Rosberg: Chcę zoptymalizować moje osiągi

Niemiec przyznaje, że w Barcelonie pragnie powrócić do walki o zwycięstwa.
08.05.1509:12
Nataniel Piórkowski
589wyświetlenia


Nico Rosberg zapewnia, że podczas Grand Prix Hiszpanii będzie chciał przezwyciężyć wszelkie przeciwności i włączyć się do walki o zwycięstwo w wyścigu.

Po czterech pierwszych wyścigach sezonu, ubiegłoroczny wicemistrz świata zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, dysponując jedynie punktową przewagą nad trzecim Sebastianem Vettelem. Kierowca Mercedesa podkreśla jednak, że w Barcelonie chce w końcu powrócić do szczytowej formy.

Chodzi o maksymalizację weekendu. Do tej pory nie wychodziło mi to najlepiej. Niektóre poszczególne części były pod tym względem całkiem niezłe, ale inne wypadały słabo, co nie dawało spójnego i konkurencyjnego pakietu. Oczywiście postaram się to zmienić - zapewnił.

Jak do tej pory rezultaty mówią same za siebie, nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Z mojej perspektywy Barcelona to ważny wyścig. Jestem na fali pozytywnego weekendu w Bahrajnie i w ten weekend chcę zoptymalizować moje osiągi. To wszystko. Nie myślę o niczym innym - dodał.

Odnosząc się do zagrożenia ze strony Ferrari, Rosberg przyznał: Spodziewamy się, że będzie podobne jak podczas kilku ostatnich wyścigów. Mamy nadzieję, że nadal będziemy dysponowali przewagą w kwalifikacjach, ale w trakcie wyścigów nasze tempo może być bardzo zbliżone. Sądzę, że taki układ się utrzyma, ale wiemy, że wszystkie zespoły przywożą do Barcelony dużo poprawek, więc to może nieco zmienić dotychczasowy układ siły. Jeśli chodzi jednak o sam trend, to generalnie spodziewamy się kontynuacji tego, co widzieliśmy wcześniej.

KOMENTARZE

3
Kamikadze2000
08.05.2015 09:22
Niech skupi się na jeździe, zamiast ***ć trzy po trzy mediom, czego to nie poprawił. Oddychanie, analiza telemetrii i inne pierdoły... drugi Mika Kallio z Moto2. ;) Zacznij jeździć Britney - wówczas znowu napsujesz krwi Hamiltonowi. ;) @tomask75 - po GP Belgii i Singapuru Rosberg przestał się ścigać... Hamilton miał bardzo łatwą drogę do zwycięstw... ;)
piwo
08.05.2015 08:04
na tym zdjeciu wyglada jak vettel
tomask75
08.05.2015 07:39
Podobno całą zimę analizowałeś obszary w których przegrywałeś z Hamiltonem. Optymalizowałeś oddychanie i jeden tylko Wszechmogący wie co jeszcze... Co z tego wyszło? Jeszcze więcej bezsensownego gadanie i mniej punktów. Zoptymalizuj swoje wypowiedzi i myślenie - uprość to, a wyniki się może pojawią. Może bo po SPA na własne życzenie dodałeś 3 kolejne życia Hamiltonowi, odbierając sobie taki gadżet. Zniszczyłeś się na własne życzenie - MYŚLĄC (za dużo), a nie czując.