w ten weekend do mety - stwierdził Norweg.

Druga połowa TOP10 pozostała bez większych zmian, a różnice dzielące plasujących się w niej zawodników w dużej mierze powiększyły się. Elfyn Evans wciąż utrzymuje realne szanse na awans na piąte miejsce, tracąc do Thierry'ego Neuville'a tylko osiem sekund. Za Walijczykiem, na siódmej pozycji sklasyfikowany jest Ott Tanak, dysponujący prawie 55-sekundowym buforem dzielącym go od Jari-Matti Latvali. Dziewiąte miejsce należy do Henninga Solberga, a dziesiąte - Martina Prokopa.

Przewaga Haydena Paddona nad Robertem Kubicą zwiększyła się z czterech do ponad szesnastu sekund. Polak ciągle zajmuje dwunastą lokatę z przewagą ponad trzech i pół minuty nad Jarim Ketomą. Było trudno. Jazda nocą po asfalcie jest w porządku, ale na szutrze, gdy często jeździ się bokiem, światła padają w zupełnie nie tam, gdzie byśmy chcieli. Trzeba trochę czasu, żeby się do tego przyzwyczaić i nauczyć czytać przyczepność trasy. Mimo tego poszło nam chyba dobrze. Obyło się bez żadnych problemów i możemy być zadowoleni - powiedział krakowianin na mecie odcinka Dyfnant.

Niefortunnie popołudniowa pętla ułożyła się dla Andreasa Mikkelsena (Volkswagen) i Juho Hanninena (Hyundai). Podczas gdy Norweg został zmuszony do przejechania wszystkich prób z uszkodzonym interkomem, który w znaczny sposób utrudnił mu komunikację z pilotem, Fin spóźnił się na start ostatniego sobotniego oesu i został ukarany doliczeniem 10 sekund do swego ogólnego czasu rajdu.

Mieliśmy problem z reflektorami. Świeciły zbyt nisko. Na sekcji drogowej zatrzymaliśmy się aby dokonać drobnej regulacji i nie wyrobiliśmy się ze wszystkim na czas. W porządku, otrzymamy za to karę, ale nie wpłynie ona zbyt mocno na naszą pozycję - wyjaśniał 33-latek.

Wyniki po drugim dniu Rajdu Wielkiej Brytanii


KOMENTARZE

1
TVHD
15.11.2014 06:56
Off top - Rodzina Schumachera wydała oświadczenie dot. stanu zdrowia. to kawałek z oświadczenia ,,Każdego dnia z pomocą 12-osobowego zespołu, Michael robi postępy. Jednak nie jest w stanie mówić i chodzić po własnych siłach."