Loeb nie ukończył piątkowej rywalizacji w Rajdzie Monte Carlo

Sebastien Loeb powróci w sobotę do rywalizacji w Rajdzie Monte Carlo korzystając z procedury Rally2. W piątek Francuz został zmuszony wycofać się z rywalizacji z powodu braku możliwości naprawienia poważnej usterki samochodu na odcinku dojazdowym do serwisu w Gap.

Dziewięciokrotny mistrz świata, który przewodził klasyfikacji generalnej imprezy przez większość pierwszego, pełnego dnia rywalizacji, uszkodził lewe przednie zawieszenie na ósmym odcinku specjalnym. Pomimo podjętej próby naprawy, załoga Loeb/Elena musiała wycofać się z walki.

Przejeżdżaliśmy bardzo wolny zakręt. Było ślisko. Być może nieco za wcześnie dodałem gazu. Delikatnie za wcześnie, ma się rozumieć! - powiedział Loeb. Na wyjściu z wirażu był niewielki rów, po prostu wyjechałem zbyt szeroko. Pod śniegiem znajdował się kamień i... bum - opisywał incydent.

Jutro wrócimy do rywalizacji. Może nawet powalczymy o jakieś małe punkty. Na pewno nie będą one spełnieniem marzeń dla Citroena i bardzo ich za to przepraszam. Nie zdobywam tych oczek dla siebie, ale z drugiej strony sam ich nie potrzebuję. Jutro wrócimy do jazdy i będziemy się nią cieszyć - dodał.