Efekt przyziemny powróci w sezonie 2017?

Taka propozycja miała się pojawić na ostatnim spotkaniu Grupy Roboczej
06.07.1521:27
Paweł Zając
3240wyświetlenia


Jedną z propozycji znaczącego poprawienia osiągów bolidów Formuły 1 od sezonu 2017 ma być powrót do korzystania z efektu przyziemnego - tak przynajmniej twierdzi magazyn Autosport. Włodarze oraz zespoły F1 chcą zredukować czas okrążeń około 6 sekund i podczas ostatniego spotkania Grupy Roboczej FIA poprosiła o przedstawienie propozycji osiągnięcia tego celu.

Jedną z opcji ma być zwiększenie docisku, przy jednoczesnej redukcji strat wynikających z jazdy za innym bolidem. Obecnie sprawa jest trudna, gdyż większość docisku generowane jest przez skrzydła, które z roku na rok są coraz bardziej skomplikowane. Red Bull miał jednak zaproponować zmianę proporcji tak, aby większa część osiągów aerodynamicznych była generowana przez podłogę.

Zmiany miałby objąć przedłużenie tunelu pod bolidem, który byłby podobny do tego, z którego Formuła 1 korzystała na przełomie lat 70-80. To zwiększyłoby docisk i wyrównało by balans aerodynamiczny pomiędzy przodem i tyłem samochodu.

Jeden z niezależnych zespołów zaproponował też korzystanie ze standardowej podłogi, aby upewnić się, że sprawa nie wymknie się spod kontroli jak to miało miejsce już w przeszłości. Projekt nie został jeszcze sfinalizowany, jednak jeśli miałby zostać wprowadzony w 2017 roku, to ekipy musiałyby się porozumieć w tej sprawie najpóźniej do początku przyszłego sezonu.

KOMENTARZE

13
Kamikadze2000
08.07.2015 06:36
@iceneon - pamiętam także narzekanie na jego dominację. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Druga połowa sezonu 2013 nie była jednak dobra dla F1. Nie ukrywam, że wolałbym na czele zespół, z którym sympatyzuje. I nie chodzi tu o Vettela, a RBR. Ciągle mi wmawiasz, że jestem wielkim fanem Niemca, ale tak nie jest. Wolałbym zdecydowanie z tytuł Massę lub Webbera, ale nie miałem na to wpływu. A niech biją te rekordy - w takim sprzęcie, jaki posiadają, to żadna sztuka zdobyć tytuł. Sukcesy Hamiltona w McLarenie były więcej warte, niż jakikolwiek w Mercu. Podobnie z Vettelem - w Ferrari dopiero udowadnia klasę, bo bolid nie maskuje błędów. Tak jak kiedyś Schumacher pokazał swą wielkość w Benettonie (tytuły w Ferrari to takie wynagrodzenie od losu za lata świetnej jazdy) czy Senna pod koniec współpracy z McLarenem. Tytuł to przede wszystkim sukces maszyny. Więcej o klasie kierowcy pokażą nam starty na tle wyrównanej stawki.
mich909090
07.07.2015 05:29
@MartiniRacing Ja mam nadzieje, ze Lewis dorzuci jeszcze parę tytułów do kolekcji;) W niektórych statystykach jest już naprawdę wysoko, a jeśli chodzi o PP to jestem w stanie zaryzykować, że zdobędzie ich więcej od Schumiego i Senny.Jeszcze 19 do Senny brakuje.
Yurek
07.07.2015 05:24
[quote="iceneon"]Co mażesz ??[/quote] Przed znakami interpunkcyjnymi nie wstawia się spacji.
iceneon
07.07.2015 05:03
[quote="MartiniRacing"]Maże by pobił Schumachera[/quote] Co mażesz ??
MartiniRacing
07.07.2015 01:55
Vettel musi wrócic do dominacji i Ferrari. Maże by pobił Schumachera
iceneon
07.07.2015 01:50
@Kamikadze2000 Boli Cię d... bo nie wygrywa Sebek czy RBR? Poczytałem sobie właśnie Twoje posty po zwycięstwach Sebka w 2013 roku i jakoś ani razu nie zrzędziłeś o hegemonii RBR.
Kamikadze2000
07.07.2015 01:21
@LH44fan - jednym pasuje dominacja, innym nie. Zapewne narzekałbyś tak samo, gdyby dominował RBR.
LH44fan
07.07.2015 11:22
A ten dalej nie może przeżyć...
Kamikadze2000
07.07.2015 07:27
Jeżeli to ukróci hegemonii Merca, to jestem na tak... ;)
Aeromis
06.07.2015 09:04
@enstone Wiatrak będzie głośniej chodził od silnika. :) Na pewno trudno jest dokładnie przewidzieć efekty takiej zmiany, jeśli jednak jak w opisie "Jedną z opcji ma być zwiększenie docisku, przy jednoczesnej redukcji start wynikających z jazdy za innym bolidem." by wypaliło to jak najbardziej za. To że sa różnice między bolidami to nic złego, hamowanie bolidów oponami (jak w 2012) uważam za daleko niemądre, celem jednak powinno być dążenie do walki na torze. Weźmy na przykład ostatnie GP - niby najbardziej emocjonujące, ale jednak... jednak Hamilton jakoś mocno na BOT nie naciskał, bo to nieopłacalne.
enstone
06.07.2015 08:35
Efekt przyziemny https://startinggrid.files.wordpress.com/2011/03/bt-46b-1.jpg
Yurek
06.07.2015 08:19
[quote="piotr_del_grey"]możliwość korzystania z aktywnego zawieszenia[/quote] Nie jestem wielkim entuzjastą tego pomysłu.
piotr_del_grey
06.07.2015 07:32
Dodałbym jeszcze 2 rzeczy: 1. możliwość korzystania z aktywnego zawieszenia, 2. zdjęcie nakazu używania płaskiej podłogi. Właśnie F1 potrzebuje takiego 'wymykania się spod kontroli'.