Midland odwołuje testy na torze Vallelunga

Zespół Midland odwołał zaplanowane wcześniej testy na torze Silverstone
12.05.0609:27
Mariusz Karolak
1048wyświetlenia

Rosyjska ekipa MF1 Racing ze względu na oszczędności odwołała zaplanowane testy, jakie miały się odbyć w nadchodzącym tygodniu na torze Vallelunga przed Grand Prix Monako.

Członek zespołu Ian Phillips odpowiedzialny za finanse wyjaśnił, iż decyzja została podjęta m.in. na skutek wypadku Christijana Albersa w Imoli. "W czasie cyklu, kiedy to wyścigi następują po sobie zaledwie co tydzień oraz po niedawnych testach w Silverstone i nadchodzącej Grand Prix Monako postanowiliśmy anulować testy we Włoszech" - powiedział Phillips.

Jest to więc poniekąd sprawa finansowa. Naprawa roztrzaskanego przez Albersa bolidu M16 kosztowała 373 tysiące dolarów. Sam kierowca stwierdził niedawno komentując to zdarzenie: Nie jest to dobre dla budżetu zespołu, bo pociąga dodatkowe środki pieniężne".

Źródło: MidlandF1.com, HomeOfSport.com

KOMENTARZE

4
McLuke
12.05.2006 12:34
NF1--> też mysle że Ide powinien zapłacic za naprawe bolidu Albersa!!
gonzo67
12.05.2006 11:13
Niech sprzedają zespół jak nie mają pieniędzy na ściganie. Jest wielu chętnych, a nie narzekają na budżet.
NF1
12.05.2006 08:51
yuji ide powinien pokryć koszta naprawy
melex reaktywacja
12.05.2006 07:57
Mnie to nieustannie dziwi: nie mają forsy i się pakują w F1. Irytują mnie te rozmowy o pięniądzach w F1. Moim zdaniem F1 ma prowadzić do rozwoju technologii samochodowej, a do tego gigantyczne środki są niezbędne. Zarzut, że bogaty może zdominować serię, póki co wydają się bezzasadne (wide - toyota). Dlatego z chęcią patrzę na zaangażowanie największych koncernów w ten sport (prócz promocji marki robią badania) i nie dziwi mnie chęć FIA (nie oprotestowywana zbytnio przez zespoły) do sprowadzania techniki F1 do bardziej "cywilnych" rozmiarów (choćby silnik - z V12 do V8, a w przyszłości może i do R4 - kto wie?).