Rio Haryanto wygrywa sprint GP2 na Red Bull Ringu [aktualizacja]

Rio Haryanto zwyciężył w spokojnym sprincie GP2 na torze Red Bull Ring w Austrii. Zawody poza pierwszym okrążeniem nie obfitowały w wydarzenia i zawodnicy bez większych przygód dojechali do mety.

Podium uzupełnili zawodnicy ART, Stoffel Vandoorne oraz Nobuharu Matsushita, którzy w perfekcyjny sposób wykorzystali błędy rywali na starcie. Dla Japończyka jest to pierwsza wizyta na podium GP2 w historii. Tuż za pierwszą trójką na mecie pojawił się Sergiej Sirotkin, który prezentował w ten weekend bardzo mocne tempo.

Piątyna mecie Mitch Evans również zaliczył bezproblemowe zawody i nie wdał się w zbędne akcje po starcie. To samo może powiedzieć finiszujący za nim Pierre Gasly. Tymczasem nieco inaczej przebiegały zawody Artona Markiełowa. Rosjanin jechał na drugiej pozycji po pierwszym okrążeniu. Później mocno naciskał na Haryanto, aż w końcu spróbował manewru przed trzecim zakrętem. Wepchnął się wprawdzie na wewnętrzną, jednak jechał zbyt szybko i w efekcie wypadł na pobocze, spadając najpierw na szóstą, a później ósmą lokatę.

Fatalny start zaliczył Nick Yelloly, najpierw mocno spóźnił ruszenie z miejsca, a po kontakcie w pierwszym zakręcie musiał zjechać do boksu i zakończyć zmagania. Podobnego pecha zaliczył Alex Lynn, który nie ruszył z miejsca na starcie.

Aktualizacja: Z wyników wyścigu został wykluczony Artjom Markiełow. Powodem była niewystarczająca ilość paliwa w baku do obowiązkowej próbki po zawodach.