Propozycja zwiększenia puli silników na sezon 2015 skazana na porażkę

Magazyn Autosport donosi, że Grupa Strategiczna F1 odrzuci w przyszłym tygodniu propozycję zwiększenia puli dostępnych w tym sezonie jednostek napędowych.

Według obowiązujących przepisów FIA, na każdego kierowcę przypadają w tym sezonie po cztery turbodoładowane silniki V6 turbo. W ostatnich tygodniach przedstawiciele zespołów debatowali nad powrotem do rozwiązania z ubiegłego roku, gdy każdy zawodnik miał w puli po pięć jednostek, osiągając nawet w tej sprawie wstępne porozumienie podczas Grand Prix Malezji.

Szczególnie na takim rozwiązaniu zależało ekipie Red Bulla, która przez problemy z początku sezonu już teraz musi liczyć się z karami za użycie kolejnych komponentów hybrydowego silnika, bądź też kompletnej jednostki napędowej. W czwartek w siedzibie FOM w angielskim Biggin Hill dojdzie do posiedzenia Grupy Strategicznej, która odrzuci jednak propozycję zmian w przepisach.

Według źródeł magazynu Autosport, za korektą regulacji opowiedzą wyłącznie Mercedes oraz wyżej wspomniany Red Bull. Z kolei Ferrari, Williams, Force India oraz McLaren, obawiając się o wzrost kosztów, oddadzą głosy sprzeciwu, co w efekcie doprowadzi do upadku projektu.

W przyszłym tygodniu odbędzie się ważne posiedzenie Grupy Strategicznej i jestem pewien, że zostanie podczas niego poruszona sprawa zwiększenia puli silników. Wiemy jednak, że w dzisiejszym świecie Formuły 1 ludzie najpierw się na coś zgadzają, a później zmieniają zdanie - skomentował doniesienia brytyjskich dziennikarzy sfrustrowany szef Red Bull Racing, Christian Horner.