Zarząd McLarena nie podjął decyzji dotyczącej składu kierowców

Nadal nie wiadomo, kto będzie ścigał się dla angielskiej stajni w 2015 roku.
04.12.1418:11
Nataniel Piórkowski
2815wyświetlenia

Podczas zakończonego czwartkowego wieczora posiedzenia zarządu McLaren Group nie podjęto żadnej decyzji dotyczącej przyszłorocznego składu kierowców stajni z Woking.

Chociaż sugerowano, że podczas obrad udziałowców McLarena zostanie podjęta decyzja dotycząca tego, który z dwójki Jenson Button-Kevin Magnussen będzie w przyszłym roku partnerował Fernando Alonso, to ostatecznie spotkanie nie przyniosło w tej kwestii żadnych rozstrzygnięć.

Podczas gdy sama wizja powrotu do angielskiej stajni mistrza świata z sezonów 2005 i 2006 nie jest poddawana pod żadną wątpliwość, nadal nie wiadomo, czy McLaren zdecyduje się kontynuować współpracę z doświadczonym Buttonem, bądź też postawi na swojego juniora - Magnussena.

Po zakończeniu posiedzenia zarządu rzecznik McLarena przyznał, że podczas obrad nie udało się wypracować porozumienia dotyczącego wyboru kierowców zespołu: Dzisiejsze posiedzenie zarządu zakończyło się i nie została podjęta żadna decyzja odnosząca się do składu kierowców na sezon 2015.

KOMENTARZE

9
Adakar
05.12.2014 01:57
Ja czytałem wersję, że dali jeszcze klika dni do namysłu dla ewentualnego DUŻEGO sponsora dla Magnusena. I miałoby to być ... LEGO. Bo z Danii. DUH!
Maly-boy
05.12.2014 09:55
Zero szacunku dla kierowców, oby rok 2015 był najgorszym ich sezonem w XXI wieku :)
macieiii
05.12.2014 08:01
panowie, może po prostu hajs się nie zgadza bo 40 mln dla Alonso wcale nie tak łatwo znaleźć ;p
publius
04.12.2014 09:36
ŻE NA DA!!! Zawsze uważałem, że stajnie F1 to ekstremalnie dobrze zarządzane przedsiębiorstwa (przynajmniej te z czołówki), potrafiące docenić talent i umiejętności człowieka. McLaren pokazuje jednak że są pozbawieni tych cech. Jak można tak traktować swoich kierowców? Od 2 lat mają beznadziejny bolid, kierowcy robią im w zasadzie przysługę że dla nich jeżdżą bo jak na tą stajnie to są w ostrym dołku. Button zdobył u nich v-ce mistrzostwo, jest mistrzem świata a oni traktują go jak piąte koło u wozu. Szlak mnie trafia i nie wiem jak zachowałbym się na miejscu Buttona nawet gdyby mu oznajmili łaskawie, że jednak będzie dla nich jeździł. Jak oni każdą decyzję tak podejmują to się nie dziwię że ich bolid jeździ jak kosiarka...wstyd
Falarek
04.12.2014 06:07
Nie mogą dogadać się z Alonso. Tu jest pies pogrzebany :) Jaja by były jakby został na lodzie.
MMMotorsport
04.12.2014 06:03
24h godziny do GP Australii 2015: McLaren wciąż nie podjął decyzji kto będzie jeździł dla nich w sezonie 2015. :D
cobra
04.12.2014 05:55
Ja bym się bardziej martwił o zbudowanie dobrego bolidu, bo nie jest wykluczone, że będą walczyć o wejście do Q2.
MateoR19
04.12.2014 05:52
@Aquos Zgadzam się. Przyznam że dużo bardziej zaboli mnie odejście Buttona. Tak długa kariera w F1 i nawet nie będzie pożegnania na jakie zasługuje. Dotychczas McLaren jako zespół był mi obojętny ale teraz mam cichą nadzieje że będą obstawiać tyły.
Aquos
04.12.2014 05:32
Jak lubię McLarena, tak jestem co raz bardziej zniesmaczony ich postępowaniem w tej sprawie. Trudno nie odebrać tego jako lekceważącego podejścia do kierowców. Żenujące...