Wolff: Mercedes nie może pozwolić sobie na choćby chwilę wytchnienia

Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff podkreśla, że jego zespół nie może w żaden sposób ignorować zagrożenia płynącego ze strony swych najbliższych rywali.

Pomimo udanego początku sezonu i wygraniu przez Lewisa Hamiltona trzech z czterech rozegranych do tej pory Grand Prix, Mercedes czuje na swych plecach oddech Ferrari, które swą ciężką pracą zdołało zniwelować olbrzymią stratę z minionych mistrzostw, stając się drugą siłą stawki.

Może w czterech pierwszych wyścigach sezonu 2015 zdobyliśmy więcej punktów niż na podobnym etapie ubiegłorocznych mistrzostw i cieszyliśmy się lepszą niezawodnością naszych bolidów, ale równocześnie pamiętamy o tym, że wiosną 2014 mieliśmy w klasyfikacji konstruktorów ponad sto punktów przewagi, a dziś tylko 52. Zmienił się poziom rywalizacji. W tym roku toczymy wyrównane pojedynki każdego wyścigowego weekendu - przypominał Wolff przed startem GP Hiszpanii.

Taka jest Formuła 1. Trzeba akceptować wyzwania i dawać z siebie wszystko na każdym okrążeniu każdego wyścigowego weekendu. Trzeba ciągle naciskać na granice własnych możliwości. Każdy pracownik w Brackley i Brixworth wie, że nie może sobie pozwolić na chwilę wytchnienia. Wszyscy w pocie czoła pracują nad rozwojem samochodu i jednostki napędowej. Barcelona to tradycyjnie pierwszy wyścig roku, na który zespoły przygotowują duże pakiety poprawek. Nie możemy się więc już doczekać, aby zobaczyć, jak wypadniemy na tle konkurencji - dodał Austriak.