Marko: Kupno Toro Rosso przez Renault mało prawdopodobne

Helmut Marko sądzi, że optymalnym rozwiązaniem pozwalającym Renault na większe zaznaczenie swej obecności w F1 byłaby zmiana malowania bolidów Toro Rosso, przy zaznaczeniu, że właścicielem włoskiej stajni nadal byłby Red Bull.

W trakcie Grand Prix Malezji dyrektor zarządzający Renault Sport F1 - Cyril Abiteboul przyznał, że jego koncern rozważa wiele opcji związanych z przyszłością w sporcie. Marko nie uważa jednak, aby zwykłe przejęcie Toro Rosso było najlepszym rozwiązaniem dla francuskiej firmy.

Renault wydaje ogromne sumy pieniędzy na swój turbodoładowany silnik V6. Nie są to tak duże kwoty jak w przypadku Mercedesa, ale na pewno znaczące. Mierzą się z tymi samymi problemami co my w Red Bullu: zaangażowanie w Formułę 1 musi się opłacać. Mając na uwadze, że Renault czuje się niedostatecznie obecne na płaszczyźnie marketingowej, mogą rozważać kupno Toro Rosso, bądź - co jest dużo bardziej prawdopodobne - danie im możliwości pomalowania bolidów na żółto, tak by zyskali lepszą platformę marketingową - powiedział Austriak w rozmowie z oficjalnym portalem F1.

Marko zapewnił również, że w przypadku jakiegokolwiek porozumienia z Renault, powiązania Red Bulla i Toro Rosso pozostaną bardzo silne. Red Bull zatrudnia dużo więcej osób, sprzęt jakim dysponujemy jest dużo bardziej wyrafinowany. Bacząc na to, bez specjalistycznej wiedzy Red Bull Racing, Toro Rosso straci na konkurencyjności. Tak jak już powiedziałem, silne związki obu zespołów są najważniejsze w takim scenariuszu - zaznaczał były kierowca serii Grand Prix.