Relacja z pierwszego dnia testów w Barcelonie (zakończona)
Awaria pokrzyżowała szyki McLarena, który dziś nie pojawi się już na torze.
19.02.1518:00
11779wyświetlenia
&,news/tory/catalunya_testy_mala.jpg,,
Najnowszy wpis
Przejdź do komentarzy na dole strony
09:00 Serdecznie witamy wszystkich fanów Formuły 1, którzy wracają wraz z nami do śledzenia poczynań zespołów na tegorocznych testach! Po jazdach w Jerez każda ekipa miała nieco czasu, by przemyśleć jak rozwinąć swój bolid i wcielić koncepcje w życie. Podczas najbliższych czterech dni dowiemy się jak skuteczni byli inżynierowie w fabrykach. Nie da się ukryć, że najwięcej pracy mieli pracownicy Hondy oraz McLarena, którzy w Jerez przejechali ledwo nieco ponad 70 okrążeń. Plotki donoszą, iż podczas dnia filmowego zorganizowanego tuż przed dzisiejszą sesją problemy dalej trapiły nowy silnik, jednak czy to prawda dowiemy się dzisiaj.
Drugą ekipą z dość sporymi problemami z niezawodnością, a w szczególności z brakującymi częściami był Red Bull. Choć ekipa z Milton Keynes twierdzi, że wszystko jest pod kontrolą, to testy powinny zweryfikować ich zapowiedzi. Tymczasem na drugim biegunie mamy Mercedesa, który nie zaskoczy, jeśli przejedzie kolejną gigantyczną porcję okrążeń, ale prawdziwie ważny pytaniem jest, czy Ferrari faktycznie jest tak mocne jak pokazało to w Jerez? Kolejne to czy Williams dołączy się do walki w czubie? Testy to testy, ale wszelkie wiadomości i przecieki na te ten temat poznacie czytając naszą relację!
Dla formalności dzisiejsza obsada - Mercedes: Lewis Hamilton; Red Bull: Daniel Ricciardo; Williams: Susie Wolff; Ferrari: Kimi Raikkonen; McLaren: Jenson Button; Toro Rosso: Max Verstappen; Lotus: Pastor Maldonado; Sauber: Felipe Nasr; Force India: Pascal Wehrlein.
Temperatura powietrza: 3,7 stopnia.
Temperatura toru: 11,7 stopni.
10:00Pierwsze minuty jak można się było spodziewać nie należały do zbyt aktywnych. Wszyscy poza Red Bullem wykonali okrążenia instalacyjne, po czym skryli się w garażach. Z wyjątkiem Lewisa Hamiltona, który postanowił przejechać kilka bardzo wolnych okrążeń z czasami w okolicach 2 minut.
Bardzo szybko pojawiła się czerwona flaga. Odpowiedzialny za wstrzymanie akcji był Pastor Maldonado, który zatrzymał się przed szóstym zakrętem. Chwilę przed tym doszło do pomyłki w systemie mierzenia czasów, gdyż wskazywał on, iż na torze jest również McLaren. Polecamy ostrożność z dzisiejszymi pomiarami, gdyż firma TSL najwyraźniej nie jest w formie... Sprzątanie Lotusa nie było najszybsze, jednak o 9:37 powrócono do akcji. Na torze od razu pojawił się Daniel Ricciardo na swoim pierwszym kółku.
Po wywieszeniu zielonej flagi Lewis Hamilton znacznie porpawił swój czas do poziomu 1:39,340, co jednak dalej nie było zbyt reprezentatywnym wynikiem. Co ciekawe, na trasę wyjechał McLaren, który na pierwszym mierzonym okrążeniu wykręcił czas 1:31,984. Do pole position z zeszłego roku brakuje ciągle 6 sekund, ale dla Hondy to z pewnością pozytywny znak. Szybko poprawił go znowu Hamilton, przejeżdżając kółko w czasie 1:30,429, a jeszcze lepiej pojechał Raikkonen tuż przed godziną 10:00. Jego wynik to 1:30,210.
11:00 Kilka minut po dziesiątej tempa nabierał Pascal Wehrlein, jednak młody Niemiec nie dał rady zatrzymać Kimiego Raikkonena, który podczas trwającego przeszło 10 okrążeń przejazdu wykręcił 1:27.523 i znalazł się na czele. Największą uwagę zwracał na siebie Jenson Button, który również pokonywał kolejne okrążenia i ostatecznie zatrzymał licznik na dwunastu przejechanych kółkach. Brytyjczyk poprawił też czas, dzięki czemu wskoczył na drugie miejsce ze stratą mniej niż sekundy do Ferrari.
Oprócz nich na torze pojawiali się wszyscy poza Ricciardo, choć tylko Nasr, Verstappen i Wolff poprawiali swoje czasy. Problematycznie testy zaczyna Lotus, gdyż Maldonado podczas kolejnego wyjazdu zdołał dojechać tylko do czwartego zakrętu czym wywołał kolejną czerwoną flagę.
Sesje wznowiono 15 minut przed jedenastą i na torze od razu pojawiła się Wolff. Zaraz potem okazało się, że Kimi Raikkonen najpewniej nabroił coś na swoim najlepszym okrążeniu, tudzież są jakieś problemy z pomiarem czasu, gdyż jego najlepsze okrążenie na poziomie 1:27 zostało skasowane i na czele znalazł się Jenson Button. Przed końcem drugiej godziny jazd na torze pojawiali się jeszcze Nasr, Ricciardo i właśnie Fin, który po kilku szybkich okrążeniach wykręcił 1:28,064 wskakując na pierwsze miejsce.
12:00 Kilka chwil po jedenastej dowiedzieliśmy się, że Lewis Hamilton nie pojawi się dziś na torze z powodu choroby. Podczas gdy Brytyjczyk będzie odzyskiwał siły zastąpi go Wehrlein, który wskoczy do garażu Mercedesa po południu. Jak na razie nie wiadomo czy Force India również zmieni kierowcę, czy też zrobić sobie wolne.
Pierwszym, który poprawił swój czas w trakcie tej godziny jazd okazał się Verstappen, jednak reszta również nie próżnowała i swoje czasy poprawili także Button i Nasr, który o 11:14 z wynikiem 1:27,522 przejął prowadzenie w tabeli z czasami. Jakkolwiek poważniejszy wyjazd zaliczył także Maldonado, któremu nie tylko udało się nie wywołać trzeciej czerwonej flagi, ale także poprawić swój czas i awansować na piąte miejsce w tabeli z czasami.
Pod koniec trzeciej godziny jazd Toro Rosso wysłało swojego kierowcę na kolejny przejazd, co po wykręceniu 1:27.951 dało mu drugie miejsce. W międzyczasie Sussie Wolff zaliczała długi przejazd, a na torze pojawił się jeszcze Wehrlein, który korzystał z zimowej mieszanki opon.
13:00 Susie Wolff kontynuowała swoją jazdę po torze, przerywając ją na krótko zjazdem do boksów po zakończeniu 59 okrążenia. Podczas gdy Szkotka pokonywała kolejne kółka dłuższego stintu, czasu okrążenia nadal nie miał przy swoim nazwisku Daniel Ricciardo w Red Bullu RB11. Krótko po godzinie trzynastej Force India poinformowała, że po południu stery ubiegłorocznego bolidu stajni przejmie od Pascala Wehrleina Sergio Perez.
Ricciardo pojawił się na torze około piętnaście minut po wybiciu południa. Pierwsze okrążenie Australijczyk przejechał w czasie 1:28,343s, co dało mu siódme miejsce. Tymczasem Toto Wolff w rozmowie z dziennikarzem Autosportu - Benem Andersenem opisał problemy zdrowotne Lewisa Hamiltona jako grypę. W górę tabeli wyników wspinał się z kolei Pastor Maldonado - dzięki wynikowi 1:27,510 kierowca Lotusa przesunął się na trzecie miejsce. Po kolejnej wizycie w alei serwisowej w Williamsie Wolff pojawiła się pośrednie mieszanka ogumienia. Zawodniczka angielskiej ekipy odnotowała swój osobisty rekord okrążenia, jednak mimo tego ciągle traciła 0,4s do ósmego Hamiltona. Po kilku próbach, około 12:40, Szkotka w końcu wyprzedziła niedysponowanego mistrza świata.
Niestety dziesięć minut później McLaren - który skądinąd zaliczył dość obiecujący poranek - ogłosił zakończenie swojego czwartkowego programu. W oświadczeniu zespół stwierdził, że wadliwe uszczelnienie silnika-generatora energii kinetycznej (MGU-K), doprowadziło do awarii wymagającej wymiany całej jednostki napędowej. Co więcej zespół przyznał, iż nie jest pewny czy jutro uda się mu pojawić na torze, gdyż niezbędne do naprawy części będą gotowe dopiero na sobotę. Krótko przed dwunastą za sterami Mercedesa pojawił się Wehrlein, który przebił rezultat Susie Wolff i zakończył swój krótki przejazd ustanowieniem ósmego czasu. Na torze pozostał jedynie Maldonado, do którego po krótkiej chwili dołączyli Nasr oraz Ricciardo.
15:00 Po godzinnej przerwie na lunch, zespoły powróciły do realizacji programów punktualnie o 14:00. Z wyjazdem na tor nie zwlekał Kimi Raikkonen, który już trzy minuty później, na nieoznaczonych kolorem, „zimowych” oponach Pirelli ustanowił rezultat 1:27,180s. Po pięciu minutach i jednym zmarnowanym okrążeniu, Fin awansował na czoło tabeli z wynikiem 1:27,141s. Po krótkim przejeździe mistrz świata z 2007 roku powrócił na stanowisko Ferrari w alei serwisowej.
Felipe Nasr nie marnował czasu i także pokonywał kolejne kilometry za kierownicą swego tegorocznego bolidu, w którym znajdowało się pośrednie ogumienie. Osiągane przez Brazylijczyka czasy, oscylujące w granicach 1:29s, nie mogły jednak zagrozić rezultatowi Icemana. Po pół godzinie od startu popołudniowej sesji, na torze pojawiła się najaktywniejsza przed południem Susie Wolff. Po pierwszych przejechanych kółkach Szkotka pozostała na dziewiątym miejscu. Gdy Williams kierowcy angielskiej ekipy zniknął na chwilę w pit lane, na torze pojawił się Perez. Meksykanin bardzo szybko odnotował rezultat 1:26,888s, który pozwolił mu odebrać czwarte miejsce Pastorowi Maldonado.
Dwadzieścia minut przed godziną czternastą na torze pojawiła się czerwona flaga, którą spowodował wyjazd poza tor bolidów Nasra i Wolff. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, iż Sauber pozbawiony był tylnego skrzydła i z uszkodzonym zawieszeniem znajdował się w okolicy barier okalających piąty zakręt. FW37 zakopany był w tym samym miejscu w żwirowej pułapce. Ponieważ kamery nie zarejestrowały momentu dojścia do incydentu, na informacje w sprawie jego okoliczności przyjdzie nam poczekać dopiero po tym, jak ujawnią je sami kierowcy bądź zespoły. Póki co Sauber ograniczył się do wydania lakonicznego komunikatu na Twitterze:
Sesja została wznowiona o 14:59.
16:00 Kimi Raikkonen rozpoczął kolejną godzinę jazd od mocnego uderzenia i ustanowienia na pośredniej mieszance rezultatu 1:25,167s. Wkrótce na torze ponownie zapadła cisza. Około 15:15 z alei serwisowej ponownie wyjechał na tor Wehrlein (notujący bezpieczne czasy w okolicach 1:30s), do którego szybko dołączył Perez. Pierwsze pół godziny jazd upłynęło spokojnie: na torze nie doszło do żadnych incydentów, a tempo kierowców nie doprowadziło do zmian w tabeli.
Kolejne 30 minut także rozpoczęło się dość leniwie. Po zjeździe do alei serwisowej Raikkonena, tor ponownie opustoszał. W międzyczasie Williams zdążył poinformować na Twitterze, że Susie Wolff powróciła do garażu zespołu, po tym jak kontakt z bolidem Saubera zakończył jej przejazd. Angielska ekipa natychmiast przystąpiła do oceny szkód, jakie spowodował niefortunny incydent. Po dłuższej chwili ciszy, do pracy powrócił Raikkonen. Na pierwszym okrążeniu nowego stintu Fin zbliżył się do swego najlepszego wyniku, wykręcając 1:25,334s. Wkrótce na tor wyjechał także Perez. Ostatecznie jednak godzina zakończyła się ze wszystkimi bolidami schowanymi w zaciszu pit lane.
17:00 U początku przedostatniej godziny jazd na torze pojawił się względnie mało aktywny dziś Red Bull z Danielem Ricciardo za kierownicą. Także i tym razem samochód stajni z Milton Keynes nie pokonał zbyt wielu kilometrów: poza garażem spędził raptem siedem minut, w ciągu których Australijczyk zdołał poprawić swój najlepszy czas dnia na 1:27,270s. Po powrocie kierowcy z Perth na stanowisko serwisowe, z pit lane wyjechał Max Verstappen. Holender nieznacznie poprawił swoje osiągnięcie schodząc do poziomu 1:27,900s, co jednak nie wpłynęło na jego pozycję w tabeli.
Tymczasem Sauber poinformował, iż mechanicy ciężko pracują nad obudową bolidu, który uległ uszkodzeniu po kontakcie z Williamsem Susie Wolff. Ostatnie pół godziny stało pod znakiem krótkich przejazdów Ricciardo oraz Verstappena oraz krótkimi okresami ciszy.
Nieco akcji - jeśli można użyć takiego określenia względem testów - wniósł przejazd Pastora Maldonado, który około dwadzieścia minut przed zakończeniem zajęć odzyskał miejsce w czołowej trójce z czasem 1:25,751s. Chwilę wcześniej na drugie miejsce awansował Ricciardo, tracąc prawie 0,4s do Raikkonena. Obaj kierowcy korzystali z miękkiej mieszanki ogumienia.
Ostatnie minuty minęły nad wyraz spokojnie. Ricciardo powrócił do alei serwisowej na piętnaście minut przed wybiciem godziny siedemnastej Na torze towarzystwo dla Maldonado (notującego czasy na poziomie 1min30s) stanowił już wyłącznie Max Verstappen.
17:58 Ostatnia godzina rozpoczęła się od popisu Pastora Maldonado. Wenezuelczyk awansował na czoło tabeli uzyskując rezultat 1:25,011s - o 0,15s szybszy od dotychczasowego topowego wyniku należącego do Kimiego Raikkonena. Do jazdy powrócił także Wehrlein. Kierowca Mercedesa poprawił swój wynik na 1:28,933s, jednak mimo tego pozostał na dziewiątym miejscu. Należy mieć jednak na uwadze, że w bolidzie Niemca znajdowały się opony Pirelli wykonane z twardszej mieszanki.
Liczący na odpowiedź ze strony Raikkonena zostali zawiedzeni. Fin co prawda podróżował po torze na oponach wykonanych z pośredniej mieszanki, jednak notował czasy w granicach 1:29s. Z dobrej strony pod względem niezawodności prezentował się dziś bolid Toro Rosso. Na pół godziny przed końcem dzisiejszych zajęć Verstappen zakończył swoje 75 okrążenie. Z przepracowanego czwartku zadowolony był także Lotus, który na Twitterze chwalił realizację swego programu.
Ciężka praca mechaników Saubera popłaciła, dzięki czemu w ostatnich trzydziestu minutach na tor mógł powrócić Felipe Nasr. Brazylijczyk rozpoczął swój stint od ostrożnego 1:29s, po czym zszedł do poziomu 1:27,6s. Poprawę odnotował także Wehrlein, który zbliżył się na tylko jedną dziesiętną część sekundy do rezultatu, jaki przed południem odnotował za kierownicą bolidu Force India VJM07. Dziesięć minut przed końcem sesji z garażu wyjechała także Susie Wolff. Brytyjka przejechała tylko jedno okrążenie po czym ponownie pojawiła się w alei serwisowej.
Końcowe chwile pierwszego dnia zajęć w Barcelonie dobiegły końca z Raikkonenem, Ricciardo, Nasrem, Verstappenem oraz Werhleinem na torze. Żaden z nich nie był jednak w stanie poprawiać swoich najlepszych okrążeń. W dodatku na trzy minuty przed planowanym wywieszeniem flagi w szachownicę nad torem pojawiła się czerwona flaga, definitywnie zmuszając całą piątkę kierowców do powrotu do garażu. W praktyce czwórkę - winny incydentowi Nasr zatrzymał bowiem swój bolid w 9. zakręcie.
Dziękujemy za wspólne śledzenie pierwszego dnia testów na Circuit de Catalunya. Zapraszamy jutro, punktualnie od godziny dziewiątej. Mamy nadzieję, że zostaniecie z [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] .
Najnowszy wpis
Przejdź do komentarzy na dole strony
09:00 Serdecznie witamy wszystkich fanów Formuły 1, którzy wracają wraz z nami do śledzenia poczynań zespołów na tegorocznych testach! Po jazdach w Jerez każda ekipa miała nieco czasu, by przemyśleć jak rozwinąć swój bolid i wcielić koncepcje w życie. Podczas najbliższych czterech dni dowiemy się jak skuteczni byli inżynierowie w fabrykach. Nie da się ukryć, że najwięcej pracy mieli pracownicy Hondy oraz McLarena, którzy w Jerez przejechali ledwo nieco ponad 70 okrążeń. Plotki donoszą, iż podczas dnia filmowego zorganizowanego tuż przed dzisiejszą sesją problemy dalej trapiły nowy silnik, jednak czy to prawda dowiemy się dzisiaj.
Drugą ekipą z dość sporymi problemami z niezawodnością, a w szczególności z brakującymi częściami był Red Bull. Choć ekipa z Milton Keynes twierdzi, że wszystko jest pod kontrolą, to testy powinny zweryfikować ich zapowiedzi. Tymczasem na drugim biegunie mamy Mercedesa, który nie zaskoczy, jeśli przejedzie kolejną gigantyczną porcję okrążeń, ale prawdziwie ważny pytaniem jest, czy Ferrari faktycznie jest tak mocne jak pokazało to w Jerez? Kolejne to czy Williams dołączy się do walki w czubie? Testy to testy, ale wszelkie wiadomości i przecieki na te ten temat poznacie czytając naszą relację!
Dla formalności dzisiejsza obsada - Mercedes: Lewis Hamilton; Red Bull: Daniel Ricciardo; Williams: Susie Wolff; Ferrari: Kimi Raikkonen; McLaren: Jenson Button; Toro Rosso: Max Verstappen; Lotus: Pastor Maldonado; Sauber: Felipe Nasr; Force India: Pascal Wehrlein.
Temperatura powietrza: 3,7 stopnia.
Temperatura toru: 11,7 stopni.
10:00Pierwsze minuty jak można się było spodziewać nie należały do zbyt aktywnych. Wszyscy poza Red Bullem wykonali okrążenia instalacyjne, po czym skryli się w garażach. Z wyjątkiem Lewisa Hamiltona, który postanowił przejechać kilka bardzo wolnych okrążeń z czasami w okolicach 2 minut.
Bardzo szybko pojawiła się czerwona flaga. Odpowiedzialny za wstrzymanie akcji był Pastor Maldonado, który zatrzymał się przed szóstym zakrętem. Chwilę przed tym doszło do pomyłki w systemie mierzenia czasów, gdyż wskazywał on, iż na torze jest również McLaren. Polecamy ostrożność z dzisiejszymi pomiarami, gdyż firma TSL najwyraźniej nie jest w formie... Sprzątanie Lotusa nie było najszybsze, jednak o 9:37 powrócono do akcji. Na torze od razu pojawił się Daniel Ricciardo na swoim pierwszym kółku.
Po wywieszeniu zielonej flagi Lewis Hamilton znacznie porpawił swój czas do poziomu 1:39,340, co jednak dalej nie było zbyt reprezentatywnym wynikiem. Co ciekawe, na trasę wyjechał McLaren, który na pierwszym mierzonym okrążeniu wykręcił czas 1:31,984. Do pole position z zeszłego roku brakuje ciągle 6 sekund, ale dla Hondy to z pewnością pozytywny znak. Szybko poprawił go znowu Hamilton, przejeżdżając kółko w czasie 1:30,429, a jeszcze lepiej pojechał Raikkonen tuż przed godziną 10:00. Jego wynik to 1:30,210.
11:00 Kilka minut po dziesiątej tempa nabierał Pascal Wehrlein, jednak młody Niemiec nie dał rady zatrzymać Kimiego Raikkonena, który podczas trwającego przeszło 10 okrążeń przejazdu wykręcił 1:27.523 i znalazł się na czele. Największą uwagę zwracał na siebie Jenson Button, który również pokonywał kolejne okrążenia i ostatecznie zatrzymał licznik na dwunastu przejechanych kółkach. Brytyjczyk poprawił też czas, dzięki czemu wskoczył na drugie miejsce ze stratą mniej niż sekundy do Ferrari.
Oprócz nich na torze pojawiali się wszyscy poza Ricciardo, choć tylko Nasr, Verstappen i Wolff poprawiali swoje czasy. Problematycznie testy zaczyna Lotus, gdyż Maldonado podczas kolejnego wyjazdu zdołał dojechać tylko do czwartego zakrętu czym wywołał kolejną czerwoną flagę.
Sesje wznowiono 15 minut przed jedenastą i na torze od razu pojawiła się Wolff. Zaraz potem okazało się, że Kimi Raikkonen najpewniej nabroił coś na swoim najlepszym okrążeniu, tudzież są jakieś problemy z pomiarem czasu, gdyż jego najlepsze okrążenie na poziomie 1:27 zostało skasowane i na czele znalazł się Jenson Button. Przed końcem drugiej godziny jazd na torze pojawiali się jeszcze Nasr, Ricciardo i właśnie Fin, który po kilku szybkich okrążeniach wykręcił 1:28,064 wskakując na pierwsze miejsce.
12:00 Kilka chwil po jedenastej dowiedzieliśmy się, że Lewis Hamilton nie pojawi się dziś na torze z powodu choroby. Podczas gdy Brytyjczyk będzie odzyskiwał siły zastąpi go Wehrlein, który wskoczy do garażu Mercedesa po południu. Jak na razie nie wiadomo czy Force India również zmieni kierowcę, czy też zrobić sobie wolne.
Pierwszym, który poprawił swój czas w trakcie tej godziny jazd okazał się Verstappen, jednak reszta również nie próżnowała i swoje czasy poprawili także Button i Nasr, który o 11:14 z wynikiem 1:27,522 przejął prowadzenie w tabeli z czasami. Jakkolwiek poważniejszy wyjazd zaliczył także Maldonado, któremu nie tylko udało się nie wywołać trzeciej czerwonej flagi, ale także poprawić swój czas i awansować na piąte miejsce w tabeli z czasami.
Pod koniec trzeciej godziny jazd Toro Rosso wysłało swojego kierowcę na kolejny przejazd, co po wykręceniu 1:27.951 dało mu drugie miejsce. W międzyczasie Sussie Wolff zaliczała długi przejazd, a na torze pojawił się jeszcze Wehrlein, który korzystał z zimowej mieszanki opon.
13:00 Susie Wolff kontynuowała swoją jazdę po torze, przerywając ją na krótko zjazdem do boksów po zakończeniu 59 okrążenia. Podczas gdy Szkotka pokonywała kolejne kółka dłuższego stintu, czasu okrążenia nadal nie miał przy swoim nazwisku Daniel Ricciardo w Red Bullu RB11. Krótko po godzinie trzynastej Force India poinformowała, że po południu stery ubiegłorocznego bolidu stajni przejmie od Pascala Wehrleina Sergio Perez.
Ricciardo pojawił się na torze około piętnaście minut po wybiciu południa. Pierwsze okrążenie Australijczyk przejechał w czasie 1:28,343s, co dało mu siódme miejsce. Tymczasem Toto Wolff w rozmowie z dziennikarzem Autosportu - Benem Andersenem opisał problemy zdrowotne Lewisa Hamiltona jako grypę. W górę tabeli wyników wspinał się z kolei Pastor Maldonado - dzięki wynikowi 1:27,510 kierowca Lotusa przesunął się na trzecie miejsce. Po kolejnej wizycie w alei serwisowej w Williamsie Wolff pojawiła się pośrednie mieszanka ogumienia. Zawodniczka angielskiej ekipy odnotowała swój osobisty rekord okrążenia, jednak mimo tego ciągle traciła 0,4s do ósmego Hamiltona. Po kilku próbach, około 12:40, Szkotka w końcu wyprzedziła niedysponowanego mistrza świata.
Niestety dziesięć minut później McLaren - który skądinąd zaliczył dość obiecujący poranek - ogłosił zakończenie swojego czwartkowego programu. W oświadczeniu zespół stwierdził, że wadliwe uszczelnienie silnika-generatora energii kinetycznej (MGU-K), doprowadziło do awarii wymagającej wymiany całej jednostki napędowej. Co więcej zespół przyznał, iż nie jest pewny czy jutro uda się mu pojawić na torze, gdyż niezbędne do naprawy części będą gotowe dopiero na sobotę. Krótko przed dwunastą za sterami Mercedesa pojawił się Wehrlein, który przebił rezultat Susie Wolff i zakończył swój krótki przejazd ustanowieniem ósmego czasu. Na torze pozostał jedynie Maldonado, do którego po krótkiej chwili dołączyli Nasr oraz Ricciardo.
15:00 Po godzinnej przerwie na lunch, zespoły powróciły do realizacji programów punktualnie o 14:00. Z wyjazdem na tor nie zwlekał Kimi Raikkonen, który już trzy minuty później, na nieoznaczonych kolorem, „zimowych” oponach Pirelli ustanowił rezultat 1:27,180s. Po pięciu minutach i jednym zmarnowanym okrążeniu, Fin awansował na czoło tabeli z wynikiem 1:27,141s. Po krótkim przejeździe mistrz świata z 2007 roku powrócił na stanowisko Ferrari w alei serwisowej.
Felipe Nasr nie marnował czasu i także pokonywał kolejne kilometry za kierownicą swego tegorocznego bolidu, w którym znajdowało się pośrednie ogumienie. Osiągane przez Brazylijczyka czasy, oscylujące w granicach 1:29s, nie mogły jednak zagrozić rezultatowi Icemana. Po pół godzinie od startu popołudniowej sesji, na torze pojawiła się najaktywniejsza przed południem Susie Wolff. Po pierwszych przejechanych kółkach Szkotka pozostała na dziewiątym miejscu. Gdy Williams kierowcy angielskiej ekipy zniknął na chwilę w pit lane, na torze pojawił się Perez. Meksykanin bardzo szybko odnotował rezultat 1:26,888s, który pozwolił mu odebrać czwarte miejsce Pastorowi Maldonado.
Dwadzieścia minut przed godziną czternastą na torze pojawiła się czerwona flaga, którą spowodował wyjazd poza tor bolidów Nasra i Wolff. Pierwsze doniesienia mówiły o tym, iż Sauber pozbawiony był tylnego skrzydła i z uszkodzonym zawieszeniem znajdował się w okolicy barier okalających piąty zakręt. FW37 zakopany był w tym samym miejscu w żwirowej pułapce. Ponieważ kamery nie zarejestrowały momentu dojścia do incydentu, na informacje w sprawie jego okoliczności przyjdzie nam poczekać dopiero po tym, jak ujawnią je sami kierowcy bądź zespoły. Póki co Sauber ograniczył się do wydania lakonicznego komunikatu na Twitterze:
Felipe poza torem. Szczegóły wkrótce.
Sesja została wznowiona o 14:59.
16:00 Kimi Raikkonen rozpoczął kolejną godzinę jazd od mocnego uderzenia i ustanowienia na pośredniej mieszance rezultatu 1:25,167s. Wkrótce na torze ponownie zapadła cisza. Około 15:15 z alei serwisowej ponownie wyjechał na tor Wehrlein (notujący bezpieczne czasy w okolicach 1:30s), do którego szybko dołączył Perez. Pierwsze pół godziny jazd upłynęło spokojnie: na torze nie doszło do żadnych incydentów, a tempo kierowców nie doprowadziło do zmian w tabeli.
Kolejne 30 minut także rozpoczęło się dość leniwie. Po zjeździe do alei serwisowej Raikkonena, tor ponownie opustoszał. W międzyczasie Williams zdążył poinformować na Twitterze, że Susie Wolff powróciła do garażu zespołu, po tym jak kontakt z bolidem Saubera zakończył jej przejazd. Angielska ekipa natychmiast przystąpiła do oceny szkód, jakie spowodował niefortunny incydent. Po dłuższej chwili ciszy, do pracy powrócił Raikkonen. Na pierwszym okrążeniu nowego stintu Fin zbliżył się do swego najlepszego wyniku, wykręcając 1:25,334s. Wkrótce na tor wyjechał także Perez. Ostatecznie jednak godzina zakończyła się ze wszystkimi bolidami schowanymi w zaciszu pit lane.
17:00 U początku przedostatniej godziny jazd na torze pojawił się względnie mało aktywny dziś Red Bull z Danielem Ricciardo za kierownicą. Także i tym razem samochód stajni z Milton Keynes nie pokonał zbyt wielu kilometrów: poza garażem spędził raptem siedem minut, w ciągu których Australijczyk zdołał poprawić swój najlepszy czas dnia na 1:27,270s. Po powrocie kierowcy z Perth na stanowisko serwisowe, z pit lane wyjechał Max Verstappen. Holender nieznacznie poprawił swoje osiągnięcie schodząc do poziomu 1:27,900s, co jednak nie wpłynęło na jego pozycję w tabeli.
Tymczasem Sauber poinformował, iż mechanicy ciężko pracują nad obudową bolidu, który uległ uszkodzeniu po kontakcie z Williamsem Susie Wolff. Ostatnie pół godziny stało pod znakiem krótkich przejazdów Ricciardo oraz Verstappena oraz krótkimi okresami ciszy.
Nieco akcji - jeśli można użyć takiego określenia względem testów - wniósł przejazd Pastora Maldonado, który około dwadzieścia minut przed zakończeniem zajęć odzyskał miejsce w czołowej trójce z czasem 1:25,751s. Chwilę wcześniej na drugie miejsce awansował Ricciardo, tracąc prawie 0,4s do Raikkonena. Obaj kierowcy korzystali z miękkiej mieszanki ogumienia.
Ostatnie minuty minęły nad wyraz spokojnie. Ricciardo powrócił do alei serwisowej na piętnaście minut przed wybiciem godziny siedemnastej Na torze towarzystwo dla Maldonado (notującego czasy na poziomie 1min30s) stanowił już wyłącznie Max Verstappen.
17:58 Ostatnia godzina rozpoczęła się od popisu Pastora Maldonado. Wenezuelczyk awansował na czoło tabeli uzyskując rezultat 1:25,011s - o 0,15s szybszy od dotychczasowego topowego wyniku należącego do Kimiego Raikkonena. Do jazdy powrócił także Wehrlein. Kierowca Mercedesa poprawił swój wynik na 1:28,933s, jednak mimo tego pozostał na dziewiątym miejscu. Należy mieć jednak na uwadze, że w bolidzie Niemca znajdowały się opony Pirelli wykonane z twardszej mieszanki.
Liczący na odpowiedź ze strony Raikkonena zostali zawiedzeni. Fin co prawda podróżował po torze na oponach wykonanych z pośredniej mieszanki, jednak notował czasy w granicach 1:29s. Z dobrej strony pod względem niezawodności prezentował się dziś bolid Toro Rosso. Na pół godziny przed końcem dzisiejszych zajęć Verstappen zakończył swoje 75 okrążenie. Z przepracowanego czwartku zadowolony był także Lotus, który na Twitterze chwalił realizację swego programu.
Ciężka praca mechaników Saubera popłaciła, dzięki czemu w ostatnich trzydziestu minutach na tor mógł powrócić Felipe Nasr. Brazylijczyk rozpoczął swój stint od ostrożnego 1:29s, po czym zszedł do poziomu 1:27,6s. Poprawę odnotował także Wehrlein, który zbliżył się na tylko jedną dziesiętną część sekundy do rezultatu, jaki przed południem odnotował za kierownicą bolidu Force India VJM07. Dziesięć minut przed końcem sesji z garażu wyjechała także Susie Wolff. Brytyjka przejechała tylko jedno okrążenie po czym ponownie pojawiła się w alei serwisowej.
Końcowe chwile pierwszego dnia zajęć w Barcelonie dobiegły końca z Raikkonenem, Ricciardo, Nasrem, Verstappenem oraz Werhleinem na torze. Żaden z nich nie był jednak w stanie poprawiać swoich najlepszych okrążeń. W dodatku na trzy minuty przed planowanym wywieszeniem flagi w szachownicę nad torem pojawiła się czerwona flaga, definitywnie zmuszając całą piątkę kierowców do powrotu do garażu. W praktyce czwórkę - winny incydentowi Nasr zatrzymał bowiem swój bolid w 9. zakręcie.
Dziękujemy za wspólne śledzenie pierwszego dnia testów na Circuit de Catalunya. Zapraszamy jutro, punktualnie od godziny dziewiątej. Mamy nadzieję, że zostaniecie z [color=#3c88b8]Wyprzedź Mnie![/color] .
P. | Kierowca (Nr) | Nar. | Samochód | Okr. | Czas | Strata | Odstęp |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Pastor Maldonado (13) | Lotus Mercedes E23 | 69 | 1:25,011 | |||
2 | Kimi Raikkonen (7) | Ferrari SF15-T | 74 | 1:25,167 | 0,156 | 0,156 | |
3 | Daniel Ricciardo (3) | Red Bull Renault RB11 | 59 | 1:25,547 | 0,536 | 0,380 | |
4 | Sergio Perez (11) | Force India Mercedes VJM07 | 34 | 1:26,636 | 1,625 | 1,089 | |
5 | Felipe Nasr (12) | Sauber Ferrari C34 | 79 | 1:27,307 | 2,296 | 0,671 | |
6 | Max Verstappen (33) | Toro Rosso Renault STR10 | 93 | 1:27,900 | 2,889 | 0,593 | |
7 | Jenson Button (22) | McLaren Honda MP4-30 | 21 | 1:28,182 | 3,171 | 0,282 | |
8 | Pascal Wehrlein (34) | Force India Mercedes VJM07 | 32 | 1:28,329 | 3,318 | 0,147 | |
9 | Pascal Wehrlein (34) | Mercedes W06 | 48 | 1:28,489 | 3,478 | 0,160 | |
10 | Susie Wolff (41) | Williams Mercedes FW37 | 86 | 1:28,906 | 3,895 | 0,417 | |
11 | Lewis Hamilton (44) | Mercedes W06 | 11 | 1:30,429 | 5,418 | 1,523 |
KOMENTARZE