Vettel nie wyklucza włączenia się do walki o zwycięstwo w GP Malezji

Sebastian Vettel nie chciał wykluczać, że w sprzyjających okolicznościach będzie w stanie włączyć się do walki o zwycięstwo w niedzielnym wyścigu o GP Malezji.

Kierowca Ferrari zakończył kwalifikacje z drugim wynikiem, przegrywając pole position z Lewisem Hamiltonem o zaledwie 0,074s. Bacząc na konkurencyjne tempo, jakie bolidy włoskiej stajni prezentowały w piątek na dłuższych przejazdach, Niemiec wierzy w nawiązanie walki z Mercedesami.

Poproszony o ocenę swych szans w wyścigu o Grand Prix Malezji, Vettel odparł: Trudno cokolwiek powiedzieć. Popatrzcie tylko: gdy zaczyna padać deszcz - a ryzyko takiego obrotu spraw jest tutaj dość wysokie - wiele może się zmienić. Samochód spisywał się dobrze i jestem z niego dość zadowolony. Nie mogę też narzekać na dłuższe przejazdy z treningów. Słowem, powinniśmy być w dobrej formie. Wiemy, że trudno będzie pokonać Mercedesy, ale z drugiej strony właśnie po to tu jesteśmy. Zawsze walczymy o zwycięstwa - podkreślał czterokrotny mistrz świata po zakończeniu czasówki.

Podczas kwalifikacji balans samochodu był bardzo dobry. Za nami solidny piątek. Zdaje się, że potrafimy dbać o opony, a wiem, że ten wyścig może być dla nich szczególnie wymagający. Nigdy nie wiadomo, co zdarzy się w niedzielę. Wiele może się zmienić. Startując do wyścigu z drugiego pola, stajemy przed wyśmienitą szansą na dobry wynik. Powinniśmy być przygotowanu na wszystko - dodał.